Treść opublikowana przez Czoperrr
-
Thrash Metal
https://www.youtube.com/watch?v=bB4DqRZ0e2E
-
Tony Hawk's Pro Skater 5
Ja raczej spodziewałem się crapa, bo to przecież Tony Hawk. Ta seria od dekady leży.
-
Tony Hawk's Pro Skater 5
Dwójeczka jest grywalna do dziś, nie ma sensu zawracać sobie głowy takimi śmiesznymi tworami jak to.
-
Silent Hill HD Collection
Dokładnie. Gram teraz w pecetowe wersje SH3 i SH4, obie wyglądają świetnie. Niestety nie działa u mnie widescreen fix.
- SOMA
-
P.T
Wciąż lepsze niż nic lub Book of Memories.
-
P.T
Gdyby to miał być poziom Homecoming lub Downpour to bym nie narzekał. Obawiam się, że jeśli powstanie, to już coś w stylu Book Of Memories.
-
P.T
P.T. dziękuję chociażby za to, że teraz lawinowo zapowiadane są tego typu gry np. Layers of Fear i Alison Road. Choćby w taki sposób mogę sobie osłodzić brak nowego Silenta.
- SOMA
-
SOMA
Po kilku kolejnych godzinach jeszcze bardziej gęstnieje i coraz większy nacisk położony jest na element znany z Amnesii czy innych gier tego typu - zabawa w kotka i myszkę z goniącym nas stworem. Czy do dobrze? Nie wiem, formuła jest już oklepana i nie przepadam za tym. Sam design monstra jest niezły. Głos bohatera faktycznie irytuje, tym bardziej, że jest strasznie gadatliwy. Co do optymalizacji, jest jak najbardziej okej. Odpalam na laptopie w najwyższych ustawieniach, jedynie rozdzielczość to 720p i śmiga. Oczywiście gram na TV
-
SOMA
Jestem po kilku godzinach z SOMA. Dobre, mroczne Sci-Fi, fabuła póki co wciąga, aż chce się eksplorować i poznawać historię świata poprzez maile i audiologi. Nie obyło się bez kilku bolączek. Niestety, z horrorem mało ma wspólnego i elementów straszących jest jak na lekarstwo. Zagadek jest mało, a gadatliwy bohater irytuje. Gra mocno zalatuje Bioshockiem, inspiracji nie można ukryć. Czekam na kolejny wieczór, zakładam słuchawki i ponownie zanurzę się w podwodny świat. Aha, gram na PC.
-
Nile, Karl Sanders
Nile to mistrzowie tytułów. Papyrus Containing the Spell to Preserve Its Possessor Against Attacks from He Who Is in the Water.
-
Slayer
Mam nadzieję, że nie odpuszczą po tej płycie i na kolejną nie trzeba będzie czekać następnych sześciu lat. Gary Holt tym razem musi wziąć udział w komponowaniu, nie można marnować takiego potencjału. Tutaj pełen koncert, który dodawany jest do Repentless: https://www.youtube.com/watch?v=a5hGDszhIFw
- Slayer
-
Slayer
Divine Intervention, pierwsza z Bostaphem na perce, wchodzi mi najlepiej. Te bębny, ten w(pipi)iony wokal Toma. Gdyby nie zabawy z przesterami byłoby idealnie. Bezczelnie niedoceniana płyta, w mojej ocenie o wiele lepsza niż takie GHUA. Po kilkunastu przesłuchaniach Repentless spokojnie mogę powiedzieć, że album jest świetny i jedyną bolączką są nie najlepsze teksty.
-
Kobiety w rocku/metalu
Szanuję Girlschool i wokalistkę Holy Moses.
- Slayer
-
Layers of Fear
Nowa gra krakowskiego Bloober Team. Po niezbyt udanym Basement Brawl chłopaki zaskoczyli nowym projektem. Gra dostępna jest w ramach programu wczesnego dostępu na Steam. Zbiera same pozytywne oceny, ludzie są zachwyceni grafiką i gęstym klimatem produkcji. Wygląda na to, że polska będzie miała godnego reprezentanta w popularnym ostatnio gatunku, Grał już ktoś?
- Slayer
-
Slayer
Jestem już po trzech odsłuchaniach nowego krążka Slayera i niestety nie jestem uszczęśliwiony. Płyta nie jest zła, to coś gorszego, jest nijaka. Produkcja jest poprawna, ale same utwory pozbawione są większego (pipi)nięcia, nie umywają się do Christ Illusion i World Painted Blood, które były dobrymi płytami. Nie chciałem skreślać Repentless po odsłuchaniu wcześniej udostępnionych kawałków (When the Stilness Comes... ), ale niestety całość jest utrzymana w podobnym stylu, z paroma wyjątkami takimi jak dobre Repentless i Atrocity Vendor. Miałem nadzieję, że Gary Holt wniesie do zespołu powiew świeżości, ale co z tego, skoro nie brał udziału w pisaniu muzyki, a całość tworzył Kerry King, który pod tym względem stoi w cieniu Hannemana. Jestem fanboyem Slayera, ale obecnie to Exodus dzierży pałkę największych thrashowych wyjadaczy.
-
Zakupy growe!
Nie wiedziałem czy wrzucić to tu, czy do co dzisiaj wygrałeś. Fanek, w nowe gry nie grałem, czas oczekiwania dochodził nawet do dwóch godzin i nie było to warte 15 minut gameplayu. Czekałem trochę na MGS V ale odpuściłem. Świetnie się bawiłem w hali retro
-
Zakupy growe!
Kilka fantów zdobytych na Gamescom. Po więcej nie chciało mi się czekać w kilometrowych kolejkach.
-
Zakupy growe!
Tyle dobroci za jedyne 49zł.
-
Zakupy growe!
Za ile i gdzie Project Zero? Ceny są dosyć wysokie. Seria jest świetna, potrafi przestraszyć co jest rzadkością. Po ukończeniu powinieneś sięgnąć po czwórkę, według mnie jest to najlepsza część.
-
Zakupy growe!
Każdy czas jest dobry, żeby odświeżyć sobie Snake'a. Po raz kolejny.