Treść opublikowana przez ogqozo
-
Książki niezbędne
A jest Paulo Coelho xD.
-
Sezon 4 (możliwe spoilery)
Ano, znowu widać, że przy okazji szaleństwa i życiowej beznadziei mu się gust muzyczny poprawił. Chociaż "Doolittle" to ich najgorsza płyta, jak dla mnie.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Ale "Willpower" im się udało, przyznasz.
-
Sezon 4 (możliwe spoilery)
Finał jak finał, podobnie jak cały sezon - w porządku, z przebłyskami, jednak to nie to samo, co genialne pierwsze sezony. Takie moje zdanie. "Lost" wpada w te same pułapki, co 99% seriali. No i nie da się ukryć, że wydarzenia trochę tracą na dramatyzmie, jeśli się wie, jak to się skończy. To jedno. Drugie - że widać, iż ten odcinek początkowo był pisany na 45 minut i dopiero później wydłużony. Tak jak z całym sezonem, braki scenariuszowe rzucają się w oczy tu i ówdzie (choćby w scenie "bitewnej", która bardziej mnie rozbawiła, niż przejęła). W tej chwili oglądam ten odcinek drugi raz i widać, że rozkminy jest masa. Wiele smaczków, które tłumaczą lub dopowiadają co nieco, albo zadają nowe, ciekawe pytania. Aha. Ja chcę więcej Milesa! To jest taka fajna postać. Czemu nie dadzą jej dłużej pogadać? Mina, z którą mówi "What do I mean?", jest kapitalna. Aha 2. Charles Widmore grał w nowym "Indianie Jonesie". Tam to dopiero jest nonsens i bzdura.
-
Filmy i zdjęcia z wydarzeń sportowych
I dobrze. Nie wklejaj, nie każdy ma odpowiednie łącze, żeby czerpać z tego przyjemność.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
No właśnie o to chodzi, że mógłby grać na licencji Groclinu i mieć w tym roku Puchar UEFA. Ale dla kibiców Śląska to by była zdrada. Wolą sobie pokrzyczeć na meczach z Polonią Bytom, niż z Manchsterem City czy innym Bordeaux.
-
Harvey Milk
Ściągnąłem pierwszą płytę, posłuchałem 2 minuty, zasnąłem. Czemu to jest takie słabe?
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Chyba nie idę na Napalm Death, za mało czasu i kasy w tym wczesnoletnim okresie. Pewnie zadowolę się tańszym o połowę Today is the Day, chociaż nie wiem, czy mi się spodobają. Zwłaszcza te biedne supporty - obawiam się, że zanim Stone Cold wyjdzie na scenę, mi już nie będzie się chciało żyć.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
To są tacy?
-
Chrono Cross - TRIVIA !
Nie mylisz.
-
british rock
Nie ma nic nowego, wszystko z płyt. Ostatni kawałek jest na żywo, tyle że ta sama wersja była na ich płycie live. Wszystko z płyt, wszystko znane. Nirvana potrafiła zrobić lepszy "best of" 10 lat po śmierci swojego kompozytora.
-
Liga Mistrzów - typowanie
Niemcy-Polska 0:4
-
NBA
W zasadzie, to możnaby to uznać za pierwszą niespodziankę w play-offach. Jednak w sumie jest 2-1 dla Bostonu, czyli tyle, ile miało być. Teraz Pistons, w ciągu jednego meczu, szybko przeskoczyli z sytuacji "no to nieźle ich wrobiliśmy" w "ojej, teraz naprawdę musimy wygrać!". Pewien komfort zaś mają Celtics. Zobaczymy. Myślę, że jutro będzie jednak 2-2, a całość potrwa 7 meczów. Zwycięstwa zespołów wyjazdowych są fajniejsze dla mojego portfela. Kurs na Celtcis - 2,85 - nieco nadrobił moje straty finansowe spowodowane przez Spurs. Dzisiaj jednak nie odważę się postawić na Lakers. Myślę, że Spurs jeszcze są baardzo daleko od poddawania się. Ci, którzy się podniecają przebiegiem meczu nr 2, przypominam, że podobną - a nawet większą - przewagę mieli w dwóch pierwszych spotkaniach Hornets. I nic im to nie pomogło.
-
Chrono Cross - TRIVIA !
Czyją technikę możemy znaleźć w "trumnie" w Chronopolis?
-
Serie A
Bójcie się, fani innych włoskich zespołów. Mourinho z takim składem nie pozostawia wam skrawka nadziei na podjęcie rywalizacji.
-
Wygraj Ligę Mistrzów
Ano. Wadą tej ligi jest obecność fazy pucharowej, gdzie trzeba co kolejkę zmieniać graczy. Dwa razy zapomniałem tego zrobić - gdybym nie zapomniał, byłbym gdzieś koło 400. miejsca, co byłoby stosunkowo dobrą pozycją. Ostatecznie mam miejsce koło 600., nie pamiętam dokładnie. I tak gra mi się bardziej podoba, niż Wygraj Ligę, bo nie siedzę za bardzo w lidze polskiej. Trochę rzeczy się różni, ale po tegorocznych doświadczeniach, powinienem w przyszłym sezonie walczyć o czołówkę. A teraz zaczynam research przed Wygraj Euro;].
-
Champions League 2007/2008
Czy John Terry wysmarkał się na Teveza?
-
NBA
W sezonie Allen grał dobrze. W play-off rzucał fatalnie, aż do tego meczu. Być może się przełamał, a może to przypadek, zobaczymy. Jak dla mnie to Celtics nie mają zbyt wielkich szans. W sumie wszystko im wyszło w tym meczu, nie było wyjątkowych wpadek, a i tak przegrali u siebie z Detroit. Po dwóch meczach wygląda na to, że są po prostu gorszym zespołem. A teren w Detroit przyjazny nie jest... Stawiałem przed serią 4-2 dla Pistons i zdanie podtrzymuję.
-
Champions League 2007/2008
Zawsze mnie bawi to zdjęcie.
-
NBA
Koło 90%. Wielbię ligę NBA za całokształt. To, za kogo trzymam kciuki w poszczególnych meczach, to kwestia okoliczności - jestem "sezonowcem". W tym sezonie najbardziej kibicowałem Hornets, bo najbardziej mi się podobała ich gra. Obso - przy play-offach jest naprawdę łatwo znaleźć transmisję ze stacji amerykańskiej, po co słuchałeś Chińczyka?
-
NBA
Niesamowity pierwszy mecz Lakers-Spurs zawiódł mnie tylko o tyle, że postawiłem pewną kwotę na Spurs (kurs 3,40) i było bardzo blisko. Na początku trzeciej kwarty Spurs prowadzili już 20. punktami i mniej więcej wtedy zaczął się wielki comeback Lakers i Kobe'ego Bryanta. Bryant wziął ciężar na siebie i grał jak w transie. To jest jednak wielki zawodnik. Został MVP sezonu, teraz może zostać MVP finałów. Droga jeszcze daleka, ale po takim meczu morale drużyny jest na pewno na niebotycznym poziomie.
-
Champions League 2007/2008
Sam nie pałam sympatią do Ronaldo i śmiałem się na głos, gdy spudłował karnego, ale... przyznajmy, że wczoraj zagrał bardzo dobrze. W każdym razie - bardzo dobrze jak na piłkarza MU, bo większość "Czerwonych Diabłów" była na boisku bezradna. Ronaldo nie był - strzelił gola, stwarzał sytuacje, podawał, dryblował. Bez niego w ogóle by nie było serii rzutów karnych, w których przestrzelił. Zawiódł w najważniejszym momencie - okej, ale John Terry też zawiódł, a przecież on uchodzi za piłkarza, na którym w takich momentach można polegać. To Terry jest kapitanem drużyny i gra w niej 13 lat - Ronaldo jest ciągle młodym zawodnikiem, który przez ostatnie 2 lata zrobił duże postępy w dziedzinach, w których był słaby. To jest po prostu piłkarz specyficzny, ale na pewno jeden z najważniejszych na świecie. Prezes Realu Madryt staje na głowie, żeby go do siebie sprowadzić.
-
Nintendo Wii - najbardziej zmarnowany potencjał obecnej generacji?
W porównaniu z tym, co było na GC (czyli: z niczym), to i tak widać duży postęp. Sam nie podłączałem nigdy konsoli do sieci, ale jak czytam o Smash Bros, Mario Kart czy PES, to widzę, że na Wii da się pograć online w dobre gry. To twoje zdanie. Dla mnie zabawa z kimś obok jest po stokroć lepsza od grania z osobą "po drugiej stronie kabla". Ostatnia gra online, w jaką grałem, to bodajże literaki na kurniku.
-
NBA
Ale co, wszystkie mecze? Najłatwiej jest sobie wejść choćby na NBA.com, zajrzeć w terminarz i sobie policzyć.
-
Champions League 2007/2008
Druga połowa i większość dogrywki to dominacja Chelsea, MU ledwo się opierał, ale wytrwał. No i ten karny kapitana Terry'ego, który mógł rozstrzygnąć sprawę... będzie mu się śnił po nocach. Anelce pewnie nie, on nie jest w 1% tak związany emocjonalnie z klubem, jak John. Swoje już wygrał z Realem dawno temu. A Terry miał w swoich nogach historię klubu, w którym gra od 14. roku życia. Generalnie goście zaprzepaścili wielką szansę, byli cholernie blisko, ale cóż powiedzieć - wygrywa ten, kto trafi do bramki. Strasznych wypaczeń sędziego nie zauważyłem.