nobody

na tym filmiku od Fanka w 1:04 widać jak postać zręcznie omija partnera podczas uniku.

Szacun po traillerze sporo wzrósł, ale z mojej strony wciąż jest obawa o monotonię na dłuższą metę. Wszystko rozłoży się o różnorodność zadań na wspomnianych planetach oraz online.

Już ci chciałem dziękować za brak stosownego komentarza, ale końcówka ładnie ich podsumowała.

>idź do turkusowego znacznika > ogłusz typa > koniec? coś ty! innowacja! musisz go przeciągnąć kilka metrów żeby spadł z dachu No ale gram i gram, bo chcę dalej poznawać świat przedstawiony, zobaczyć górne miasto i czytać ebooki. następnie żeś się uczepił do tej "innowacji". ​ O jest i tekst Waldka, podsumowujący wrażenia, szkoda że nie ten artykuł z ekstrima, ale dobrze obrazuje że to nie gameplay jest wyznacznikiem unikalności tej produkcji. edit: możliwy poważny spoiler z finału singla.

no z tym kolejnym tekkenem to żeś się zagalopował, bo od czasów Tk6, tę serię zjadają coraz bzdurniejsze nowości.

polecam quest z u(pipi)aniem skorumpowanego gliniarza w detroit, pozorowaniem wypadku oraz zabawą w detektywa w Hengshy.

Bo Universe pierwotnie stanowić miało (wciąż ma?) ogólny cyrk związany z uniwersum, przekładający się na gry na komórki, komiksy i w nieustalonej przyszłości kontynuację prequela. W każdym razie, ja tam z jarankiem poczekam do pierwszych traillerów z odpowiednia dawką informacji. No ale fajnie by było dostać pełnoprawną odsłonę, spinającą Bunt Ludzkości z oryginałem sprzed lat c'nie.

Westerny to domena mężczyzn. Nie wyskakujcie zaraz z jakimiś oskarżeniami, ale średnio to pasowałoby do patosu samotnego reworwerowca. Jako DLC czy jedna z postaci niczym w GTA V to tak, ale nie sądzę, aby mogła prowadzić historię na dzikim zachodzie, nei ten klimat. Jakoś tej pani nei bardzo widzę w VC, może właśnie jak ktoś napisał kobieta z kuby jako podwójny agent z fbi na prawdę pracująca dla mafii. czy inne coś Ja tam ją widzę w Liberty City jako płatną zabójczynię z klasą. Ofkors nie chodzi o jej facjatę, a o pewien wzór. Do tego pojedynek gangster vs prawy komisarz policji rodem z Gorączki. I mamy moją wymarzoną św. Trójcę GTA VI.

No w przypadku chodzacych zwłok nic się nie może mieć za bardzo sensu (u Brooksa chodziło o to że ciało wydaje fetor, ale owady dopiero przy zbliżeniu orientowały się że coś jest nie tak). Tak naprawdę twórcy mają wyebane w te wszelkie dociekania, ot kupujesz to lub nie. W serialu jest zresztą spoto bzdur jak np. ta akcja z wężem strazackim, po której żaden trupusz nawet nie był w stanie się czołgać, czy jeszcze lepsza w Atlancie, gdzie zombiaki na ktore spadł napalm, zamiast zweglęć, wyglądają na potraktowane kwasem.

U Brooksa wytlumaczone było to tym że pomimo przyciągającego fetoru zgnilizny, wirus sprawiał że robactwo stroniło od ich mięsa.

xD To co bakterie opóźniające gnicie są bez sensu i "bo tak", a ożywianie zwłow jest już ok? edit: charakteryzacja zombiaków to często kwestia jedynie "kosmetyczna". Naprawdę nie trzeba jej brać jako wyznacznik czegokolwiek.

Ja prdl 20 lat... Czuję się taki stary. ;_; Nie będę przynudzał jak to odkładałem na pierwszego psxa 2 lata jako gówniarz, używałem jej jako pierwszego odtwarzacza kompaktów, czy po raz pierwszy doświadczyłem gier w 3D (przesiadka z nesa i amigi to był wtedy niezły szoker). Top 5 psxa: 1. MGS 2. Tekken 3 3. SH 4. RE2 5. FF7 Top 5 ps2: 1. MGS3 edycja Subsistence 2. Okami 3. Shadow Of The Colossus 4. RE4 5. Valkyrie Profile 2 Silmeria Top 5 (exów) ps3: 1. TLOU 2. Demon's Souls 3. Dragon's Crown 4. Wipeout HD wzbogacony o dodatek Fury 5. Ni No Kuni Czasy VI generacji na zawsze #1 i w mym ♥

można to wytłumaczyć tym że wirus opóźnia proces gnicia, przez co potrafi podtrzymać przy "życiu" 3-5 lat. Dlatego też truposze w pierwszym i na początku drugiego potrafiły całkiem żwawo zapjerdlać (akcja z Rickiem i Glenem w Atlancie, Shane i Otis na wyprawie po sprzęt medyczny dla Carla). Tak to przynajmniej wytlumaczono to w "Zombie Survival" Maxa Brooksa. Swoją drogą całkiem zręcznie napisany poradnik przetrwania w świecie po upadku cywilizacji.

Ja tam jestem ciekaw po co i jak długo będę ciągnąć to stare próchno; Carol. Wiadomo jak rozegrano to na kartach komiksu. W serialu trzyma się już 5 sezon.... no właśnie po chooj? AMC wyczuło że napędza im oglądalności wśród 45'+ gospodyń domowych i samotnych panien. Dobrze że ze starej ekipy Rick ostatnio znów zaczął propsować. Akcja z grupą Daryla, Terminus, oraz ostatni ep pokazują że jeśli scenarzyści dają mu pole do popisu, to umie to elegancko pociągnąć.

wiesz co, tłumaczenie jest i tak całkiem niezgorsze, praktycznie brak literówek i kilka swojskich zwrotów robią swoje; "Odrutowany".

rewolwer mają głównie ci kolesie: ja tam w ogóle nie powiększałem mu standardowego magazynka, ani żadnych lamerskich celowników laserowych, jedynie pokusiłem się o wybuchową amunicję <Dity Harry Style> dubb czy tylko napisy? w ogóle bardzo opłaca się inwestować w ulepszaniu poziomu hakerskiego, bo bez tego można bezpowrotnie przeoczyć parę quetsów w Detroit

Nie boisz się powtórki z U3? W sumie po całkiej fajnym gunplayu w TLoU ND może już ogarnęło jak powinno wyglądać satysfakcjonujące strzelanie.

Koso w ekstrimie pisał kiedyś że przeszedł całego Tomb Raider bez memorki. Ja skończyłem wszystkie scenariusze w RE2.

Incepcja Najlepszy film Nolana zaraz obok Bezsenności. 9-/10

/10 i znaczek jakości #WyższaKulturaKlaperstwa

plus zarobili by nieporównywalnie mniej...

Prawilnie napomnę że wg polskiego słownika najczęściej ostatnio przewijajacy się w temacie wyraz nie jest uznawany w naszym języku na zwrot obraźliwy. dlatego ja napisałem "domyślnie przeznaczony", choć bardziej pasowało by "pierwotnie", plus poczatek genezy tych oddziałów poznaliśmy PO starej trylogii.

Skoro "kontr termin" dla słowa murzyn to białas, to jaki jest dla słowa "czarnuch"? xD Ogqozo albo już serio popadasz w paranoję, albo nasluchałeś się za dużo liberalnych blogów o politycznej poprawności. Murzyn, Azjata, Latynos... Większość normalnych, nastawionych neutralnie Polaków używa tego wyrazu nie z jakieś pogardy, ale by oddać faktyczny stan rzeczy. I t.j. napisał Orzeszek, wyskakujaca w pierwszej scenie spocona i pucowata facjata MURZYNA (!) odzianego w strój (który domyślnie przeznaczony był dla klonów rasy białej), miała prawo budzić zdziwko i lekki uśmiech na twarzy. Bez jakiejkolwiek pogardy. Stawiam zlewki coli że trailler miał wywołać taki tani shitstorm.

@Mejm @kotlet Tu można raczej tylko strzelać.

@kotlet stacja była Catwoman