Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 348
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo

    Champions League

    Niby i tak dobrze, ale po tej drugiej połowie zostaje niedosyt, bo były szanse na 0-0-4. Nie bez powodu gracze Lipska byli źli, słysząc ostatni gwizdek. Po przerwie stało się jasne, że jednak Man City jest do pyknięcia, Lipsk miał nawet przewagę w posiadaniu piłki w drugiej połowie, ale potwórzyć to będzie pewnie ciężko.
  2. ogqozo

    Konsolowa Tęcza

    A przy Horizonie?
  3. ogqozo

    NBA

    To, że on odejdzie najpóźniej po tym sezonie, wydawało się od dawna pewne. Zwłaszcza jak mówił prasie wzdychając, że "to jest inne pokolenie niż to z którym wyrosłem...", to Athletic pisał że koleś jest na skraju odejścia bo nie dogaduje się z zawodnikami. Pomijając jedną serię z Sixers, to ta ekipa Hawks zmierzała donikąd. Nie po to wymieniano wiele picków za Dejounte Murraya w wymianie, która wydawała się hitowa, żeby ekipa w ogóle nie wyglądała lepiej. Co więcej, nie tylko ofensywa dyrygowana przez Dejounte jest cienka jak na dzisiejsze czasy, ale też obrona była cienka. Ten zespół stać chyba na dobre wyniki - podstawowa piątka jest trudnym przeciwnikiem po obu stronach parkietu, dobrze broni, dobrze zbiera, mało strat i niezły ruch piłki. Ale ekipa jako całość jakoś nie ma tego znaku jakości. Mimo że żaden z kluczowych graczy nie przegapił zbyt wielu meczów w tym sezonie, jak to bywa w innych klubach. A i tak, defensywa poniżej średniej ligowej, ofensywa poniżej średniej, sporo łatwo przegranych końcówek i cienkich czwartych kwart. Teraz nie ma chyba wiele do stracenia - grając w ten sposób, pewnie nie mieli dużych szans wskoczyć na 6. miejsce.
  4. ogqozo

    Champions League

    Kurde jakby tak jeszcze Lipsk pokonał Man City (z najlepszym piłkarzem wszech czasów Haalandem) i jakby wszystkie 4 angielskie ekipy odpadły, no pomarzyć można, ale by było.
  5. ogqozo

    Champions League

    Trzeba oddać Liverpoolowi, że nie gra nudnych meczów. Inny zespół prowadząc z Realem Madryt 2-0 by się zaczął bronić, a oni co? Wybijają piłkę prosto w Viniciusa, chuj wie po co, tak dla zgrywy, to jest rock n roll.
  6. ogqozo

    Champions League

    Nie wiem no co to było
  7. ogqozo

    Champions League

    Liverpool po cichu wygrał ostatnie dwa mecze w lidze i Darwin Nunez nie grał w nich beznadziejnie, oj czyżby potwór budził się ze snu.
  8. Wszyscy ci fani tej gry mówią, że jest ona bardzo trudna i wymaga dużo cierpliwości, tak że jakoś nie kusi.
  9. ogqozo

    Premier League

  10. ogqozo

    własnie ukonczyłem...

    "Problem" mdr. Po prostu to jest bardzo zabawne. Potencjał takiego podejścia do gier jest ogromny, prawie jak był potencjał gameplayu w Sentinelsach. Właśnie ukończyłem - Forza Motorsport 5. Spore rozczarowanie, gra ma bardzo mało dialogów, i nie są one jakoś mądre i praktycznie w ogóle nie podejmują tematu tego skąd wiemy czy jesteśmy faktycznie sobą czy tylko nam się tak wydaje. Kompletnie tego nie ma, trudno zignorować taki brak. Praktycznie nic się w grze nie robi tylko jeździ samochodem. Tak że jest to chyba gra dla ludzi chcących w grze jeździć samochodem? Przedziwna sprawa. [10000 znaków dalej] Możesz zwlekać, ale jechać autem w końcu będziesz musiał...
  11. Według plotek, Final Fantasy Lightning Returns do końca lutego opuści Game Passa, razem z Octopath Traveler. I tak oto zakończy się cała współpraca ze Square-Enix. Kiedyś pięknie się to zapowiadało w moich marzeniach, ale obecnie mało gier wydawcy wychodzi w ogóle na Xboxa (np. dobrze przyjęty Octopath Traveler 2), teraz nie będzie już ani jednej na gamepassie, ponadto wśród zapowiedzianych gier SE na ten moment żadna nie ma zapowiedzianej wersji na Xboxa. No cóż, niestety nie można mieć wszystkiego, ale mam wrażenie, że ten rok w GamePassie to ogólnie może mieć miano "nie można mieć wszystkiego". Chociaż wygląda na to, że gier nadal będzie więcej niż dostatek, to inne konsole pozostaną konieczne do wielu innych. Jak łatwo zauważyć, seria Final Fantasy została praktycznie cała przeniesiona na inną subskrypcję, na Playstation.
  12. Kaze and the Wild Masks za mniej niż 30 zł, kto nie może się doczekać na nowe Donkey Kong Country nie znajdzie wielu lepiej zrobionych klonów. Swordship za 56 zł, jedna z lepszych giereczek zręcznościowych ostatnich miesięcy. Gra jest szybka, wygląda świetnie, gra się świetnie. Jedynie co trzyma grę niżej w rankingach to że nie ma za wiele do roboty z tym, ot arcade'ówka. 13 Sentinels i Nier, dwa arcydzieła w wersji przenośnej pierwszy raz po jedyne 125 zł, ale kto miał zagrać pewnie to już wie. Pierwsza przecena Mario+Rabbids 2, ale na razie nadal powyżej 200 zł. Minit za 10 zł, fajna giereczka o dziwo, swego czasu pisałem o niej więcej. Także Dungeons of Dreadrock to bardzo pomysłowa sprawa na kilka godzinek za 10 zł. Devolver ma przeceny na wszystko w tym tygodniu, niższe ceny niż kiedykolwiek mają takie hiciory jak Olija, My Friend Pedro, chyba Boomerang X (40 zł), Talos Principle, Carrion, i tak dalej. Oczywiście to też dobra okazja nadrobić Messengera, Gris, Hotline Miami, Broforce, Death's Door, whatever. Pierwszy raz przecenione są Return to Monkey Island oraz switchowa wersja Inscryption.
  13. ogqozo

    własnie ukonczyłem...

    Pisanie że jak ktoś nie lubi czytać to nie polubi gry opartej na tekście, to to samo co jakby pisać recenzję Dooma i podkreślać 50 razy, że jak nie lubisz strzelania w FPP to nie dla ciebie, więc naprawdę, gra bardzo rozczarowująca, naprawdę zastanówcie się poważnie czy chcecie to tykać bo musicie lubić strzelanie żeby w to grać XD No tak, to jest masło maślane, jak ktoś nie lubisz samochodów to nie polecam samochodówek, jak ktoś nie lubi poziomek to nie polecam jeść poziomek.
  14. ogqozo

    Redfall

    Gdyby każdy zakup skina do Fortnite'a się liczył jako jedna gra to by raczej nie było 70% hehe. Szacunek Newzoo ostatnio to było 72%, nie widziałem niczego co by sugerowało że nie chodzi o pojedyncze gry.
  15. ogqozo

    NBA

    W sumie to chciałbym, żeby Chris Paul wygrał mistrzostwo, ale nie w ten sposób, że 100% zasług przypiszą ludzie i tak Durantowi, więc w sumie nie wiem. Na pewno wolałbym, żeby wygrali Nuggets żeby ludzie zamknęli się co do Jokicia, ale może być o to bardzo cieżko. Z Kings bez Duranta, ekipa Suns po prostu wyglądała dobrze. Paul, Booker i Ayton (którego mógłby zastąpić inny center, no ale niech będzie) to po prostu potężne połączenie gdy wszystko wypala. Jest w tej kombinacji i spryt, żeby kreować mocne akcje dokoła gubiących się przeciwników, i skill fizyczny żeby miał kto te dobre rzuty wykończyć. No i Suns znowu zaczęli bardzo dobrze bronić i bez tych dwóch wymienionych kolesi nadal dali sobie radę z potężną ofensywą Kings. W tym momencie, gdy Chris Paul się obudził po słabym początku sezonu, w Suns piłeczka chodzi niemal jak w Warriors, nie ma innej ekipy którą można by tu porównać. Jak Durant dojdzie to raczej gorzej nie będzie. Durant nie tylko trafia kompletnie szalone rzuty, ale też przyzwoicie gra piłką, świetnie się przydaje w obronie. No trochę strach. Mikal Bridges przez ostatni miesiąc pokazał, że jest gotów na większą rolę. Ale wątpię, że kiedyś będzie choć trochę tak regularny jak Kevin Durant. Cholera, ten koleś po meczu nr 5 z Dallas był porównywany do Michaela Jordana, bo tak zdominował mecz po obu stronach, kto to teraz pamięta? Bo niestety potem nastąpiły dla Phoenix mecze nr 6 i nr 7 w tej serii, i nikt nie będzie jej już kojarzył z niczym innym... W tym sezonie również Bridges miał masę słabych meczów.
  16. Gatunek do którego należy Metroid dosłownie nazywa się od tytułu gry Metroid i polega na tym że wszystkie gry tego gatunku są klonami Metroida, więc jakoś mam podejrzenie, że ludziom idzie się domyślić, że to nie jest strzelanka (czy jak to się kiedyś mówiło, klon Dooma). IMO celowanie dużo zmienia, nie trzeba (przed "trójką") w żaden punkt precyzyjnie celować, ale chodzi o sam fakt obracania się dokoła swobodnie, w porównaniu do wersji GC to biega się jak szatan po tych pomieszczeniach, dużo to daje w walkach ale i w platformowaniu, łatwiej czuć gdzie stoisz i gdzie skaczesz, trochę nie o taki feeling chodziło oryginalnie, ale ogólne uczucie z grania jest lepsze.
  17. ogqozo

    Champions League

    Karem Adeyemi? Czy KareMARADONAyemi?
  18. ogqozo

    Metroid Dread

    Cyknąłem prawie wszystko w Hollow Knight (na pewno podstawkę, tego czerwonego bossa i ten pałac platformówkowania, ale te dodatkowe boss rushe to sobie dałem spokój... okej, wiem, że tego w sumie sporo jest) i nie jest to na szczęście nawet trochę taki łamach palców jak czyste platformówki, chociaż kilka razy musiałem wyjąć joycony z konsoli żeby móc sięgać krzyżaka wygodnie bo inaczej boss się nie chciał załatwić mdr. Dread też jest taki w sam raz, idzie się podniecić, nawet bardzo, pierwsza reakcja na bossów to "o kurva ale mnie zniszczył", ale z perspektywy czasu to ze wszystkim sobie spokojnie dałem radę, tak akurat żeby się nie męczyć.
  19. ogqozo

    Premier League

    Tomiyasu: idealnie niemal wystawia do de Bruyne, nie za powoli, ale ze zwalniającą piłką żeby akurat dostał blisko bramki ale gdy nikogo nie ma w pobliżu. Komentator: minimalny błąd Tomiyasu, ale z Man City nie można popełniać nawet najmniejszych błędów.
  20. ogqozo

    Premier League

    Dopiero po napisaniu tego przeczytałem, że nie zagra też Thomas Partey. Ostatnio jak nie grał, to zastępował go Lokonga, nawet nie wiem kto to jest mdr. A tak, on teraz wchodzi z ławki w Crystal Palace. Elneny jest kontuzjowany. Cholera, kto teraz niby ma grać w pomo... a tak, cholera, Arsenal ściągnął Jorginho. A to spoko, wszystko pod kontrolą. Nie no, w sumie czemu nie, kurde ale to będzie dobre jeśli ekipa z takim składem zdobędzie mistrzostwo Anglii.
  21. ogqozo

    Premier League

    Ty faktycznie. Ludzie przy okazji Superligi itd. tak często mówią o tym, jak to małe kluby muszą być promowane, nie tylko te same największe, prawdziwa dusza futbolu, bla bla. Oni mówią, że to obecność w LM czyni kluby bogatymi, a nie na odwrót, że ludzie oglądają LM bo to rozgrywki z bogatymi klubami. Że jak tylko dasz te mniejsze kluby w LM to wszystko zmienia. Ciekaw jestem, ile z tych osób dzisiaj będzie oglądać Brugia-Benfica, a ile Arsenal-Man City XD Arsenal w sumie pod ciśnieniem, bo nawet remis będzie oznaczać, kurde, tylko 3 punkty przewagi, a skoro stracili 7 punktów w ciągu 3 meczów, to co są te 3 punkty... Nawet remis będzie chyba stawiał Man City jako jednak faworytów do odrobienia tego jeszcze na luzie. Szkoda że Jesus nie gra, także dosłownie, szkoda dla Arsenalu, bo po tym meczu z Man United to Nketiah szybko zaczął przypominać czemu nie ogarniałem o co chodzi z wystawianiem tego kolesia w jedenastce Lidera Premier League. Mimo wszystko jeśli potężny duet Gabriel-Saliba zje Norwega, to szanse są, w Arsenalu zawsze ktoś kogo się najmniej spodziewasz strzeli gola. No, przynajmniej tak było do zeszłego tygodnia...
  22. ogqozo

    Redfall

    Harvey Smith: - "Redfall jest ogromny, i było bardzo trudno go zrobić" - "robienie w czasach korony open-worlda, w którym możesz eksplorować, z fajną walką, gdzie możesz zhackować wieżyczkę, rozbroić zamek, wejść na dach, przejść przez okno, grać jedną postacią z jej mocami, grać inną postacią, potem zrobić to wszystko z kolegami? Niesamowita ilość pracy" - "to niezbyt immersive sim, raczej strzelanka open world, i jest innym doświadczeniem gdy grasz solo i w co-opie, chociaż misje są te same" - "mamy dwie dzielnice o rozmiarze 1,5 na 1,5 kilometra, dla nas to dobry rozmiar do eksplorowania na nogach, przy tej gęstości. Możesz wejść do niektórych budynków, zwiedzać wnętrza. Opowiadanie otoczeniem jest wszędzie. No i to jest nasz styl wykonania. Chyba nikt inny nie zrobił dokładnie takiego połączenia" - "od początku mówimy, to nie jest gra o zombie, jakiś horde shooter. To opowieść o elicie, firmie, która trafiła do małej, zapyziałej społeczności, i przekształciła ją na własne potrzeby. Byli wampirami, zanim stali się wampirami" - "niektórzy mówią, że lepiej zrobić teraz grę o golfie, bo na to teraz będą fundusze itp. Ale gdy weźmiesz taki projekt, zatrudniasz nowych ludzi od golfa, nagle w studiu sporo osób rozmawia o golfie, a zwiększone zatrudnienie oznacza, że jeszcze bardziej desperacko szukasz funduszy na nowy projekt. W Arkane mamy ogromną wiedzę na temat takiej gry, jaką robi Arkane. Trzymamy się tego: to jest to, co robimy. Wiedza o tym, jak łączą się Deathloop i Prey i Dishonored... Redfall ogromnie zyskuje na tym kapitale"
  23. Nie no, właśnie dlatego jakoś mnie nie ciągnie do grania w to kolejny raz. Pod względem jakości, Metroid Prime nie bez powodu był przez tyle lat najlepszą grą wszech czasów. Piękno, konstrukcja i klimat są niesamowite, a ze sterowaniem ruchowym poruszanie się to sama przyjemność, gra niesamowicie angażuje w ten świat. Po prostu włączasz i wow, jedna z tych kilku gier, że nadal trudno uwierzyć, jakim cudem wyszły aż tak idealnie. Ale jak myślę o zbieraniu artefaktów pod koniec jeszcze raz... Meh. Ja nawet wiem gdzie one są, ale i tak mi się na zapas nie chce. Żeby nie było, podobnie myślę o większości starych gier, nowych w sumie też. Najbardziej chciałbym po prostu nową grę, żeby była jak to, tylko miała nową współczesną konstrukcję. Potencjał jest ogromny i o dziwo ciągle niewykorzystany, Metroid Prime 3 poszedł w innym kierunku i na swój własny sposób też był zarąbiście przyjemną grą, ale ogólnie mimo że niby od lat wychodzą rocznie setki zrzyn z Metroida to potencjał do zrobienia współczesnego Metroida pozostaje wielce niezrealizowany. Więcej ciekawej eksploracji angażującej sterowaniem w oryginalny sposób, zimnej jak lód historii, urozmaiconej rozgrywki bez przerw na gadanie... Większość dużych gier FPP idzie albo w samo strzelanie, albo powolny horror, albo w powolne i dość wtórne RPG, w którym eksploracyjnie mało się robi. Neon White to pierwsza od prawie 20 lat naprawdę wybitna gra akcji FPP.
  24. Tego to jeszcze nie słyszałem. Z celowaniem można w ogóle kompletnie inaczej podejść do tych walk, i rozwalić bossa tak szybko i łatwo jak to nie było w ogóle planowane. Skakanie też imo dużo łatwiejsze. Celowanie jest po prostu bardzo szybkie i wygodne i jednoczesne z poruszaniem w porównaniu do niecelowania. Dziś nie miałbym ochoty grać w jakikolwiek inny sposób niż celowaniem ruchowym, chociaż łatwo zauważyć że gra nie powstawała z myślą o nim.
  25. Na GaCku były ciężkie momenty, ale na Wii nic właściwie nie zmienili, mimo że celowanie ruchowe czyniło walki znacznie łatwiejszymi. Aż mnie to wtedy irytowało bo się tak szło jak przecinak, chociaż trudność typu "nie wiem gdzie iść kurna fak" dotknie chyba każdego, kto zagra pierwszy raz w tę grę, bez względu kiedy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...