-
Postów
6 558 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez nobody
-
No mi do grona marzeń o grywalnej Quiet i Ocelocie DD też doszedł. Wszystko przez tego cholernego Peace Walker.
-
A matka to Quiet. Ma snajperkę, więc wszystko pasuje.
-
>borze, jaki słodziak, goty, gotg, game of the universe. >mgs kolejny raz czyni lepszym człowiekiem. >kojima bóg. >mesjasz VIII generacji ma inicjały BB i nie jest to BloodBorne.
-
Dobrze wiedzieć. Najbardziej ,to w(pipi)iało np. podczas starć w Tower of latria 3.2 z ME, oraz w walce z black phantomem, tuż przed lokacja z FK w Boletarii. Na szczęście obie te miejscówki posiadały miejsca, gdzie upadek był znacznie utrudniony. To był chyba jedyny sposób na zgon nie z winy gracza. Oby w BB to poprawiono.
-
>Prosić o argument >Dostać zamiast tego minusa >Próbować nie myśleć o kontr dyskutancie niepoważnie :<
-
Uh, zapiekło, ale w sumie o to mi chodziło. ;] Mam tylko nadzieję że w DkS już się nie spada z krawędzi przez schodzenie w bok po zalockowaniu na celu. :< To w sumie jedyna poważna wada w DeS. @Figaro tak serio, serio, to patrzyłem na niego jak na kolejny listek figowy do wybaczenia, tym niemniej psuł trochę nastrój, by nie powiedzieć respekt do przeciwnika.
-
Yyy... wy tak na serio bronicie tego rag dolla? Dużo umiem wybaczyć, ale wrzucanie po stronie zalet obijania jak jakąś szmatą 4-metrowego truchła przeciwnika, który jeszcze przed momentem niemal przyprawiał nas o palpitację serca? Spadanie w przepaść przez samoistne przesuwanie się w bok, podczas okładania razami wroga (przy zalockowaniu) też było może na plus?
-
Nic nie zrozumialeś, nic nie pojąłeś. Amen. Rozwiń myśl za pomocą kontr argumentów za rewolucyjnością TLOU.
-
Obiektywnie to można zrobić top 20 i wrzucić tam mgs, ocarina of time, ff6&7, half life 1, okami, fallout, pierwszego deus ex i kilkanaście innych, które swego czasu wyraźnie wstrząsnęły branżą i/ lub były w swym czasie rewolucyjne. czy tlou jest w jakiś sposób rewolucyjne?
-
W trójce zawsze chciałem zmieniać camo pod jednym przyciskiem, gdzie są rationy itp. Chyba jedyna poważna wada gameplay'u tej części.
-
Zabawne jak się patrzy na tych biszononów mając w pamięci takie obrazy z XV: no chyba że grywalni mieli być tylko najmłodsi.
-
Nie no ja także bym wolał standardy ND, ale jeżeli gra ma być przez to bardziej true i back to the roots (bo tańsza w produkcji, więc można ryzykować niszowe podeście), to mi to rybka. Mimo wszystko wierzę że ten projekt wyciągnie choć poziom dodatku Lost in Nightmare, czyli takie "7+/8-"
-
Nie ma sensu kłócić sie czy VI była lepsza od VII, czy na odwrót. Czy Cloud, Barret, Cid, Red i reszta postaci lepsza, bądź gorsza od pozostałych. Faktem jest że wraz z kolejnymi odsłonami uleciała magia przegenialnie skonstruowanych postaci. Obie były w swoim czasie przełomowe.
-
Cyberpunk jaki bił z Midgar w FF7 był swego czasu udanym powiewem świeżości, zwłaszcza kiedy 99% ówczesnych jrpg kręciło się wokół typowego fantasy. To plus postacie, z których, pomimo pacyknowanego wyglądu bił przegenialny autentyzm. Nie grałem w szóstkę, ale żaden następny Final nie stworzył już tak genialnie rozpisanego głównego charakteru jak Cloud i jego drogi Oprócz klasycznej eksploracji i walk w tej serii najbardziej brakuje mi stylu anime, który od czasów siódemki powrócił tylko raz, oraz postaci, tak rozpisanych, że cała ta dziecinna otoczka przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. T.j. to było w 1997.
-
co nadal nie zmienia faktów że na takie miano obiektywnie nie zasługuje. dla mnie to top 10 najlepszych gier ever, ale w życiu nie odważyłbym się jej stawiać np. przed Ocarinę of Time, czy pierwszego metala, no ale piszę to z perspektywy kogoś kto gra od 1994 i poznawał takie tytuły w czasach ich świetności i wpływu na rynek.
-
oj tam, na koniec wyychodzi wydanie zbiorcze w retailu, to wtedy sobie poplujemy.
-
no niby tak, ale gierka wychodzi początkowo w czterech odcinkach po 25 zeta każdy. już po wizualiach widać że to mniejszy kaliber, no i nie jest promowany tak hucznie pod mainstream jak duża, numeryczna odsłona. może dzięki temu pozwolą sobie na niszowe podejście.
-
dlatego gra będzie cross genowa. wbijam na to, animacje w re4 nawet dziś wyglądają ok
-
nie mów hop...
-
no i jest pierwszy gameplay z tgs; https://www.youtube.com/watch?v=r0r04c29QVg - w dowolnej chwil można skakać między sterowaniem claire, a tą małą - skradanie potwierdzone - małolata faktycznie ma tylko latarkę
-
pisi master race też juz grają https://www.youtube.com/watch?v=MLT66JRd4kY jezu, jaka ta gra jest sterylna w wersji pc. no chyba że w ostatniej wersji to naprawili.
-
zaraz po the last guardian
-
kolekcja nie zawiera oryginalnej jedynki, którą można dostać tylko na psn w wersji z psxa. a głupio tak zaczynać bez niej od dwójki. wersje na pc raczej odradzam, chyba że przez emulator, bo max rozdzielczość to 640x480 plus tnące fimiki.
-
No właśnie o tym piszę, za(pipi)iście byłoby się w nich wcielić.
-
Mnie tam jednak martwi że zapewne kwestia interakcji z npc, shopping itp. fajnalowe smaczki zostaną potraktowane jak w trzynastce. No i uproszczony system walki, a ten element jako jeden z nielicznych wyszedł w XIII całkiem dobrze.