Prezydent
Użytkownicy-
Postów
36 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
1 NeutralnaInformacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
-
Bardzo bym bym rad z Ferrari 330 P4 Race Car '67. Mój nick na PSN to Ryszard_IV. Z góry ogromne dzięki.
-
Na gamepadzie gra się zdecydowanie łatwiej, nie trudniej. To, jakby włączy silne wspomaganie kierownicy, i jeszcze niedostępny dla kierownicy bajer ułatwiający wyjście z poślizgu (nie chodzi o dostępną asystę).
-
Mam podobne wrażenie. Rynek - co by nie było - nie zachwycił się Gran Turismo 5. Nie ma nierealnej odskoczni od produktu na XBOX 360. I z tego powodu szefostwo Polyphony musiało nieźle dostać po łbie od Sony. Zapewne Gran Turismo 5 łatami przeskoczy nie jedną łaciatą krowę z pastwiska. Nowa łata? Może nie jest to produkt dla mnie, gdyż nie mam wystarczających umiejętności, ale na pewno wielu maniaków ucieszył się z wyzwać sezonowych. Uruchamiam zawody sezonowe, tor w Rzymie, walczę moim Renault Clio, walczę, walczę i 01:23:456 - coś około. Patrzę na najlepszy czas. 01:18:345 - coś około - myślę, a to bestia. Potwór z Polski! Jeśli to ktoś z forum to gratuluję. Polak potrafi. Ostatnio czytałem o naszym rodaku, który przez około 30 godzin ciosał jedną trasę w wersji demonstracyjnej NFS. Oczywiście z finalnym skutkiem "no. 1". Jest w nas nieokiełznana siła Ogólnie wydarzenie na plus.
-
Zapewne popełniasz ten sam błąd co ja przez ponad 30 prób. Jeden z ostatnich zakrętów, bodajże noszący nazwę Crossover próbujesz pokonać ze zbyt małą prędkością. W moim przypadku ów błąd polegał na zbyt kurczowym trzymaniu się linii pomocniczej. W praktyce okazuje się bowiem, że hamowanie przed tym zakrętem może trwać ledwie 1,5-2 sekundy. Kluczem jest najechanie lewymi kołami na trawę, i mocne ścięcie zakrętu. Siła odśrodkowa wyrzuci auto w taki sposób, że niemalże usiądziesz na tyłku kierowcy nr 2. Następnie to już tylko formalność, czyli Casio Triangle z opóźnionym hamowaniem, i Złoty Puchar twój. Ostatnia szykana to jedyne miejsce, w którym możesz wyprzedzić lidera, i vice lidera wyzwania. Tak w ogóle to rzeczą niewykonalną jest zdobycie tutaj Srebrnego Pucharu. Nie da się wyprzedzić kierowce nr 2, bez wyprzedzenia nr 1. najlepsze jest to, ze juz ja miałem, gdzieś na początku kolo 30 probie, ale stres mnie zjadł na ostatniej esce, gdzie za późno hamowałem i "Dyskwalifikacja" Miałem podobną sytuację. Nie pamiętam w której to licencji, ale po minięciu ostatniego przeciwnika, wjechałem na prostą, popędziłem jak szalony, a gdy już ujrzałem pasy startowe - tak myślałem - puściłem gaz. Zostałem dyskwalifikowany, bo przeciwnik wjechał mi w dupsko. Pytanie odnośnie Sektora 3, w zadaniu specjlanym Mercedesa, na poziomie nowicjusz. Jaki jest wasz rekord?
-
Niestety nie mam nic, łatwe są. To mnie zdołowałeś. Łatwe znaczy masz czas w okolicach 02:03,000? Ubiłem Sektor 1, oraz po oszustwie - ściąłem zakręty po wzniesieniu - Sektor 2, do 3 brakuje mi 1,5 sekundy, 4 jeszcze nie próbowałem.
-
@Winner Zacznijmy od nowicjusza
-
W ogóle nie wydaje jakikolwiek poleceń. Uruchamiam wyścig, i tyle.
-
Potrzebowałbym filmików z bezpośredniej rozgrywki, najlepiej z linią pomocniczą, aby wyczaić, kiedy dokładnie walnąć lewą stopą w hamulec. No, nic. Ale dzięki za chęci, poczekam na na YouTube.com coś wyjdzie.Tym czasem uruchomiłem B-Spect. W domu wielkie sprzątanie, a kierowca jedzie, i jedzie, i wali centralnie w ściany. Coś pięknego.
-
Miałbyś chęci i możliwości opublikowania na YouTube.com filmików z zawodów specjalnych Mercedesa (AMG Special Event)? Zdobycie Sreber nie stanowi większego wyzwania, ale do Złotek to już trochę sekund brakuję.
-
Zapewne popełniasz ten sam błąd co ja przez ponad 30 prób. Jeden z ostatnich zakrętów, bodajże noszący nazwę Crossover próbujesz pokonać ze zbyt małą prędkością. W moim przypadku ów błąd polegał na zbyt kurczowym trzymaniu się linii pomocniczej. W praktyce okazuje się bowiem, że hamowanie przed tym zakrętem może trwać ledwie 1,5-2 sekundy. Kluczem jest najechanie lewymi kołami na trawę, i mocne ścięcie zakrętu. Siła odśrodkowa wyrzuci auto w taki sposób, że niemalże usiądziesz na tyłku kierowcy nr 2. Następnie to już tylko formalność, czyli Casio Triangle z opóźnionym hamowaniem, i Złoty Puchar twój. Ostatnia szykana to jedyne miejsce, w którym możesz wyprzedzić lidera, i vice lidera wyzwania. Tak w ogóle to rzeczą niewykonalną jest zdobycie tutaj Srebrnego Pucharu. Nie da się wyprzedzić kierowce nr 2, bez wyprzedzenia nr 1.
-
95% ? Po niecałym miesiącu ?Strasznie krótkie to GT O ile za normalne uznajemy granie +8 godzin dziennie, to rzeczywiście gra jest "krótka", w znaczeniu mało żywotna.
-
Nie sztuką jest wrzucić na tor 12 pojazdów, ale sztuką jest nadać każdemu kierowcy z osobna pewne cechy. Umiejętności, które pozwalają mu na prowadzenia auta w dany sposób. Niektórzy to nazywają sztuczną inteligencją. Wyścig to przede wszystkim różnorodność zachowań. W Gran Turismo 5 czy to FF, czy FR, czy 4x4... każdy pojazd sterowany przez SI jedzie tak samo.
-
Przytaczając tekst z mojej ulubionej reklamy "true, true". już sie boje tego odcinka dzis w nocy zaliczam S'ke Trasa sama w sobie nie należy do trudnych. Problem leży po stronie kodu odpowiedzialnego za dyskwalifikacje. Niestety przez całą Super-licencję musiałem zagryzać zęby na widok napisu "dyskwalifikacja". Chyba jedynie S-10 ubiłem bez przymusowej powtórki.
-
Udało się. Po tysiącach prób w końcu zaliczyłem wszystkie zadania licencyjne na Złoty Puchar. Małe podsumowanie, najtrudniejsze licencje wg mnie: IC-10; IC-3; S-8.
-
Możliwe . http://db.gtrp.de/gt...icense=5&test=2 Zaraz, zaraz. To znaczy, że co... yyy... o -0:00,387 ustanowiłem RŚ W ogóle nie używaj hamulca. Przed wejściem w zakręt zdejmij nogę z gazu, niech auto delikatnie zwolni, następnie spokojnie kontroluj prędkość. Jeff Gordon wspomina, że tory NASCAR są tak wyprofilowane, że nie ma potrzeby używania hamulców (poza wyścigiem oczywiście).