nobody

Kiedy ostatnio grałeś? Od czasu 1.18 G-Mal znów wrócił do łask na mapach typu Fort, Museum, Sanctuary, Airport, City Of Brass, Graveyard, Oasis, czy Highrise. Przynajmniej na standardowych deatchmatchach. Zresztą ja radziłem sobie z nim nawet kiedy podwyższono jego recoil. Mod Rate Of Fire M9 znacząco oslabiono, skuteczność strzelania z biodra także, a dzięki podwyższeniu jego recoil o 5%, konkurencyjny AK z modem Accuracy stał się tak samo skuteczny. To są skuteczne zmiany, a nie rozczulanie się nad poprawą częstotliwości wypadania akcesorii.

Wiesz że większość tych rzeczy była łatana? 2 lata po premierze ostatecznie naprawiono G-Mal i FAL SS, naprawiono celność podczas strzelania z biodra, kopiąc w dupę noobów umiłowanych z Kal7 i M9, a miesiąc temu zresetowano leaderboard oczyszczając go z hakerów, no ale wciąż zmuszają mnie do kupienia kocich uszu dla Eleny! Acha.

Nie wykupowałem żadnego sasson passa. W opakowaniu nowej wersji kupionej 4 mies. po premierze miałem za to network pass. 2 lata po premierze U3 ND wrzucił łącznie 12 map z dlc + kompletnie nową mapę, ktorej od 2011 domagali sie gracze. Kompletnie za darmo, wraz z 500 mb patcha. Podobny ruch w 2011 zrobił w U2 wrzucając wszystkie 4 mapy dlc. Co jak co, ale ta firma ma profesjonalne podejście dla społeczności swoich fanów.

A wiesz że ten poziom oraz bronie mam za friko? Sam się zdziwiłem że w multi pokazał mi się m.in. kustomowany M4, oraz 5 poziom trudności w singlu. Nic nie kupowałem.

Punkty życia w multi U3 > punkty życia w U2 Po 100 kroć wolę multi trójki za rezygnację z cichych postaci, ultra szybkich króliczych skoków w tył i w przód oraz perka Rozpoznanie Sytuacji, szczególnie używanego w zestawie z shotgunami. <trauma>

Skończyłem singla 4 razy. Nie dla trofeum, a dla funu. Dlc fabularne ukończyłem 2 razy. A i tak kupię remaster, bo jestem purystą na punkcie płynnego framerate. Jeszcze w 2012 GOW3 oraz U2&3 wydawały mi się wizualnym sczytem możliwości tej generacji i co ważniejsze chodziły uber płynnie. Dopóki nie nadszedł TLOU, który pokazał co to przekraczanie skali, ale okupił to miejscami spadkami animacji. Remaster biorę więc jak cena spadnie do 160 zeta. Pewnie zbiegnie mi się z kupnem ps4 pod koniec roku. 60 fpsów mają mieć ponoć tylko wstawki filmowe, ale ND zapowiedziało zupełnie nowe efekty swietlne, oraz na nowo nagrane audio (poza dialogami).

Fakt, w MK4 główne skrzypce grał Quan Chi, no i pojawił się ojciec Shao Khana - Shinnok. więc imo jest nadzieja na poważniejsze zmiany w scenariuszu kontynuacji.

Wyebać zombie Liu Kanga, jego mistrza plus randomów i będzie dopsz.

MK9 było ideałem jeśli chodzi o fabułę; fabuła MK1-3 w pigułce, poczynając od pierwszego turnieju Shang Tsunga, po inwazję Shao Khana na Ziemię = Awsome <3. Od MK4 zaczął się niestety regres, więc jeśli Boon pójdzie drogą 4, 5, 6, to trochę kiła.

Ten temat to takie muzyczne CW tylko że bardziej rozproszone. W takim razie KoRn 93'-99', NIN 89'-99', TOOL i Deftones > pedalskie solówki i wszelcy grind/death metalowi onaniści.

The Last Guardian w 2014? TLG w ogóle? Nie wiem co bierzesz Kasias, ale też chcę.

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Nie napisałem że wersja ps2 nie miała spadków. Co do różnicy, nie odrożniłem betonowych 30 od 60 w przypadku edycji hd.

O kur... faktiko. Wydawało mi się że ICO & SOTC chodziły na ps2 w 30-ciu. Nie zauważyłem szczególnej różnicy. Wg google wer. na ps3 ma te 1080/60.

ICO HD Zakup tego zestawu w formie nówki graniczył z cudem, przez co nie dziwię się że 3 lata po premierze Ultima życzyła sobie za niego 150 zeta (jeszcze za wersję z Czech). Ale warto było. ICO cholernie się dziś zestarzał jeśli chodzi o mechanikę; sterowanie postacią, czy animacje (poza naszą wirtualną towarzyszką Yordą, która jako jedyna otrzymała wsparcie w postaci sesji motion capture), ale do cholery to wciąż jest świetna, a co istotne wymagająca logicznego myślenia i kombinowania przygodówka ze słusznymipretensjami o pełnoprawne określanie go growym dziełem sztuki, na jaki składa się unikatowa atmosfera tworzona przez gameplay i sferę audiowizualną (podkreślę, mówimy tu o tytule sprzed bagatela 13 lat). Ponad 8h jakie spędzicie na próbie wydostania się wraz z naszą enigmatyczną towarzyszką z pozornie opuszczonego, monumentalnego zamczyska, będącego przed wiekami świadkiem czasów rządów potężnych możnowładców zapadnie wam w pamięci na długu. Pod warunkiem że odstawicie na bok te wszelkie kooperacyjno-wieloosobe pif pafy i pozwolicie by historię budował dla was naprawdę unikatowy gameplay: Ode mnie naciągane 9/10. Shadow Of The Colossus HD SOTC po raz pierwszy i ostatni ukończyłem w 2006 i po dziś dzień uznaje jako jeden z najważniejszych tytułów w historii growej branży (gwarantowane #5 w mym prywatnym Top 5). Historia podobnie jak w ICO podana jest bardzo lakonicznie i ukazana przede wszystkim w formie czystego gameplayu. I to jakiego gameplayu! Walka z każdym kolejnym kolosem, oprócz tego że prezentuje fantastyczny poziom, stanowi przy tym swoistą zagadkę do samodzielnego rozwiązania i obok samotnego przemierzania konno kilometrów pustkowi stanowi sóltej produkcji. Przy okazji to naprawdę piękna opowieść o poświęceniu samego siebie w imię odzyskania utraconej miłości. Nawet za cenę własnej duszy. 10-/10 SOTC podobnie jak ICO obsługuje 1080p, betonowe 30 fpsów, oraz obsługę 3D i wciąż, nawet po 8 latach od premiery wygląda przepięknie. A zresztą obczajcie sami: http://www.youtube.com/watch?v=LW7AzOcoEno Zestaw ICO & SOTC HD Colection jest także do wyhaczenia na psn za 60 zł.

Czego nowego??? Kampanie Max Payne 3, U1, U2, U3, Heavy Rain, Beyond 2 Souls, BIoShock Infinite, tasiemiec od Activision w postaci 379 odsłon COD. To wszystko mamy już od ponad 7 lat - i przez cały okres poprzedniej generacji. Chcesz dobrego cinematic experience? Obczaj jak ND zrobiło to po 1000 kroć lepiej już w 2009: http://www.youtube.com/watch?v=Z8igBMTyDxE Non stop pełna kontrola nad postaci, możliwość załapania zgona nawet podczas najbardziej "epieckiego momentu" podczas gameplayu. Po prostu fun ze stałej kontroli nad postacią. Tak wiem, to niesprawiedliwe oceniać grę po 1 minucie prezentacji, ale czym nowym możemy tutaj mówić? Czy to The Order to tytuł do którego będzi echciało ci się wracac kilkakrotnie po pierwszym ukończeniu? Wontpjem.

Mnie tam już zaczyna w(pipi)iać to cinematic experience i to jeszcze takie gdzie odbiera mi się możliwość swobodnej gry. W serii Uncharted było akurat sporo czystego gameplayu po odjęciu cut scenek i QTE (w U2 ok. 10 za pierwszym razem) + 4 tryby co-op i multi. w The Order mamy do czynienia z szarym korytarzem i single player- cinematic experience only. FUJ. Dlaczego twórcy nie mogli by pójść drogą TLOU, gdzie skrypty ograniczono do niezbędnego min. dla potrzeb scenariusza?

W multi U2&3 jest opcja cinema, gdzie można spauzować mecz w każdym momencie i ustawić kąt widzenia, kolory, filtry itp. Potem wystarczy tylko kliknąć na wybrany moment i już zdjęcie pojawia się na dysku. Co do modeli postaci, to prawda, ale tocena kustomizacji postaci dodanej w U3. TLOU niestety nie ma tej opcji. Podobne fotki mam też z MGS4, Motorstorm Pacific Rift i MGS Peace Walker.

Z braku laku postanowiłem pochwalić się swoimi zdolnościami fotografa. Z Uncharted 2: Z Uncharted 3: I bonus na koniec:

Zespół rockowy założony w 2005 roku w Los Angeles. W skład zespołu wchodzą 3 osoby. Wokal liderki przypomina nieco Jenis Joplin. Uroda na szczęście nie. http://www.youtube.com/watch?v=k7OYLVznNvQ&feature=kp http://www.youtube.com/watch?v=OwLn4Jkdi8c http://www.youtube.com/watch?v=L9AjsA-w48Y

Ja tak kupiłem cały pierwszy sezon. Tak samo zrobię w przypadku drugiego.

Gdyby wywalić na zbity pysk wątek: - romansu i ślubu, - malpiszona Drebina, - żenujących przedstawień Pięknych i Bestii po przegranej walce i ich kompletnie niewiarygodne historie - darować sobie "unaukowione" na siłę wytłumaczenie nieśmiertelności Vampa (pamiętacie jak potrafił unieruchamiać Raidena, przyszpilając nożami jego cień w MGS2?), To pozostaje nam całkiem niezły scenariusz, potrafiący przy tym wzruszyć w końcówce, który niestety musi radzić sobie z tandetnym motywem klasy D w rodzaju "gadajacej ręki" z MGS2. Wiedziałem czy Snake, przeżyje, czy nie, dzięki serdecznym komentatorom w dziale komentarzy dot. opinii n.t. MGS4 na stronie... sklepu wysyłkowego, ale nie widziałem dodatkowej bardzo sentymentalnej niespodzianki po napisach, przez co z oceny 8- daję naciągane 9- i żałuję z jakimi debilizmami zmieszano ten wcale nie aż tak choojowy, jak przedstawiano go w Console Wars scenariusz. Ps Snejk wysyłając tam Mk.3 samego musiałby zakładać że maszyna zostanie zniszczona przez strażników i faktycznie została by. BB nigdy nie grzeszył przesadną inteligencją, widać było że był zaskoczony że wirus wciąż działa. Bardziej polecam przyczepić się do sceny z katapultami, gdzie Kojima najwyraźniej całkowicie zapomniał jak działa grawitacja. Rany aż wstyd z jakimi debilizmami zmieszano, tak zacną fabułę.

Jest sposób na ostatni jej etap. Musisz mieć tylko 2 gwoździo bomby i choć jeden nabój do sztucera. Ja finał dlc przeszedłem głównie z ukrycia i bez paściarskiego trybu nasłuchiwania.

Tego by brakowało żebym rzucał padem o ścianę. Standardowy survival, a nawet hard na pierwsze podejście są już w sam raz. Szkoda, liczyłem że ludzie będą nas lepiej słyszeć. W odróżnieniu od zarażonych można do nich podchodzić z tyłu nawet bez skradania.

Dessert Eagle 50 AE - najlepsza broń na bossów w Resident Evil 2. Wpiszcie sobie w guglach S&W 500 a powyższy wyda wam się zabawką na wodę.