Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 343
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo

    NBA

    ? Ja mam tam napisane 80 minut.
  2. ogqozo

    NBA

    Jokić zagrał dwa słabe mecze pod rząd, hejterzy Jokicia teraz dopiero latają po internecie jak szaleni, uważajcie na głowy. Ogólnie Milwaukee w ostatnich tygodniach odskoczyło reszcie ligi. Lepsza ofensywa, nadal mordercza defensywa. Są 9-1 w ostatnich 10 meczach... w których Giannis zagrał łącznie tylko 190 minut. Jeśli jesteś TAK dobry bez swojego najlepszego gracza, to jesteś kurde dobry. Ponadto druga gwiazda czyli Middleton grał jeszcze mniej w tym okresie. Jest relacja z głośnego wieczoru Ja Moranta. https://nypost.com/2023/03/11/inside-ja-morants-50k-gun-toting-booty-bender-at-strip-club Podobno bardzo grzecznie się zachowywał, jak na standardy tego przybytku, obsypał cały pokój banknotami, szanował dziewczyny i nie pił alkoholu. Aż do momentu gdy wyciągnął spluwę, co miało bardzo przerazić dziewczyny. Niemniej policja stwierdziła, na nagraniach z kamer nie widać spluwy, że nikt z obsługi klubu nie złożył skargi, i ogólnie nie ma dowodów na żadną zbrodnię.
  3. jRPG-i: wyścigi żółwi, najsilniejsza broń to szczoteczka do zębów, wesoły ogórek atakuje cię włócznią, masz taki kolor włosów i randomowe ubrania jakie sobie grafik wymyślił w najsłodszych snach, tak naprawdę nie istniejesz i cała gra toczy się w symulacji tysiące lat po tym jak ludzkość wymarła, w twojej ekipie jest robot, karzeł, Asmodeus Wyklęty Anioł Król Piekła (zaklęty w bobra) i lodówka której zmieniasz techniki wsadzając inne jedzenie, dziewczyny mają 95% nóg odsłonięte, walczysz z domami, chlebami i szczurami tańczącymi disco, Sabin zakłada chwyt MMA pociągowi, słodkie futrzaste stworzonka wypełniają świat, wspaniałe mądre cytaty o tragedii życia przeplatane żartami o pierdzeniu po fasoli, w grze jest ukryty dungeon o którym nikt ci nie mówi większy i lepszy niż niejedna pełna gra, boss zmieni się w smoka wielkości słońca i będzie w ciebie rzucał planetami, obijesz te planety swoim mieczem. Trzecim najsilniejszym bossem jest Bóg. FF XVI: "nie będzie łowienia ryb, to by kompletnie nie pasowało do powagi sytuacji w naszej mhrocznej FABULE. W tej grze będzie tylko poważne siekanie w poważnej opowieści o poważnej wojnie i poważnej przemocy. Również zadania poboczne będą tylko poważne jak w Wiedźminie 3"
  4. - początkowo, gra była bardziej narracyjna. Pojawił się pomysł eksplorowania ludzkiej psychiki, co oznaczało labiryntowe lokacje. Z czasem, rozwijając ten kierunek, twórcy uznali: okej, to jest metroidówka. - walka dość mocno opiera się na parowaniu rodem z hiszpańskich Metroidów (idealnie wyczuty w czasie blok = parowanie i stun, co daje czas na użycie jakże powolnego pistoletu), zwłaszcza że, oldskulowo, nie ma uniku przenikającego przez przeciwników, trzeba się srogo ustawiać w walkach - w domu, będziemy głównie bawić się w detektywa, analizować, zbierać otwierające możliwości dowody. W limbo, gra jest głównie nastawiona na walkę i platformowanie, eksploracja jest stosunkowo prosta - za pokonywanie demonów otrzymujemy tusz, za który można zrobi swoiste tatuaże, dające nam nowe techniki użyteczne w walce - za każdą barierą, którą otworzymy (pokonując przeciwników albo rozwiązując zagadki) ma stać nie tylko jakaś ilość waluty do zdobycia, ale też odkrycie znaczące dla historii, pozwalające dołożyć kolejną cegiełkę do zrozumienia całości tego świata - Lesiakowski: "nie lubimy w ogóle słowa "trudność". Gracz będzie mógł stworzyć swoje własne wyzwanie". Brzmi jak wybór poziomu trudności... osobno w kilku kategoriach: walki, zagadek i eksploracji
  5. No właśnie o tym jest post wyżej, skoro jest sterowanie ruchowe (albo nawet dwiema gałkami) to to wszystko i tak już zostało drastycznie zmienione. Trochę mało sensowne dla mnie postawienie akurat takiej granicy. Sterowanie zmienia bardzo dużo i chociaż wiem że czyni grę znacznie łatwiejszą, to nie mam ochoty wracać. Autosave można różnorako zrobić, dzisiaj rogaliki i soulsowate mocno się bawią z tym co znaczy "save", jak ustawisz odpowiednio autosave to dalej pozwala on mieć "spacery śmierci" w grze jak cała pieprzona kopalnia, czy też droga do ostatniego bossa. Jeśli naprawdę twórcom na tym zależy. Ale też niektórzy jak włączą dzisiaj Metroid Prime, to sobie będą chodzić, chodzić, nagle ich zaskoczy boss czy mini-boss czy zasadzka gdzie jak nie wiesz co się stanie to łatwo zginąć i mogą stracić GODZINY gry i postępu, i musisz znowu wszystko zdobywać, otwierać, rozwiązywać te same zagadki itd. Tylko mała część z tych GODZIN będzie wymagała czegoś innego niż anielskiej cierpliwości. I wszystko co zrobiłeś "źle" to że były dwa kierunki, i ty wybrałeś nie ten gdzie był save room. Tutaj nie wiem ile osób tego rozwiązania będzie bronić.
  6. ogqozo

    Premier League

    Wszyscy protestują. Po tym jak BBC postanowiło odsunąć Gary'ego Linekera za jego wypowiedzi w mediach społecznościowych, wiele osób ogłosiło, że również się nie pojawi, zarówno komentatorzy jak i eksperci. Kilka klubów ogłosiło, że nie będzie rozmawiać, wobec czego dzisiaj BBC w ogóle nie będzie zadawać pytań, by nie dostać jakiejś niemiłej odpowiedzi. MOTD chyba w ogóle nie będzie miał dzisiaj ludzi w studiu komentarza, wygląda na to, że mecze będą leciały, ale same na sucho. Kurde, jednak jak komuś zależy to może protestować, szkoda że np. w związku z MŚ w Katarze ostatecznie nie było to możliwe dla nikogo kto miał coś do stracenia.
  7. Niektóre rozwiązania mają teoretycznie zaletę bo większa "wczuwa", ale po prostu przegrały z czasem i już się od nich odeszło i tyle, konsensus zadecydował, brak teleportacji jest ewidentnie jednym z nich. Przy Dark Soulsach też wiele osób mówiło jakie to jest tru że nie masz mapy i teleportacji i musisz samodzielnie inteligentnie pamiętać wszystko, musisz naprawdę POZNAĆ grę, genialna zagrywka From nie jak w tych nowych gupich grach dla noobów, to zachęca do eksploracji, nie ograniczaj swojego umysłu i daj się unieść jak liść na wietrze, bla bla. Z metroidówkami było tak samo przez pewien czas, są fani tego i tego podejścia ale to pierwsze przegrało ewolucję i twórcy chcący żeby gra była popularna już nie będą go robić. Mi też już się nie chce latać tam i z powrotem szukając gdzie coś przegapiłem, żadna gra IMO nie jest aż tak dobra, żeby to było warte czasu. W takiej Zeldzie to dla samej przyjemności człowiek sobie i tak lata dokoła, to co innego, także w grach 2D z wieloma dużymi przestrzennymi lokacjami jak Ori czy Hollow Knight można sprawić, że po pewnych upgrade'ach przelatujesz później całą mapę w minutę i to też nieco inna sprawa. Ale to, ile razy w Metroid Prime latałem tymi samymi bardzo specyficznymi korytarzami tam i z powrotem tą samą ścieżką, myśląc, co ominąłęm, to już nie na dzisiejsze czasy. Tak samo z autosave'em zresztą, przez długi czas niejeden purytanin bronił, że to jest bardzo tru, wymaga skupienia, wysokiego IQ itd. Ale dla mnie to już w ogóle jest czysta wada, nie widzę żadnej specjalnej zalety a sporo niedogodności. Najlepsze oczywiście są gry bez autosave'a i które się wysypują, to jest genialny patent dla graczy-koneserów który wiele wnosi do gry, głównie pecetowe gry tak robią ale np. Xenoblade 2 też tak miał. Nie wiem do końca, czemu Nintendo włożyło trochę kasy, żeby unowocześnić grafikę i nie zrobić tylko porta z GC, ale nie dodało fast travel i autosave'a, wiedzą że praktycznie każdy kto włączy tę grę zapyta o te dwie rzeczy. Argument o tym że "poznasz jak się grało w oryginał, cała gra nie była projektowana z myślą o tym, poziom trudności zbalansowany pod tym kątem, TAK MA BYĆ, nie zmienia się czegoś co jest perfekcyjne," (według nieoficjalnych ale dość wiarygodnych wieści z neta, tak miało mówić Nintendo) teoretycznie jest zrozumiały. ALE przecież sterowanie ruchowe jednak też czyni grę znacznie wygodniejszą, łatwiejszą, znacznie inną itd. Nie oddaje tego, jak się grało w oryginał, ale po prostu jest o tyle lepsze, że żal nie skorzystać, więc... dobrze że jest? Są też inne opcje które są pewnymi udogodnieniami. Więc dla mnie to nie jest do końca sensowne.
  8. Breath to najlepsza gra wszech czasów, więc niby brzmi to dobrze, ale jakoś nie mam podjary. Nawet ciągle planując rok zapominam wziąć pod uwagę, że już za dwa miesiące trzeba będzie poświęcić kilkaset godzin na Zeldę. Ogólnie sequele typu "więcej tego samego" mnie mało jarają, a jak na razie to dalej nie wiem czy Tears of the Kingdom ma być czymkolwiek innym. Mogą być fajnymi grami, po prostu jakoś nie czuję się JARAĆ tym co już znam. Nie wiem, Skyward Sword 2 to by mnie podjarał hehe, bardzo bym był ciekaw co mistrzowie z Nintendo z tym zrobią. A tutaj to chyba wiem, no będzie ogromny open world.
  9. Już to było pisane na każdej stronie tematu, ale ta gra nie ma nic wspólnego z FF XV. Jest ogólnie tworzona przez zespół od FF XIV, z dyrektorem walki od Devil May Cry V. Przy tym budżecie i takiej reklamie Sony, 80-90 brzmi dla mnie jak porażka. God of War Ragnarok nie wprowadził nic ekscytującego do formuły poza rozciągnięciem, a dostał 94%. Powszechnie znienawidzone FF XV dostało 81% (gdzie ta gra na premierę była dodatkowo zabugowana i brakowało FABUŁY). Kontrowersyjny FF VII Remake dostał 87%. Będące jak gra na PS2 w HD Devil May Cry V miało 87% I tak dalej. Przy takich grach, czasami recenzenci przez cały tekst głównie narzekają, końcowy wydźwięk jest na minus, a potem na dowód rozczarowania wsadzają "tylko" 9/10. 80-90 dla takiej gry to jest dolny zakres skali.
  10. ogqozo

    NBA

    To jak beznadziejna jest ofensywa Warriors gdy grają naraz Curry, Poole i Klay to jakiś fenomen tego sezonu. Warriors są regularnie rozjeżdżani gdy tylko tak grają, a jak na ironię ich sezon niemal RATUJE to że przez kontuzje itd. często grało tylko dwóch, bo wtedy to wygląda jakoś znacznie bardziej funkcjonalnie. Nie wiem no. Pierwsza piątka Warriors ma w tym sezonie wynik +145 w 330 minut gry. Każde inne startowe ustawienie wygląda cienko. Nie ma tej perfekcji rotowania piłką i zabójczej skuteczności, trójki nie wpadają, często brakuje zbiórek. Nie wiem jak to jest, że przez cały sezon tego nie wykminili.
  11. ogqozo

    Premier League

    Kiwior nie podbił serc kibiców tym debiutem mdr. Ale hej, bramkarz mu krzyczał że jego, dlatego się schylił, to nie tak. Chyba. Z piłką też bez szału, zamiast swoich reklamowanych pięknych piłeczek uciekał się do krótkich bojaźliwych podań pod ciśnieniem. Przy obu straconych golach pasywny. Ogólnie koleś unikał starć i w ogóle wszystkiego, i chyba był najsłabszym zawodnikiem na boisku.
  12. ogqozo

    NBA

    Durant kolejna kontuzja, kiepsko to wygląda. Może nawet wpłynie ta kontuzja już wpłynie na jego dyspozycyjność w playoffach. Suns oczywiście są w takiej formie, że się tym specjalnie nie przejęli i wygrali 30 punktami, co ciekawe wszystkie punkty dla Suns zdobył Devin Booker.
  13. ogqozo

    Champions League

    Poza tym rzutem wolnym to Kepa nie miał chyba w ogóle interwencji do momentu gola na 2-0, no ale w tym innym meczu pewnie te prawdziwe interwencje też były fantastyczne. Tak naprawdę miał dużo więcej roboty po bramce na 2-0 niż przez cały mecz przed, i to mówi historię tego meczu. Chelsea znowu oddała inicjatywę kompletnie. Wielka szkoda, bo Dortmund pokazał wiele gdy już musiał. Może jakby mieli zamiar wygrać to spotkanie, to by wygrali. A tak, zostało jak co roku gdybanie i eruopejskie rozczarowanie.
  14. ogqozo

    Champions League

    Przy 2-0 Dortmund zaczął coś grać, świetna decyzja.
  15. ogqozo

    Champions League

    Pierwszy raz w 2023 roku Chelsea zdobywa dwa gole i co gorsza nie ma się co dziwić, Dortmund nie istnieje w tym meczu. Jak to jest lider Bundesligi, to Anglicy nie przejmą się specjalnie.
  16. ogqozo

    NBA

    Oto chyba największe wydarzenie w świecie gierek NBA od czasu smutnych opowieści Aytona. Luka Doncić zmatchował z Moxxym w Overwatchu... Doncić kojarzył od razu z kim gra, a Moxxy nie kojarzył. Jak usłyszał że "gram w koszykówkę w Dallas Mavericks", to jakoś bardzo się nie przejął i grał dalej olewając ten fakt mdr. M0xy Gets In A Overwatch Game With Luka Doncic - Twitch Innymi słowy, Doncić nie tylko gra cały czas w Overwatcha, co wiedzieliśmy od lat (gdy nie może spać, gra do świtu) - on ma tam rangę Grandmastera i wysokie elo. Najlepszy w kosza i najlepszy w gierki... co za miszcz...
  17. ogqozo

    Final Fantasy XIV

  18. Nigdy nie było aktualne, jakiś sklep tak wrzucił randomowo jak to czasem bywa i tyle. Ale nie, jeden sklep w Belgii nie ma jakiegoś sekretnego info od Konami. Jedyne aktualne info o dacie to 2023.
  19. ogqozo

    NBA

    Chyba każdy fan Lakers teraz błaga Hama, żeby wpuścił w końcu Vanderbilta. Dziwna sprawa dawać 23 minuty kolesiowi, który wyglądał dziś doskonale na obrońcach Warriors. P.S. Komentarz o tym samym co powyżej przypadkowo.
  20. ogqozo

    NBA

    Przełom 3/4 kwarty i znowu to samo co w pierwszej połowie, wchodzi ławka Lakers to się zaczyna odrabianko.
  21. ogqozo

    NBA

    Oni to odrobili jak Vanderbilta nie było na parkiecie. Curry znowu wraca z kontuzji tak zardzewiały, że jest uczucie ulgi jak Poole wchodzi za niego mdr. No nie idzie ten mecz po myśli Warriors. Lakersom jak zwykle brakuje strzelców, ale ta obrona podstawowej piątki jest naprawdę solidna, co łącznie daje... średnio wyglądający zespół? Nie jest tak źle, chociaż Warriors dzisiaj nie grają jak ekipa która coś wygra.
  22. ogqozo

    NBA

    Curry wejście smoka, ładnie ich zmiażdżyli na otwarcie, Davis i Vanderbilt zasieki nie do przejścia dla mistrzów. Ale jak weszły ławki w drugiej kwarcie to od razu prowadzenie spadło o 10 punktów i Warriors są w grze.
  23. ogqozo

    NBA

    Sekrecik jest taki, że Durant zagrał dopiero 2 mecze w Suns. Wcześniej skład Suns to był po prostu ten sam co przed wymianą MINUS dwóch ważnych graczy Bridges i Cam Johnson, nic więcej. Mimo to ekipa już wyglądała lepiej. Ogólnie Okogie jest w lidze od lat no i tego to się nie spodziewałem, koleś po prostu wygląda dobrze w każdym meczu, a jak jeszcze coś trafia to w ogóle luksus. Gdy jednak grają ci Dallas Mavericks, to nikt nie może mówić o defensywie... mecz tak leci i leci, a ja mam wrażenie że po prostu wszystko wpada i tak sobie grają akcja po akcji.
  24. Tak samo jak do wszystkiego? Albo masz wszystkie opcje które daje twój TV, albo możesz podłączyć wszystko co podłącza się przez jacka albo USB do samej konsoli, albo masz na samej konsoli też normalny bluetooth jak na telefonie (tylko że słuchawki trzeba za każdym włączeniem połączyć w menu). W sumie nie wiem co robisz jeśli ci nie działą Pulse 3D, powinno normalnie działać po prostu po włożeniu nadajnika do docka. To brzmi jak błąd z wyborem połączenia, który zazwyczaj po wyłączeniu konsoli, włożeniu ponownie USB i włączeniu powinien sam zaskoczyć.
  25. ogqozo

    Premier League

    Piękna sprawa, bo po zdobyciu pucharku kakao fani United już zaczynali wracać do swoich tesktów sprzed kilkunastu+ lat o wygrywaniu trofeów, potędze itd. Jednak zestaw 6 goli od City, 4 od Liverpoolu i 3 od Arsenalu w jednym sezonie może lekko spowolni ego. Man City pewnie i tak nie mieli szans dogonić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...