To dobrze, w innym wypadku zagrałbym to jakoś w 2077 roku przez brak czasu.
Zresztą, kurła, tyle tych gier jest, że musiałbym wyrzucić z domu narzeczoną z psem, przejść na pół etatu, zerwać znajomości i przerzucić się na pół etapu by mieć na to wszystko czas