Treść opublikowana przez ogqozo
-
feel
Krytykować każdy ma prawo, niezależnie czy muzyk, czy nie. Hołdys to sympatyczny człowiek. Nie zwołał konferencji prasowej, na której ogłosił uroczyście, że Feel ssie. Ktoś go zapytał, co sądzi o Feelu, to odpowiedział. Nie widzę w tym nic złego, w przeciwieństwie do tysięcy zwykłych ludzi, których o zdanie nikt nie pyta, a oni i tak czują potrzebę manifestowania na prawo i lewo, jak to nie znoszą tego SŁABEGO, ba - FATALNEGO Feelu. Na każdą opinię pochwalną na temat tego zespołu znajduję 15 nienawistnych. Tak więc, naprawdę, wcale to wam gustu nie przydaje, krytycy. Nie lubicie Feela? No i co z tego? Wszyscy go nie lubią. Nikogo to nie obchodzi.
- Metallica
-
Czy piractwo jest kradzieżą?
Nikt nie zaprzeczy, że w wielu przypadkach piractwo to wielka wygoda. Ja na moim laptopie mam tak zryty czytnik, że niczego już nie odtwarzam z płytek. Mam masę zaległych DVD, których nie oglądam, bo się zacinają, a zgranie ich na dysk zajmuje 8 godzin. Jak chcę je obejrzeć normalnie, to dużo łatwiej ściągnąć z sieci, niż się z tym męczyć. Na szczęście coś się rusza w temacie i niedługo może wszystko wróci na miejsce - łatwiej będzie kupować, niż kraść. Są już iTunes, są stronki z filmami do pobrania za przelew/SMS, niektóre gry też można ściągnąć ze strony producenta. Tylko że tak powinno być ze wszytkim, wszystko powinno być do pobrania od producenta, bo metodą piracką w sieci można znaleźć wszystko.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
No był taki, z Billem Murrayem - "Tam wędrują bizony". No i ma ze 30 lat. Czemu nie. No i wystarczyłby chyba jeden temat.
- happysad
- Myslovitz
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Dzisiaj wieczorem w Parku Wolności Armia i Apocalyptica, a na Placu Krasińskich - spektakl "Rekonstrukcja poety" według Herberta. Oba za darmo. Nie wiem, na co się wybrać.
- Motórhead
-
News
Prawda, prawda. Gry video polegają na wykonywaniu tego, co inni nam zaplanowali. Ssą.
-
Przeglądarki internetowe
Ale w prawym górnym rogu też się pojawia. W każdym razie ja nie miałem na razie problemu z dodaniem tam jakiejkolwiek wyszukiwarki, a trochę ich tam mam.
-
audioscrobbler
Raczej nie oceniam ludziom gustu na podstawie jednego dnia słuchania. Zgłoś się ponownie za jakieś 30 tys. kawałków, to ocenię.
-
audioscrobbler
Aktualizacja jest po każdej piosence. Masz równo ostatni tydzień wyliczony, obojętnie kiedy patrzysz. Rankingi tygodniowe możesz sobie zobaczyć po kliknięciu ulubieni wykonawcy->przeglądaj wg tygodni.
-
audioscrobbler
Możesz sobie ustawić listę na ogółem, albo na ostatni rok, albo na ostatni tydzień. Nie wiem, czy można sobie powiększyć liczbę list, żeby były i te, i te. Ja bym sobie ustawił listę ulubionych albumów.
-
Sonic Chronicles: The Dark Brotherhood
Co ty porównujesz, gdzie Mario a gdzie Sonic? Akurat uniwersum Mario świetnie się nadaje do opowiadania historii i kolejne RPG-i z hydraulikiem raz po raz to udowadniają, rozwalając humorem i pozytywną energią. Sonic nie jest ani zabawny, ani charyzmatyczny, tylko po prostu żaden. Nadaje się jako postać, która szybko biega. Do niczego innego nie pasuje.
- Motórhead
-
Motórhead
No ale co, skąd mam wiedzieć, że to jest ostateczna wersja? Może nagrają tą płytę jeszcze raz od początku przed premierą i zepsuję sobie przyjemność, podsłu(pipi)ąc teraz? W ogóle co to ma być? Jeszcze ponad miesiąc!
-
Myslovitz
Dla mnie Myslovitz jest gdzieś na równi z Placebo. Płytę "Happiness is Easy" można porównywać z albumami Placebo i nie sądzę, żeby była gorsza od któregokolwiek. Jeden z kilku polskich zespołów (i chyba jedyny "popularny"), który mogę porównywać do zagranicznych sław bez żenady. Milan się nie zna.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Heh, też miałem iść na nowe "Archiwum X" na 11.50, ale druzgocące pierwsze recenzje mnie jakoś zniechęciły. Wybiorę się, jak będę miał więcej czasu i kasy... albo w ogóle. Nie wiem, jakoś nie chce mi się iść na coś, o czym wiem, że będzie słabe i że pójdę tylko dlatego, że to "Archiwum X".
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Film stawia na prostotę i spontan, toteż trudno wymienić jakieś konkretne zalety poza klimatem, bo nic z takiej argumentacji nie wyjdzie. "Once" dotyka w pewien sposób istoty kina, albo się to czuje, albo nie. Ja na seansie non stop cieszyłem mordę, że coś takiego nakręcono. Po prostu czuje się, że to wszystko dzieje się blisko, że ci ludzie nie grają, są sobą. Praktycznie nie widać, że to film, to zwykła rejestracja życia, pięknego życia. To bardzo rzadko się odczuwa w kinie.
-
Przeglądarki internetowe
Jak to nie ma, klikasz prawym przyciskiem w polu wyszukiwarki i masz opcję. Przynajmniej mi to tak działa, nie wiem, może już ściągnąłem ten dodatek i zapomniałem.
-
Final Fantasy XIII
Przeglądnąłem tą Valhallę i widzę, że ogłaszali też Resident Evil 5 oraz GTA na Wii. Więc albo są jakoś naprawdę wyjątkowo dobrze poinformowani, albo po prostu piszą byle co.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Dla mnie lepsze od "To właśnie miłość", może dlatego, że protagonistą jest biedny, utalentowany muzyk i mam sporą wczuwkę;]. Kapitalny film. To niesamowite, jak niemal całkowici debiutanci potrafią tak prostymi środkami osiągnąć taki efekt emocjonalny. Każda scena jest udana.
-
Alternatywa - linki
Tańczyłem do nich na Stepmanii.
-
Final Fantasy IV
Fabuła... niespodzianka... będzie taka sama, jak w Final Fantasy IV. I jeśli nie uświadomisz sobie, że powstała ona w 1991 r. i jak wtedy wyglądał rynek gier video - to pewnie czeka cię zawód.
-
The Dark Knight
Fakt, że IGN dał 10, tylko napawa mnie niepokojem.