Treść opublikowana przez nobody
- Persona 5
- Persona 5
- Persona 5
- Persona 5
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
misja nr to coś na co czekałem od pierwszego spotkania z jeśli od biedy uznać walkę z lel nawet dwójka i czwórka były pod tym względem lepsze
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
2) fabularne są tylko te z żółtą kropką, za zwykłe side opsy raczej ich nie ma, większość z nich jest mega powtarzalna więc polecam je zlewać 3) dostajemy po każdej misji, kasety do znalezienia to tylko muzyka @suteq po porwaniu większości najlepszych ludzi, też bawiłem się w rambo, bo wyebane miałem w n-ty restart po wykryciu
- Bloodborne
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
granie na rambo, a co za tym idzie używanie ostrej amunicji znacząco utrudnia, a nawet pozbawia nas możliwości rekrutacji najlepszych najemników. w dalszej kolejności; wypełnieniu wszystkich sub misji, zdobycia większej liczby zapasów, ukrytych diamentów i lepszego poziomu heroizmu. jak najbardziej opłaca się więc pozostać cicho. @Listunio my tak okazujemy sobie silnie hetero seksaulne uczucia, więc wszystko gra
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
oj jak piecze to nie moja wina że to co było normalne w poprzednich częściach teraz jest uznawane za wyraz hardkoru przez kasuli. poza tym sam zacząłeś z tym brakiem różnicy więc odbij ziomuś :czesc:
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
ale co ty możesz o tym wiedzieć każulu z reflex mode? spróbuj wyłączyć oznaczanie celów i powiedzieć mi to w twarz zresztą choy z tym oznaczaniem. już pierwsze misje II aktu solidnie podbijają poziom względem pierwszego. edit: dzięki za tipy
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
jeśli stawia się ocenki ponad fun z wymajającego gameplayu to pewnie można
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
boże jak zdobyć ten ciuch :_: ??????!!!!1!11
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
niech pomyślę; bo robi lepszą wczuwkę i suspens w przypadku zauważenia (niecałe 2 sekundy na reakcję)? zresztą niech każdy gra jak tam chce, tylko proszę mi później nie narzekać że wszystkie dzisiejsze blockbustery są debil friendly ps jego używanie wpływa na punktację
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
reflex mode xDDDD każule
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
godzinę? serio? poza tym nie wiem kto rozkminiłby gdzie ostatecznie znajdzie się zwłaszcza że nie było za tym żadnych przesłanek. jedna z najgorzej zaprojektowanych dróg do true ending ever
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
aj a mogłem nie patrzeć w spoiler dobrze że było to tak oczywiste, bo bym się w(pipi)ił. xd
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
tak myślałem, swoją drogą odblokowanie true ending w PW kosztowało sporo czasu. podobno miało je zaliczone tylko 5% graczy, tutaj jest trochę lepiej generalnie dość sporo fabuły wyjaśniają rozmowy na kasetach. BB gada tam o wiele więcej niż w czasie cut scenek.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain - rozwój Mother Base, ekwipunku, porady, pytania etc.
ofkors
- The Last Guardian
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
@ssx ograłeś wcześniej Peace Walkera i Ground Zeroes? skoro ukończyłeś też jedynkę, pewnie kojarzysz umiejętności postaci, która tam zadebiutowała. powinno dać Ci to małe wskazówki drugi freak także powinien ci kogoś przypominać.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
u mnie przeżywali nawet 3 strzały. nie mam na myśli tych z misji nr ale tych napakowanych. może po prostu miałeś lepszy rpg :czesc:
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
fabularnie 1>2>3>GZ>TPP>PW>4 tak to widzę już teraz, ale pierwszy raz mam to w dupje dzięki genialnemu gameplayowi. akcja z rozyebała mnie mentalnie - rpg - nope - rpg + Quiet - nope - rpg + koń - nope - wóz pancerny - choya im robił - czołg - zaciął się pomiędzy workami z piaskiem a chałupą całe szczęście stacjonarne działko przeciwlotnicze i trochę szczęścia z rpg załatwiło sprawę. sam nie wierzyłem że to już koniec.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Nie wiem co myśleć o głównym badguyu. Skullface nie ma w sobie nic z przerysowania i komiksowości Liquida, Volgina, czy Coldmana, ale w MGS V Ground Zeroes wydawał mi się bardziej intrygujący. Szkoda jeśli w odróżnieniu od nich jego filozofia nie trzyma się kupy, bo na razie jeszcze daje radę. Kojima w kwestii gameplay > fabuła poleciał jeszcze bardziej niż w Peace Walker, ale na nudę w głównym wątku jeszcze nie narzekam. Dobrze że zlewam większość side opsów, bo ich powtarzalność to najsłabszy element gry.
-
Zakupy growe!
No chyba nie. Przytatusiowal ostatnio ale Butchera teksty i opinie to top 3 pismakow PE. Zax ciekawie piszacy. xD podtatusiowaty Butcher to obecnie takie 7/10, z felietonami n.t. wypadów na targi, które działają jak usypiacz. w ostatnim numerze już serio przyjemnie czytało mi się artykuł Rogera n.t. Todda McFarlane'a. a Zax ma dobre felietony o rpgach, ale zbłądził z Mordorem. przykro mi, wiem lepiej.
-
Zakupy growe!
Felietony Mazziego, Kosa, Zaxa i Miela są imo bardzo spoko. Hiv łapie się za ten sam styl since 1998. Po drugiej stronie są niestety nużący Soq, Komodo, oraz Butcher, przez co jakość leci im ostro w dół, więc nie jest aż tak choyowo jak niektórzy sapią. Przynajmniej dopóki nie zacznie się porównywanie do Myszaka, Stara, Dziada, czy starych komiksów Kleja