Treść opublikowana przez ogqozo
-
The Dark Knight
Nolan zna się na filmach, ja również. Obaj lubimy Maggie Gyllenhaal. To jest NASZ gust, a wam nic do tego. Porównania z jakąś polską nastolatką możecie sobie darować. Maggie to dojrzała, inteligentna aktorka. ;]
- Metallica
-
The Dark Knight
Dodatkowo chodzą w okularach-muchach, słuchają Feelu i uprawiają zapasy. Na bank.
-
The Dark Knight
A co, w Irlandii zrobili wersję z dubbingiem? Aj, to przerąbane.
-
The Dark Knight
Jakby coś o nim było wiadomo, to też byś narzekał.
-
Sex, Drugs & linki muzyczne biatch
Było w dziale "news" w niedzielę.
-
Kulinaria dla n00bów
I zwłok, więc je też lepiej pochować.
-
Radiohead
Jest masa zespołów odważnych, większość wcale nie zyskuje na tym popularności. Dla mnie ilość odsłuchań Radioheadu na Laście to jakiś niewytłumaczalny fenomen. Pewnie to wina wydanej za darmo płyty w mp3... no ale takie Nine Inch Nails tyle odsłuchań nie mają, więc to nie tylko to. Goście robią coś alternatywnego i to doceniam, tylko nie zawsze jest to coś, czego by mi się chciało słuchać. Ale niektóre utwory są bardzo piękne dla człowieka w odpowiednim nastroju - np. "Fake Plastic Trees", "Let Down", "No Surprises", "How to Disappear Completely" czy "15 Step". Nie dałbym jednak rady wysłuchać całej ich płyty pod rząd.
-
'Zielony jak ta trawa' DS ver.
Zależy od zamówienia, z tego co wiem to 100% pewności nigdy nie ma, ale da się załatwić, żeby cła nie narzucali.
-
Którą grę wybrać? ver. NDS
Wario Ware, chociaż i tak najlepsza była pierwsza część. Kirby: Power Paintbrush - gra krótka i niekoniecznie genialna, ale swego czasu sterowanie robiło wrażenie. Podobnie Trauma Center. Nintendogs, Elite Beat Agents, może nie do końca się kwalifikuje, ale wykorzystanie ekranu dotykowego jest super. W każdym razie EBA to mus dla każdego, kto ma DS-a.
-
Kulinaria dla n00bów
Kurczę... Skąd wiedziałeś, że jestem bułką z jajkiem? Tyle robiłem, myślałem, że przez internet tego nie rozpoznają...
-
Radiohead
Nie wiem, co powiedzieć o Radiohead. W pewnym sensie bardzo lubię ten zespół, ale z drugiej strony... to go nienawidzę. Może dlatego, że jest tak strasznie popularny, a zawodzący wokalista wygląda jak mokry chomik po kwasie.
-
The Dark Knight
Labik - wiele rzeczy się w filmie różni od komiksów. Praktycznie wszystko. Ci, którzy czytali "Powrót Mrocznego Rycerza" Millera, na pewno kojarzą, w jaki sposób została tam zakończana sprawa Jokera...
-
Punk rock/Hardcore - linki
No "Raw Power" to jest moc. Jedna z moich ulubionych płyt do sprawdzania mocy sprzętu. Niektórzy sprawdzają na Black Albumie - mięczaki. A Frank Black to taka figura na rynku, z tyloma doskonałymi dokonaniami solowymi, że wstyd o nim mówić per "wokalista Pixies".
-
Punk rock/Hardcore - linki
A ja miałem na myśli co poniektóre albumy zamieszczane na tamtym blogu.
-
Kulinaria dla n00bów
Nie wiem, o co chodzi w ogóle z tą kuchnią dla gracza. Ale nie łapię, czemu gracz ma jeść śmieciowo i banalnie. Z logiki wynika, że jakieś długie do przygotowania dania pasują - no bo jak gracz, to podczas gotowania może sobie pograć na DS-ie. Zresztą na DS-a wychodzą książki kucharskie.
-
Punk rock/Hardcore - linki
Masz na myśli wszystkie albumy, jakie tam są?
-
Mastodon
Tak sobie podwyższam temat, z nudów. Taki to obrazek ostatnio narysował Brann Dailor do promocji. Ale podobno nowa płyta wcale nie będzie o życiu Rasputina. Na razie nie wiadomo, o czym będzie. Piosenki zostały już mniej więcej nagrane, pozostaje dogranie jakichś tam pierdół, które ma być zakończone we wrześniu. Wszystko wskazuje na to, że płyta wyjdzie na początku 2009, w styczniu. Podobno nigdy jeszcze płyta Mastodona nie różniła się tak od poprzedniej, jak ta. Wokal jest niby bardziej melodyczny, współgrający z piosenką. Gitary bardzo "odjazdowe", oszałamiające, co w sumie jest znakiem charakterystycznym zespołu. Album ma być jeszcze bardziej epicki i konceptowy. Niezbyt mnie to napawa optymizmem, ale do "Blood Mountain" po pewnym czasie się przekonałem, więc nie skreślam...
-
The Dark Knight
Podobno jest zrobiona świetnie i naprawdę warto wydać te kilka złotych więcej. Ale ja się już nie odważę.
-
Czego oczekujecie od nowych konsol?
Możliwość podpięcia do projektora kinowego i obsługa odpowiedniej rozdzielczości. 1080p to archaizm! Kto dzisiaj gra na telewizorze, zamiast wynająć kino?
-
Metallica
Jakieś... przeciętne. Nie jest źle, ale też nie ciągnie mnie, żeby tego więcej słuchać. Mało kreatywności w tym. Zobaczymy, jak zabrzmi wersja studyjna, nigdy nie byłem fanem Metallici na żywo. P.S. Przed chwilą poszedłem sobie zrobić kanapkę, no i podczas jej robienia podśpiewywałem sobie piosenkę. Więc, wiecie... P.P.S. Bardzo mi się podoba!
-
Final Fantasy XIII
Jeśli to wierne tłumaczenie, to nie mam pytań co do japońskiego pisma. Nie ma to jak walnąć wielki, różowy nagłówek do zdjęć: "Zakłopotani główni bohaterzy", czy "Obecność nacierających żołnierzy wroga!!!"XD. Albo "człowiek w czarnym płaszczu wchodzi po spiralnych schodach z nieszczęśliwa miną", heh. To jest jakieś pismo dla dzieci?
-
Co teraz męczysz na PSX`ie
Lunar: Silver Star Story Complete! Genialna seria. Drugą część umieściłem swego czasu wysoko na liście 100 najlepszych gier. Dziś raczej zapomniana, głównie kojarzona z tym, że dla niej ludzie kupowali Mega CD. Jeden z rarytasów dla kolekcjonerów, do nabycia za ok. 50 funtów na Ebayu. I nawet ja zapomniałem, że obie części po odświeżeniu wyszły na PlayStation. Z okazji weekendu przypomniałem sobie "jedynkę". Port wyszedł bardzo dobrze (lepiej niż FF6 czy Chrono Trigger), chociaż wiadomo, że to gra z 1992 roku, więc może czasem gryźć. Ale scenariusz! Mniam! I bardzo udana muzyka! Ta gra nadal może się podobać, a co dopiero wtedy, kiedy jRPG-i z PSX-a straszyły poziomem tłumaczeń. Tutaj tłumaczenie jest doskonałe, zresztą słynie jako jedno z najbardziej udanych. W skrócie - kto się uważa za miłośnika jRPG, nie może nie znać dwóch pierwszych części Lunara. Nie zrażajacie się tą padaczną "reaktywacją" serii na DS-a - Silver Star Story i Eternal Blue to jedne z najlepszych historii opowiadanych w grach.
-
Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
Zabijanie, zamykanie w więzieniach i torturowanie "wrogów politycznych" i członków organizacji niedpoległościowych nazywasz przepychem i pozorem doskonałości? Jest różnica między "zabijała" a "zabija". Jakby Chiny to robiły gdzieś w przeszłości, to myślę, że nie byłoby sprawy...
-
Cinema news
A czemu "na pewno" nie na miarę poprzednich? Myślę, że jeśli ktoś taki jak Q pracował nad jednym scenariuszem 12 lat, to nie może być słabo.