też macie tak, że kobieta narzeka, że trzymacie gierki na półce i najlepiej wyebała by je na śmietnik? Nawet takie perełki jak kompletne, idealne, wydania gier na N64?
U mnie jest leganco. Nie dość, że ze mną pogra to jeszcze sama mówi, że fajnie jakbym miał swój regał na giereczki i jeszcze ładnie, alfabetycznie poukładał.