Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 310
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo

    Quantum of solace

    Przeleciał agentkę Strawberry Fields, ale też trochę skrócono scenę. Mniej więcej tak to wygląda: (wchodzą do pokoju) Bond: Hm... Nie mogę znaleźć papeterii... (uśmiecha się) Fields: Hm... (uśmiecha się) (zaciemnienie) (poranek, leżą w łóżku, Fields zasłania się kołdrą) Fields: Lepiej już chodźmy. Przebeznadziejny jest ten wątek, dziewczyna mogła być ciekawą postacią, a dostała jakieś 7 sekund w filmie, ot, dorzucona bez sensu, żeby zrobić nawiązanie do starych Bondów ("Goldfingera").
  2. ogqozo

    Quantum of solace

    Tokar to napisał post wyżej. Olga mówi że było, więc pewnie było, no ale cóż - Hollywood, dystrubutor, klasyfikacja wiekowa - i wszystko jasne.
  3. ogqozo

    NBA

    Z tego co wiem, to na razie najlepiej radzi sobie O.J. Mayo. Wczoraj niezwykle błysnął niejaki Anthony Morrow z Warrior, zdobywając 37 punktów. To mogą być godni rywale dla Beasley'a i Rose'a. Sezon na razie bez zaskoczeń. Na górze Celtics i Lakers. Cieszy mnie fantastyczna postawa Cavaliers (siódme zwycięstwo z rzędu) - ostatnie transfery jednak się opłaciły, a Mo Williams to to, czego drużyna potrzebowała. LeBron oczywiście gra doskonale, ciągle notując masę widowiskowych zagrań, koszącą ilość punktów oraz sporo zbiórek i asyst. Nadszedł czas, by James został MVP. Z takimi wynikami jego drużyny, jak teraz, nie może być innego faworyta.
  4. ogqozo

    Today Is The Day

    Perkusja jest mocną stroną tej płyty.
  5. No właśnie to nie jest takie pewne. Czytałem kiedyś o tym i czasami taka tania woda źródlana może być bardziej toksyczna od deszczówki.
  6. Myślę, że przeznaczenie 300 zł miesięcznie na samą wodę mineralną jest tym, co chętnie zrobi każdy Polak. Idę pić kranówę, może nie dostanę depresji.
  7. Swobodny jeździec.
  8. ogqozo

    japko

    15 cali też trochę zaprzecza. Nie jest zbyt wygodne bez biurka. Jeśli chodzi o gry, to naprawdę nie brałbym tego pod uwagę. Raz, że laptopy po prostu gorzej sobie z tym radzą, dwa, że ciekawych gier na Mac OS jest naprawdę malutko, a ponadto wymagania na ten system z reguły są dość wysokie.
  9. ogqozo

    Blood of Bahamut

    Tak jak myślałem, nie będzie to nic związanego z Bahamut Lagoon. I jako fanboy tej pozycji się cieszę, bo przynajmniej nic w niej nie spieprzą.
  10. ogqozo

    ARCH ENEMY

    i ta ze Stolen Babies ^_^ i ta z Otep i Gen z Genitortures I Steven Tyler.
  11. Kolego, seplenisz, jak Donald Tusk Wskocz tu na scenę, to rozpieprzę ci mózg Sam masz wadę wymowy, kaleko oralny Zejdź tylko ze sceny, to ci w ryja walnę
  12. ogqozo

    Potrawy regionalne

    Łowcy skór.
  13. ogqozo

    Mastodon

    Skye, prostaku. Sky to niebo. Mastodon w tej chwili gra w tercecie, bo Bill trafił do szpitala. Miałem jechać na nich do Pragi za tydzień, ale sobie chyba odpuszczę.
  14. ogqozo

    Mastodon

    Od Remission, oczywiście.
  15. ogqozo

    Mastodon

    Master of Reality.
  16. Cholera. Idą chłopcy na ulicę, oglądają laski. I na co się jej patrzą? Na cycki? Co myślą na jej widok? "Ciekawe, czy lubi s/m?"? Nie. Nie, oni się jej gapią na buty. "Baleriny. Ble.". Męskość umarła. Płaczę.
  17. ogqozo

    Ulubione seriale TV

    Ja jeszcze dodam tak. Dla mnie seriale to teraz jest prawdziwa Ameryka. Hollywood umarło. Czasem im się coś uda, ale tak naprawdę 98% tych ich nowych filmów to pusta sieczka, sformatowana na półtorej godziny i na klasyfikację 13+. Poczytaj sobie chociażby wywiad z Duchovnym w ostatnim "Filmie". W telewizji tyle się nie zarobi, co w kinie, ale możliwości artystyczne są nieskończenie większe. Film utrzymany w takim stylu jak "Calfornication" nigdy by nie został stworzony, bo za mało akcji, a za dużo seksu, narkotyków i przekleństw. W telewizji można zbudować prawdziwą, wieloznaczną postać, a w Hollywood nie, bo nie ma na to czasu, poza tym wieloznaczność nie mieści się w formacie, do którego teraz się wszystko przykraja. I tak dalej...
  18. ogqozo

    Ulubione seriale TV

    No ale od tego są scenarzyści seriali, żeby to było ciekawe. Obecnie seriale naprawdę rozkwitły - jeszcze 15 lat temu nie było mowy o choćby ułamku obecnej liczby świetnych produkcji. Ale "Rodzina Soprano" pokazała, że można zrobić w TV coś na poziomie filmu, a i pod pewnymi względami lepszego, i jakoś poleciało - "The Wire", "Zagubieni", "6 Stóp pod ziemią", generalnie przekraczanie różnych granic. Oczywiście, niektóre seriale są mniej żywotne od innych, zazwyczaj w 3-4. sezonie odzywa się efekt zdartej płyty, no ale tu też może grać rolę przyzwyczajenie - jeśli przez 30 godzin śledziłeś jakąś historię, to chcesz zobaczyć, jak się skończy. Jednak taka "Rodzina Soprano" była świetna aż do ostatniego odcinka.
  19. Tak na początek? Lem. Dukaj. Może i Ziemiański, choć pisze dla plebsu, to nie wypada nie znać. Może jeszcze Rafał Dębski? Feliks W. Kres?
  20. ogqozo

    Watchmen

    Znowu "strażnicy"! Już nie mogli nazwać filmu "mama i tata"! Mi tam się zwiastun podoba.
  21. ogqozo

    Final Fantasy X

    Niektóre "fajnale" miały bardzo wporzo dialogi. Ale część dziesiąta ogółem z deczka zawodzi.
  22. ogqozo

    Mastodon

    Bardziej zj'ebał ten, kto podał Blood Mountain jako płytę na początek.
  23. ogqozo

    Mastodon

    Remission.
  24. ogqozo

    Quantum of solace

    Czy ja kiedyś napisałem, żeby nie iść na jakiś film? No proszę ciebie. Nie wyobrażam sobie człowieka, który nie idzie do kina na Bonda. Tak samo jak nie wyobrażam sobie, żeby ktoś nie widział nowego Indiany Jonesa. Mimo, że oba te filmy są cieniutkie. "Quantum of Solace", zgodnie z panującą modą, zostało pocięte przez wydawcę, aby "spełniało standardy". Na przykład. Jeśli czytaliście w wywiadach o ciekawych erotycznych scenach Bonda z Kurilienko i Arterton, to wiedzcie, że w kinie ich nie zobaczycie. Żaden Bond w historii nie był tak ubogi w tej kwestii, zawsze 007 pukał co najmniej dwie laski. Może wersja reżyserska na DVD coś w tym temacie zmieni, za kilka miesięcy. Zobaczymy. Być może ten film miał mieć jaja, tylko mu je wycięli.
  25. ogqozo

    True Blood

    No, świetny jest ten klimat. Bardzo mi się podoba czołówka serialu, które idealnie do niego pasuje. Boli mnie jednak to, że kilka wątków jest poprowadzonych bardzo słabo - kryminalny, romansowy... Ale ogółem, po fatalnym 6. odcinku, ostatnie znowu były dobre. Zakończenie ostatniego odcinka - prześmieszne, i spełniające to, co wielu podejrzewało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...