Wróciłem kilka dni temu i dopiero teraz zebrałem się na siedzenie przy komputerze. Wrzucam kilka fotek. Wypad bardzo udany, ale tydzień na Sal to jest max bo inaczej nie ma co robić no chyba, że masz all inclusive to można żreć i pić. My mieliśmy tylko śniadanie w cenie, a obiady na wyspie bardzo drogie, piwo jeszcze droższe.
Wycieczka po wyspie na pace pickupa, jedno z marzeń spełnione.
Saliny w okolicy Santa Maria, nadal tutaj wydobywa się sól.
Litrowe lokalne piwo u chińczyka w sklepie Ni Hao - najtańsza cena na wyspie 2.50-3 Euro zależnie od dnia jaki ma humor. W restauracji około 5 Euro za 0,5L.
Każdy tu zna podstawowe zwroty po Polsku i wyraźnie określają swoje polityczne przekonana - Kaczyński i Duda makes people sad.