Byłem sceptyczny, ale zaczynam się skłaniać ku możliwości, że to faktycznie gra Kojimy. Zbyt dużo tajemnic i aplikacja. Nie sądzę, by jakieś małe, nikomu nieznane studio, tworzyło specjalnie aplikację zintegrowaną z grą, która miałaby być symulatorem chodzenia.