Treść opublikowana przez ogqozo
-
Popiełuszko
To leci w TV, w kinach czy co to jest? Rzućcie linkiem.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Ben zrobił to, co zrobił, natychmiast, gdy usłyszał nazwisko Hawking. Więc chyba powoli staje się jasne, kto tu jest kim. Zresztą, Jezu. I tak było do przewidzenia. Nie pierwszy raz Ben zabija Locke'a;]. Odcinek bardzo mi się podobał - najbardziej w tym sezonie. Jedyne, co mam do zarzucenia, to że decyzja o samobójstwie nie była odpowiednio umotywowana - trochę jakby Locke nie za bardzo się starał, za mało desperacji, by był pełen efekt dramatyczny. Ale poza tym - miód. Tyle zawiłości, ironii, czystych emocji, tęskniłem za tym. W tym odcinku zobaczyliśmy Locke'a, którego wszyscy kochali z pierwszych sezonów.
-
Champions League
Kolejne mecze LM potwierdzają, że liga włoska jest słabiuśka. Inter, który generalnie jest kolosem w Serie A, nie ma żadnego sposobu, żeby coś zrobić Manchesterowi. Kiepsko. Barcelona znowu nie wygrała, najgorszy ich okres w tym sezonie. I tak awansuje, ale to nie jest to samo, co było przez pierwsze pół sezonu. Jeśli obecnie jest dno kryzysu, a nie jego początek, to i tak Barca jest faworytem do zwycięstwa w LM. Dzisiaj powinny być ciekawsze mecze. Real-Liverpool to starcie dwóch zespołów, które grają dość ładnie dla oka. Niedawno wydawało się, że Królewscy zbytnio nie powalczą, ale 9 zwycięstw z rzędu i coraz lepszy styl gry sugerują, że powinno być ciekawie. Chelsea-Juve to wielka niewiadoma. O ile Arsenal jest jednoznacznie padaczny, tak z Chelsea trudno powiedzieć, na ile ich stać w LM. Może odpadną w fatalnym stylu, a może dojdą do finału. Podobnie z Juve.
-
Old Time Relijun
Dobry zespół, bardzo szalony, punkową wolność treści łączy z eksperymentalną nutką jazzowego freestyle'u. Byłem kiedyś na ich koncercie we Wrocławiu. Ze 20 osób przyszło. Wokalista miał na sobie bodajże kalosze, skarpetki i bokserki, patrzył się naćpanym wzrokiem i darł się tak, że mnie opluł raz. Ogólnie goście są porąbani.
-
Watchmen
Czytalem recenzje na Film School Rejects, bardzo pozytywna. Ogolny wniosek jest taki, ze to jest tak dobry film, jak tylko dobry mogl byc film na podstawie "Straznikow". Cieszy mnie opinia, ze to nie jest klasyczna naiwna historyjka w swiecie komiksu. Film ma byc znacznie bardziej mroczny i powazny od "Mrocznego Rycerza", o innych popularnych ekranizacjach komiksow nie wspominajac. Kto nie czytal komiksu, moze byc zawiedziony taka nietypowoscia, ale co mnie to wali. To bardzo dobre wiesci, zwalszcza biorac pod uwage, kto to rezyseruje! Czekam na polska premiere w kinach.
-
Kylesa
Ja bym powiedział, że to śliwkowy, może nieco przesunięty w stronę fuksji albo magenty. Zdecydowanie nie można powiedzieć, że jest to pedalski kolor.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Podejrzewam, że pierwszy odcinek - 19 mln.
-
Oskary 2009
Tak, będzie miał tytuł "Slumdog 2: Milioner na bruku" i będzie opowiadać o stoczeniu się Jamala w alkoholowy nałóg.
-
Oskary 2009
Było sporo zamieszania w mediach swego czasu z tego powodu. Ta kasa to w Indiach dość duże pieniądze jak na małą rolę w filmie. Jednak chyba nie jest dziwne, że niektórych razi dysonans między optymistyczną treścią filmu, a faktem, że ci młodociani aktorzy nadal mieszkają w slumsach, w fatalnych warunkach. Ja nie obwiniam twórców filmu - skąd mieli wiedzieć, że to będzie taki sukces. Teraz, kiedy na "Slumdogu" są oczy całego świata, pewnie jakieś stypendia spłyną na rodziny tych dzieci i może im się uda ze slumsów wydostać, co też będzie niezłą historią dla mediów.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Dokładnie nie wiadomo. Pewnie się okaże w którymś z najbliższych odcinków. Z wyposażenia, które zabrał ze sobą, i zaskoczenia obecnością Bena wynika, że przekonał go Charlie i/lub Michael.
-
Oskary 2009
Najpierw się mądrzy wbrew wszystkim "wygrają Milk i Frost/Nixon", a potem "nie było zaskakujących wyników".
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
"Śniadanie u Tiffany'ego" to klasyk... dla mnie kiepski. Nie jestem wielkim czytaczem książek, ale jak już którąś polubię, to nie zaakceptuję nigdy, jak film ją spłaszcza i wypacza. Cały sens książki poszedł w niepamięć, a miliony nietrafnie zaszufladkowały Capote'ego, za co nienawidzę tego filmu.
-
Mastodon
Dzięki za wspomnienie o tym zespole. Nie wiem, jak to możliwe, że nigdy ich nie słuchałem. Uwielbiam Dinosaur Jr. i wydawało mi się, że Mascis dalej śpiewa solowo. Co do Mastodona - jakby ktoś natrafił w internecie na singla "Oblivion" (w dobrej jakości), to dajcie znać. Bo singiel gdzieś tam jest na płytce wydany.
-
Oskary 2009
Niby Oscary bez niespodzianek, ale 6 kategorii wytypowałem źle. Jednak nie było chyba ani jednego przypadku, żeby jakiś zupełny outsider wygrał, albo przegrał pozorny pewniak. Nuda. Jestem pewien, że od jutra pół polskiego internetu zacznie jeździć po "Slumdogu";]. Cieszy mnie też zwycięstwo Penna, bo przecież najśmieszniejsi ludzie w internecie to prawicowcy, i na pewno pojawi się wiele zabawnych teorii o gejowskim lobby, które rządzi światem. To powinny być pozytywne skutki tej gali.
- Mastodon
-
patent, który psuje Wam całą grę...
O właśnie. Dla mnie FPS jest do niczego, jak nie można sobie w nim ustawić sterowania jak w Goldeneye. Pewnie można to uznać za błąd, ale pad do N64 był chyba jedynym, który nie dyskryminował leworęcznych, a nawet jakby ich faworyzował;]. Czasem zagram w coś na pececie z tego gatunku, ale na dłużej pogram tylko wtedy, jak mogę swobodnie celować lewą i sterować prawą.
-
Oskary 2009
Shoutbox mode on! Na razie tyle się wydarzyło, że wygrała Penelope Cruz. Drugie wydarzenie będzie na koniec - Penn czy Rourke. Nie sądzę, żeby jakieś inne kategorie mogły zaskoczyć.
-
Mastodon
Czy ja powiedziałem, że był wirtuozem? Nie. Że był za(pipi)isty. To co innego, a wręcz przeciwieństwa. Zresztą nie o to chodzi. W każdym razie Grohl był dużo lepszym perkusistą, niż teraz jest frontmenem. Ale jak ktoś potrafi jako tako frontmenić, to prędzej czy później znudzi się graniem na bębnach. Bębniarz nikogo nie obchodzi, wokalista każdego. Nie słyszałem nigdy o wokaliście, który przeszedł na perkusję, a odwrotnie to masa przykładów jest.
- Mastodon
-
Oskary 2009
Zdecydowanie najlepszy montaż w tamtym roku to miał "Balast", a nie jakiś "Slumdog".
-
Mastodon
Jak ktoś się zastanawia, jak brzmią instrumenty w dobrej jakości, to na stronie zespołu pojawiła się instrumentalna wersja pierwszego kawałka w dobrym VBR. http://download.wbr.com/mastodon/crackthes...01-Oblivion.mp3 Niestety, trochę potwierdza on obawy, że nie ma już powodów do zachwytów nad perkusją. Brann nie jest typowym perkusistą siedzącym z tyłu, w tym kawałku momentami śpiewa, poza tym jest najbardziej kreatywnym kolesiem z zespołu i mam wrażenie, że niedługo zacznie robić coś własnego, jak Dave Grohl niegdyś. Nikt nie chce być perkusistą, jeśli umie robić coś jeszcze.
-
Poleć coś w stylu...
Pierwsze, co mi przychodzi do głowy:
-
Oskary 2009
Akademia jest raczej zachwycona "Slumdogiem", jak niczym w tym stuleciu. Jak nie wygra (film i Boyle), to będzie sensacja.
-
Oskary 2009
Przecież napisał, że nie widział nominowanych filmów, ale podobała mu się Winslet w "Drodze do szczęścia". To, że na wybór akademików nie wpływa tylko sama gra w wybranej roli, a również całokształ kariery, to chyba wiadomo, więc oni też też na to będą patrzyć.
-
Oskary 2009
Mówienie, kto zasługuje na Oscara spośród nominowanych, jest bez sensu. Skoro już wyrażam własną opinię, to czemu mam się zatrzymywać w 5 filmach, które ktoś wybrał za mnie? A kto wygra? Streep nie i Van Sant raczej też nie, najprawdopodobniej będą na 3. miejscu. Zwycięstwo Penna ze względu na to, że jest bardziej lubiany - bardzo możliwe, ale to nie jedyny czynnik. Na "Okuribito" nie typuję tylko dlatego, że nie jest tak popularne jak "Walc z Bashirem", choć na pewno się liczy.