Treść opublikowana przez nobody
-
własnie ukonczyłem...
@mate5 Taka sytuacja.
- God of War
- God of War
-
God of War
ja już patrzeć nie mogę na tę łysą wiecznie w(pipi)ioną gębę Kratosa. no niech mu dadzą chociaż jakiś SWAG'owy czarny kaptur. Jeffe miał swego czasu pomysł by pod koniec III Kratos przemienił się w tzw. Żniwiarza Śmierci. A i do nordyckich klimatów pasował by w sam raz. No ale tu trzeba by postawić na coś o co nie podejrzewam obecnych włodarzy SSM; Kreatywność.
-
Final Fantasy XV
a rzeczywiście. jednak imo przez swoją pozycję i prezencję odstawała od lolitkowatej Selphie, czy bezpłciowej Rinoi. z negatywnych kobiecych postaci najciekawszą i tak pozostanie Ultimecia
-
Final Fantasy XV
Trepe to..?
-
Konsolowa Tęcza
huh z takiego FF7 trzeba by chyba wyciąć z 70% zawartości kampanii, by poszło to na N64. już wspomniany re2 pomimo rekordowych rozmiarów karta był kompresowany na potęgę, by upchnąć wszystkie scenariusze, ich kombinacje oraz mini gry.
-
Konsolowa Tęcza
Ależ ja jestem przyjazny :* Ot zaprotestowałem by odpowiedzią na tę konkretną kwestię było sprowadzonie jedynie do kwestii finansowych, podczas gdy równie istotna była także pojemność danych, oraz... wspomniane spopularyzowanie przez piractwo. Jeśli chodzi o konkretny przykład RE2 to te same felery wytykali jej wówczas recenzencji, choćby z naszego rodzimego Neo (jeszcze nie Plus), typu częstsze przenikanie obiektów, czy widoczne na powyższym filmiku bardziej rozmyte tekstury i gorsza jakość wstawek filmowych.
-
Konsolowa Tęcza
Nie było ich na snesie, bo snes na to nie pozwalał. Kartridże pozwalają na wstawki filmowe, inną kwestią jest ich pojemność. Zrobić pojemną "dyskietkę" kosztowało dużo pieniążków, dlatego też wybrano CD, które było tańsze. I dobrze zrobiono. Zadowolony? Możesz już wracać do CW. Czyli że przewagą nad N64 była nie tylko cena, ale również i rozmiar danych? Świetnie, o to mi mniej więcej chodziło. Ale nie do końca. Największą przewagą płyt cd nad kartami była przede wszystkim łatwość tworzenia "kopii zapasowych". Bez niej ani psx, ani tym bardziej ps2 nie zdobyła by takiej popularności na całym świecie. Dziś, gdy piractwo jest znacznie ograniczone przez granie online ów proceder jest dla Sony, czy MS błogosławieństwem. To w końcu dzięki nim udało im się zdobyć taką popularność, oraz bazę graczy. Pomimo że wcześniej wydawali się z tego powodu stratni. W przypadku RE było kompletnie inaczej. http://pl.wikipedia.org/wiki/Resident_Evil_2#Nintendo_64
-
Konsolowa Tęcza
Kompakty lepsze od kartridżów tylko ze względów finansowych - no tak przecież wstawki pokroju intra z Tekkena 3, czy rozbudowany dubbing bohaterów Shadow Moses były już na snesie. Zmienianie płyt > nie zmienianie płyt. Cholera chyba znów odruchowo zajrzałem do CW.
-
Uncharted 4: A Thief's End
uff no to liczę na śnieżne klimaty.
-
Uncharted 4: A Thief's End
Jedynka ma dziś okropny flow sczelania. Dwójka jest pod tym względem najlepsza Trójka nieco słabsza (trzeba było tylko zmienić aim który wyszedł w patchu po miesiącu), ale i tak dużo lepsza od tej sztywności UDF. W ogóle to fajnie że z części na część szli w eksplorację, oraz stealth. TLoU jest pod tym względem #1, więc po demku U4 naiwnie oczekuję 40% stealth i 60 action.
-
Uncharted 4: A Thief's End
W trójce przynajmniej dodali wciąż proste, nie traktujące już gracza jako skończonego downa puzzle, oraz większą ilość eksploracji w pierwszej połowie (Chateu <3). Druga połowa z akcjami typu deklasowała większość akcji z dwójki. Świetną odskocznią były także
-
Uncharted 4: A Thief's End
fixed Mam nadzieję że ND wpadnie kiedyś na pomysł zrobienia gry w której główny bohater pod wpływem halucynacji przemierza lokacje śnieżne, zamieniające się kolejno w tropikalne, pustynne, oraz morskie. Na odmienne tereny na pewno będziemy mogli liczyć w trybie kooperacji. W trójce na ten przykład pojawiły się mapy z pierwszych dwóch części;
-
Na wesoło - obrazki, filmiki i humor
Takiego latania do góry nogami w FPP awionetką po tunelu, oraz bez jednego skrzydła jeszcze nie widziałem. https://www.youtube.com/watch?v=ttSKpstknEY
-
Uncharted 4: A Thief's End
nocny? chyba oglądałeś to video do sceny w jaskini.
- 20 lat marki PlayStation, nasze wspomnienia, ulubione gry itd.
-
Zakupy growe!
Szkoda że wersja Metala z gorszą kamerą. Bez radaru z poprzedników gameplay nie jest taki fajny bez kamery za plecami. Dlatego tez wer. Subsistence na ps2 dochodziła do blisko 3 stów przed ogłoszeniem kolekcji HD.
-
The Hobbit
Jakby film się skończył po to byłoby 10-/10
-
The Hobbit
Rozróżnianie orków i goblinów to jedno z największych bzdur również u samego Tolkiena. W Hobbicie nie pada ani razu słowo ork jeśli dobrze pamiętam. Nieznana jest także ich LOTR'owa geneza. Btw orkowie Bolga w Hobbicie to madafakersy o gabarytach porównywalnych z Uruk Hai (jeśli nawet nie masywniejsze). Wpływ Warcrafta 3 i WoW gdzie były większe nawet od ludzi (?).
-
Uncharted 4: A Thief's End
Odrzucanie granatów było akurat spoko, bo dawało się je ominąć rzucając je tak by nie dało się teho robić (zamiast pod nogi o ścianę obok). Tak samo uwielbiałem rzucanie ich za siebie podczas skoków. ♥ Start z tym samym ekwipunkiem i brak sprintu były by super, sle obawiam się że można o tym zapomnieć. Z drugiej strony loadouty i sprint w multi TLoU też mają miejsce, a tryb jest za(pipi)iście zbalansowany.
-
Uncharted 4: A Thief's End
Wyższy health trójki i możliwość zmian perków w czasie meczu bardzo szanuję. Brak tych dwóch elementów, w połączeniu z lagiem zabijały dla mnie multi dwójki ze względu na perk Rozpoznanie Sytuacji. Przez co Tryb Klasyczny który dodano pół roku później w multi U3 był dla mnie spełnieniem. Zero kickbacków, wszyscy startują z AK47 i kapiszonem, możliwość zmiany podstawowych perków w czasie meczu, więcej zdrowia. W Multi U2, jeśli nie miałem na sobie Uników musiałem handlować tak cały mecz z tymi kurfami kampiącymi w rogu ze strzelbą, lub granatnikiem, co w połączeniu z randomami w moim teamie, które nie miały nawet odpowiedniego poziomu by się bronić było mega wkurfiające. Za to co-op w dwójce to ideał. ♥
-
Konsolowa Tęcza
Pisałeś kiedyś że chyba jesteś nienormalny że kręcą cię speed runy. Odpowiadam: jesteś tak samo nienormalny jak setki graczy sprzed 14-16 lat, którzy co miesiąc uzupełniali swoimi wynikami Aleję Sławy w Playstation Plus przemianowanym po roku na PlayerStation Plus. Praktycznie w każdym numerze poswiecona była min. jedna strona na najlepsze wyniki z trylogii Crasha, Spyro, RE, Metala, TR 1-4, czy rekordowych liczb pojedynków w trybach time attack i survival Tekkena 3 (niektóre dobijały nawet do dobrych kilku setek!). Ogólnie tęsknię za tego rodzajem uświęcaniem growego nerdostwa w obecnych magazynach konsolowych.
-
Uncharted 4: A Thief's End
Możliwe że już na tym etapie wizualiów otrzymalibysmy pływające 60 fps wzorem remastera TR. I tu przydałaby się możliwość wyboru: stabilne 30, albo pływające 60. T.j. wspominałem, czuję że skonczy się na lepszym frame rate tylko w trybach pvp i co-op.
-
The Hobbit
Byłem nie dawno na ostatniej części i być może dzięki zostaniu uprzedzonym nie zawiodłem się tak bardzo jak większość. Najważniejsze minusy to Z drugiej strony - popadający w obłęd Thorin dawał radę. Armia krasnoludów oraz ich szef również. Film pomimo kilku żenujących, lub nie rozwiniętych jak należy scen podszedł mi umiarkowanie. Tak na solidne 6/10. Ps jeśli występ Beorna został pokazany tak, a nie inaczej ze względu na wersję reż reserką to chooj ci w doopę Jackson.