Dla siebie. Ale jestem w trakcie rekrutacji w Berlinie, myślałem, ze da radę zdalnie, ale jednak nie bo jak to Niemcy jakieś prawo nie zezwala i muszę tam być zameldowanym. Być może to czas na ponowną przeprowadzkę na zachód. Finansowo dużo lepiej na tym nie wyjdę i mieszkanie bym wynajmował zamiast być na swoim, ale chociaż stres z nieprzewidywalnym NBP odpadnie.