-
Postów
11 355 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Czoperrr
-
U mnie niezłe jaja, wczoraj idę po coś do piwnicy patrzę a tam na folii co miałem rzeczy przykryte coś mokre myślę co jest skąd ta woda i na ziemi też plama myślałem że może coś kapie ale sufit suchy, olałem temat. Dzisiaj idę znowu patrzę co jest nasrane mam na pokrowcu od psa do auta, normalnie dwa podłużne klocki, mam zdjęcie. Patrzę, a tam w karmie od psa dziura wygryziona. Jakaś jebana kuna się tam dostała ktoś musi mieć okno otwarte w piwnicy i się jebana u mnie stołuje i jeszcze szcza i sra, muszę jakoś drzwi zabezpieczyć bo zaś przyjdzie. Mieszkam w bloku.
-
Mój słodki kolego. Jestem weteranem. Jeśli to faktycznie kuna, to czeka cię ciężka (i) lub brutalna przeprawa. U mnie na podwórku (nie na polu, bo jestem człowiekiem inteligentnym) miałem kuny od dawna. ALE! To są kurwa jebane szkodniki i poszerzają swoje terytorium ile wlezie. Okazjonalne gówna wokół placu nie robiły na mnie większego wrażenia, bo wiedziałem ( i widziałem nie raz po zmroku) z czym mam do czynienia. Niemniej jednak doszło do granicy wytrzymałości. Mam psa, posokowiec bawarski. Moja suka (jak reszta moich suk) jest dzielna i odważna. Zaczęła gonić kunę, ale jej system tuneli i nor doprowadził jedynie do sytuacji, gdzie kuna zagoniona w "kozi róg" stawiała się i broniła legowiska (mimo że WALECZNY pies wyraźnie oznaczył swój teren - bez wątpliwości). Skończyło się na (proszę o wyłączenie monitorów i ekranów oraz zaprzestanie czytania przez zwolenników szkodników) zabetonowaniu nor kuny w obręczy wokół domu. Zalałem sukę (a właściwie [dosłownie] mój słodki i kochany teść) betonem i wszelkie problemy ustały. Możesz próbować odstraszaszy, aromatów - nie wróżę sukcesów. Czasem, najzwyczajniej w świecie, trzeba być zimnym skurwysynem.
-
-
-
Byłem właśnie w Media Expert i widzę, że mają Immortals of Aveum za 9.99 (na półkach mają fejk pudelka) to myślę wezmę bo za tyle to nawet pudełko się przyda no ale już się wyprzedały i chłopaki na dziale mi mówią, że wyprzedają wszystko co mają i nowych pudełek na Xboxa już w ogóle nie będą zamawiać także koniec fizyków jest bliski.
- Pokaż poprzednie komentarze 8 więcej
-
@GwynBleidd_79 i dokładnie w tym kierunku idzie Microsoft. Jeśli ktoś jest entuzjastą pudełeczek to na Xboxie od dawna nie ma czego szukać, bo to tak jakby chcieć być kolekcjonerem plastiku i posiadać wyłącznie PC - niby można, ale...