Kupiłem dzisiaj to Halo Inifnite tylko dlatego, że cena śmiesznie niska. W pudełku oczywiście nic poza płytą. Obejrzałem, zamknąłem i na półkę. Kupowaniu pudełek nie towarzyszą mi już żadne emocje, nie to co kiedyś. Dlatego też nie kupuje już za wiele w pudełku i wystarcza mi cyfra + abonament. Gier retro też już nie kupuję bo ceny strasznie poszły w górę a stan gier co roku się pogarsza, więc zamykam swoją retro kolekcję na tym co już mam.