Skocz do zawartości

nobody

Użytkownicy
  • Postów

    6 558
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez nobody

  1. nobody

    Bloodborne

    treść tej grafomańskiej recenzji staje się dla mnie co raz bardziej prawdziwa. t.j. większość dotychczasowych bossów dało się jakoś ugryźc, tak (marny damage broni i silne ataki), czy ostatni boss (szybkosć ataków) przyprawiają mnie o kolejne siwe włosy. po 3 próbach olałem pierwszego i postanowiłem pojść do ostatniego by... dostać kolejne 3 razy z rzędu wpjerdol. z wikidot dowiedziałem się że zostało mi jeszcze 3-4 opcjonalnych. chęć kliknięcia do solucji stała się ostatnio wyjątkowo silna... Chthulu Fhtang jego mać.
  2. nobody

    Bloodborne

    pokonałem wiadomo kogo metodą Willego, czyli rozłożony axe, charge attack i czekanie z timingiem aż podejdzie. aż mi wstyd że w ogóle zaliczałem go do wymagających przeciwników. świetny tip.
  3. nobody

    P.T

    Same, a podsumowujące zakończenie Overdose Delusion Yamaoki w creditsach to już w ogóle 10/10, wyższa klasa i kumaci wiedzą o co biega.
  4. nobody

    Bloodborne

    wyśle zaproszenie i chętnie przytne na ng+, ale uparłem się że pierwszy raz zawsze solo pewnie dobije do 90-go nim mu napjerdole. :[
  5. nobody

    Bloodborne

    ukończyłem Demonsy solo w formie "astralnej", oraz na ng+, a w BB już Bestia Żądna Krwi, czy ten choojek napsuli mi więcej krwi niż niesławny FL i FK razem wzięci. uzależnienie od silnej tarczy i zbroi srogo się mści. nie cierpię uciekać się do wykorzystywania błędów gry, ale ciekawość co do losów Kruczycy chyba mnie do tego zmusi. ;/ dzięki za tipy.
  6. nobody

    Bloodborne

    tak, ale dostaniesz inną w tej lokacji
  7. nobody

    Bloodborne

    jest na innym nagrobku
  8. nobody

    Bloodborne

    Spotkałem po raz trzeci Mam ponad 70 lv, a za cholerę nie mogę ugryźć. Co gorsza leczy się, a z sześciu likwidujących odnawianie hp fiolek została mi tylko jedna. :< Komuś z was udało się go rozwalić podczas pierwszego walktrough? Jak na razie to mój najgorszy przeciwnik.
  9. nobody

    P.T

    najlepsza w tym demku była sygnalizowana odpowiednimi trikami świadomość zbliżającej się maszkary i ograniczone pole ruchu, jump scenki były tylko ukoronowaniem tych momentów. tak w ogóle najbardziej poschizowaną odsłoną była jedynka. dwójka nadrabiała chorym art designem, mrokiem i scenariuszem, ale aż tak już nie straszyła.
  10. nobody

    Bloodborne

  11. nobody

    Bloodborne

    no właśnie mogliby zrobić remaster Demons i pierwszego Dark. :[
  12. nobody

    Bloodborne

    Odpaliłem nic się niestety nie zmieniło w wydajności. Gra dalej wygląda jakby działała w 20 fps (choć działa w 30). Spartolonego engine już nie poprawią. (nierówne generowanie klatek) chodziło mi o te 0.5 sekundowe zwiechy w pobliżu katedry, które ponoć doszły wraz 1.03, wspominane przez Pajgiego. obecny framerate (po day one patch) na tle Soulsów jest bardzo spoko.
  13. nobody

    Bloodborne

    jestem yebnięty na punkcie takich rzeczy. plz niech ktoś da znać czy nie napotkał podobnych problemów, bo nie wiem czy podpinać sprzęt do sieci. :<
  14. to jest mount everest kampanii wirusowej: http://www.ppe.pl/news-35286-lekarz_pozwie_hideo_kojime_i_konami_za_wykorzystanie_swojego_wizerunku_.html
  15. nobody

    Bloodborne

    Nie musisz zabijać wszystkiego jak leci, jeśli czujesz się na to za słaby. Najważniejszy jest wzrost statystyk i podnoszenie użytecznych przedmiotów. Pierwszy raz do upgrade postaci wymagane jest napotkanie bossa. Inwestuj przede wszystkim w odporność, kondycję i siłę. Pod L1 masz transformację broni, która imo lepiej spisuje się w drugiej formie. Przytrzymując R2 będziesz w stanie wystosować potężne hity. Do stunowania przeciwników dobrze nadaje się broń palna. Po zalockowaniu się na celu będziesz mógł robić dodatkowe uniki. Prawą gałką będziesz mógł zmieniać wybrany cel. Generalnie grę znacznie uprzyjemnia system odblokowywanych skrótów, dzięki którym nie będziesz musiał powtarzać tych samych, długich odcinków drogi.
  16. No już nie przesadzaj, wspomniana zrzynka, Destroy, Rhytm Bomb, Wall Of Death, czy tytułowy TDIME wyszły im bardzo spoko.
  17. Motyw ze świadomością zawartą w przeszczepionym fragmencie ciała to dość znany ficzer z filmów o zjawiskach paranormalnych. Dla mnie był już zdrowym przegięciem, zalatującym tandetą klasy C. Z tym że dla niektórych byli nim już telepata rodem z X-Menów, 2-metrowy szaman, kontrolujący umysły kruków, czy nieumarłe medium z trójki. Jeśli Kojima robi te wszystkie zagrywki przed V dla jaj (pamiętacie że Quiet miała być ponoć dorosłym Chico po zmianie płci? xD), a ludzie to kupują, to świadczy to tylko za jego mega skillem w robieniu fanów w chooja. Motyw ze wskrzeszeniem wiadomo kogo (a w rzeczywistości wybudzeniem ze śpiączki przy użyciu nanomaszyn i żywych komórek innych osób) to także nic niezwykłego jak na to uniwersum (wskrzeszony Gray Fox komuś przeszkadzał? ) Wszystko rozbija się o poziom naszej akceptacji i pewną konsekwentność No i bez tych metafizycznych bzdur MGS nie byłby tym czym jest od 17 lat.
  18. Ten klip to mocne Top 3, ale #1 jest imo Breathe. Ma miażdżącą jaja stylistykę i klimat. Czy tylko ja zauważyłem że jeden z najlepszych tracków na TDIME to zrzynka z najlepszego singla IMD(?): https://www.youtube.com/watch?v=h3nXMTz230I
  19. nobody

    Bloodborne

    kek? xD chciałem by było odpowiednio mrocznie. Dzięki Mate.
  20. nobody

    Bloodborne

    Pokonałem w dolnym Yarham (idealna nazwa bossa). I dostałem info o skierowaniu się do kuźni Kościoła. W katedrze gdzie siedzi ten krwisty ulung otworzyły się drzwi gdzie No i tu zgłupiałem. Biegam po tej wieży, zebrałem wszystko ze skrzyń, zwiedziłem szczyt, ale chcąc dostać się na jej parter zostaje mi tylko zginąć w wyniku upadku, lub teleportować się do Nexu.... Snu Tropiciela. Da się tam teraz zeskoczyć bezpiecznie? Bo w połowie trasy urywają się poziomy. ;/
  21. The Big Lebowsky Wciąż 10/10.
  22. Chyba pierwszy raz pójdę na SW do kina.
  23. nobody

    Shadow of the Beast

    to będzie gra na 5-6h kampanii w cyfrowej dystrybucji.
  24. Najlepsze jak redakcja naczyta się tekstów o brak poczucia humoru i zaczyna trajhardować jakimiś żenującymi sucharami. Już kilka razy tego doświadczyłem w ostatnich latach. Autentyczny, niewymuszony humor szanuję, ale zdecydowanie bardziej wolałbym powrót klasycznej szaty graficznej z lat 1998-2003 (te piękne kąciki (j)rpg i bijatyk <3).
  25. nobody

    Shadow of the Beast

    https://www.youtube.com/watch?t=203&v=JAZim0JOIYg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...