Ja nigdy nikomu gier nie pożyczam, kupuje je jako nówki (z wyjątkiem jakiś konkretnych retro), tak samo z konsolami. Brzydzę się używek bo sam mam wszystko w idealnym stanie, niektóre gry też chowam do folii Nawet jakieś gierki z PS2 kupione na premierę 20 lat temu nie mają nawet ryski na pudełku. Gier nikomu nie pożyczam, za to mi koledzy pożyczali bo wiedzą, że będą miały się lepiej u mnie niż u nich