-
Postów
6 558 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez nobody
-
8= co jeden to lepszy. 8- do dziś mam ten nr
-
bo to pierwszy raz gdy w temacie odpowiada się powtórnie na to samo pytanie.¯\_(ツ)_/¯ zamiast tłumaczyć na nowo dałem linka.
-
W kościach czuje crap, albo góra średniaka, ale dziecięca pasja do dinozaurów i obu części JP każe mi się łudzić że jednak wyjdzie z tego coś grywalnego.
-
wystarczy spaść z pojedynczej wystającej deski obok wiszących lin. skuteczniejsza metoda, bo nie ma ryzyka odbicia się od niej podczas rolla.
-
lepiej rozwalić wszystkich opcjonalnych bossów na pierwszym przejściu, bo ng+ solidnie daje do pieca z poziomem trudności. t.j. ci b pisał; do momentu zobaczenia płomieni olej zaglądanie do solucji.
-
w następnej części pojawią się takie przechooje że szybko postanowisz znów pakować, a i niekoniecznie da to radę jeśli nie nauczysz się ich zagrań na pamięć. jak koniecznie chcesz sobie zepsuć kampanię spoilerami zajrzyj do bloodborne wikidot. gra posiada mnóstwo sekretów i ukrytych smaczków (wliczając w to ukrytych bossów) i lochy.
-
No w praktyce różnie to idzie. Na ng+ Blood Starved Beast zmusiła mnie do rozważenia powtórnego użycia tej samej strategii co w przypadku huntera z kosą - czyli właśnie visceral attacks. Jeden z jej ataków; chwyt + gryzienie jest dla mnie praktycznie zabójczy, bo podczas próby odturlania zawsze zdąży zabrać resztkę hp uderzeniem łapy. Co za sucz. IMO najlepsze w sieci:
-
Która strategia na bossów na ng+ jest wg was lepsza? Broń dwuręczna + żywioł ognia/ pioruna i pakowanie w skill? Czy stunowanie pistoletem + visceral attack i rozwijanie arcane? (ofkors jeśli akurat pistolet jest zdolny do ich stunowania)
-
Planescape Torment NAJLEPSZA FABULARNIE GRA EVER. Choć pierwsze 20h nie wskazywało że tak w ogóle napiszę. Do przekonania się do niej przekonały mnie tony spustów nad jej dojrzałą fabułą, oraz list na szczytach których wymieniana jest po dziś dzień. Tytuł na swój sposób przypomina fabularnie drugie Silent Hill, tak jak on poruszając kwestię O ile jednak moc fabuły produkcji Konami polegała na naszej własnej interpretacji, oraz samodzielnym odróżnianiu fikcji od rzeczywistości, za inspiracje biorąc sobie m.in. Drabinę Jakubowa i mitologię chrześcijańską, tak 2 lata starsza produkcja Black Isle nie pozostawia zbyt dużego pola na niedomówienia, wykładając prawie wszystko tekstem. Istną ścianą tekstu, przez którą gameplayowo bliżej mu do klasycznych tekstowych przygodówek niż crpg. To dwie zupełnie inne szkoły prowadzenia story i choć dotąd za ideał uważałem pierwszą, tak po epizodzie w nie mógłbym napisać inaczej. Gameplay: 8- Fabuła: 10/10
-
a dostep do niej nie jest z tego samego nagrobka co do auli i koszmaru?
-
nie odpisze. zgupłem zajrzyj do bloodborne wikidot
-
daj się
-
tak. jak to wyłącz lock ona i biegając naokoło pozwól mu rozwalić większość blokujących cię nagrobków. trochę pomoże też podbicie statystyk odpowiedzialnych za staminę i hp.
-
Jak dojdziesz do zabierz list i wróć na rozdroże prowadzące do chatki w pobliżu obelisku za dwoma bydlakami z toporami.
-
Na http://bloodborne.wikidot.com/możecie sprawdzić co was ominęło podczas pierwszego/ dotychczasowego walktrough. Najlepsze że większość npc i bossów jest kompletnie opcjonalna, a część całkiem nieźle poukrywana. Tylko uważajcie na grube spoilery.
-
Na filmiku, który ostatnio wrzucałem było to podane, z tym że ciężko wziąć to za jednoznaczny dowód, a nie kolejne puszczenie oka w stronę fanów. Od 6.33 pojawia się za to kwestia słynnego tekstu z DeS, który pojawił się w wersji alpha - ale został usunięty w pełnej wersji. Swoją drogą znalazła się tam także całkiem ciekawa analiza dotycząca przyczyny zasłanianych oczu zarówno przez npc jak i część bossów.
-
W jaki sposób interpretujecie właściwe zakończenie? Przed premierą głośno było że akcja ma miejsce w tym samym świecie co DeS, po setkach lat od czasów powtórnego uśpienia Może coś przegapiłem, ale czy poza obecnością (które mogą być zresztą tylko puszczeniem oka w stronę fanów pierwowzoru) cokolwiek na to pewnie wskazuje?
-
@up to jest najlepsza miejscówka do farmienia. szczególnie jak uda się je podprowadzić na zamaskowanych gości z katanami
-
jaki loch i floor?
-
Demonsy pod względem klimatu nie mają nawet startu (choć Tower Of Latria i Valley Of Defilement były blisko). No ale do tego trzeba po prostu lubić klimaty Lovercrafta. Na (nie tylko) ostatniego bossa zayebiście sprawdzało się combo Nie wyobrażam sobie walki bez tego zagrania.
-
Jeden z graczy stworzył mapę całego Yarham i okolic wraz z rozmieszczeniem wszystkich lamp.
-
na swój sposób jednak można "zamienić się" w bestię.
-
Zdecydowanie warto przeczytać przed ograniem. Córka Kosmosu
-
Ależ PT także straszył tym czego nie widać. Gdyby było inaczej tak wiele osób nie zachwycałoby się nim tak bardzo zaraz po wypuszczeniu. Grałem w niego w pokoju u ziomka, siedział w pobliżu przy kompie, a poczucie świadomości zbliżającej się maszkary (charakterystyczny ambient, zmieniające się filtry, plus brak klaustrofobiczny charakter lokacji targały psychą pierwsza klasa). Gry uciekające się do samych jump scenek to np. RE2. Te w PT robiły tylko za wisienkę na torcie.