Zdecydowanie zgadzam się. Dwójeczka to najdoskonalsza gra z serii Skate. Realistyczne miasto, implementacja chodzenia bez deski i przesuwania obiektów. Trójka była w porządku, jednak feeling jazdy nie był już tak dobry jak w poprzedniku no i samo miasto zostało przekonstruowane w jeden gigantyczny skatepark co odjęło mu realizmu. Trzeba przyznać, że jedna miejscówka z trójki jest idealna - Ghetto Spot. Skate, co to była za seria W trójce wbiłem nawet platynkę.