-
Postów
6 558 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez nobody
-
No co? Przecież Heavy Rain to nie daleka przyszłość. Dasz wiarę że np. prototyp tej zabawki: ...ma blisko 50 lat? 8) Inny przykład - porównanie: Gra: Deus Ex: Human Revolution. Akcja: Rok 2027: vs Rzeczywistość. Czasy obecne: Pojęcia nie mamy jakimi jeszcze prototypami dysponuje obecnie armia USA, czy Chin.
-
No ale są pewne granice w s-f. W "Odyseji Kosmicznej 2001" ludzie nie zaczną znosić jaj "od tak". A w Terminatorze 2 zwykli cywile unikać kul niczym Neo. Co do tego Bajoszoka na dnie oceanu to można by polemizować. T.j. mówiłem jeśli łyka się konwencję podróży czasoprzestrzennych, które notabene nie są aż tak odrealnione (np. zjawisko czarnych dziur itp.), Infinite idealnie się tu wpasowuje. Bardziej wrażliwym zalecam pozostanie na twardszym gruncie; Max Payne 3, GTA V, Heavy Rain itp.
-
Mnie. Milan może czuć się dumny. Pieprzę sztukę dla samej sztuki.
-
Warto dodać że jak ktoś w to gra poniżej hard i z ułatwieniami typu "asysta celowania" to zawsze będzie "COD" Powodzenia każdemu w walce z Syreną bez taktyki na tym poziomie. 8) Zakończenie jest sensowne, ale tylko dla tych którzy wychowali się na pierwszych dwóch Terminatorach czy mają zajawkę na filmy typu "12 Małp". No i nie wszystko nalezy odczytywac tam dosłownie.
-
TEN skok z wieżowca.... Ścigałem się Trevorem na motocrosie i po upadku (na koła!!!) z 4 razy mniejszej wysokości i tak ginąłem. Idiotyzm.
-
Z(pipi)anym bo niezrozumiałym?
-
Chciałem kupić ten tytuł za 200 zł (max 200 zł), ale po tym co czytam: - ponoć krótsza od i tak dośc krótkiego HR, - jeszcze większy samograj (odłóż pada gra przejdzie się sama) - słabsza eksploracja Więcej niż 100 zł na to raczej nie wydam. Cage rzekł że w tej grze nie uznaje ekranu Game Over, tylko co to oznacza? Samograj. Nie inaczej. Szczególnie kiedy grywalnym bohaterem/ bohaterką jest tylko jedna postać. W HR postacie były cztery. I prawie każda z nich mogła zginąć. Fakt nie od razu, ale owocowało to ciekawymi doświadczeniami w ostatnich 2-3 h gry. No i 8 zakończeń - w tym różnego rodzaju ich "miksy": zginęła trójka, przeżyła tylko jedna itp. To było naprawdę dobre. A fabuła i scenariusz pomimo kilku wpadek naprawdę trzymające w napięciu i w większości kupy. Ogółem gra na "9-". Cały czas czekam na tytuł AAA, który połączył by mechanikę takiego np. TLOU, czy Uncharted 2 (nastawienie na gameplay, walki, eksploracje, zagadki) z decyzjami które faktycznie wpłyną na dalszy przebieg fabuły i idącymi za tym kilkoma zakończeniami. Ostatni Deus Ex był tutaj najbliżej - jedna z najlepszych gier mijającej generacji - ale graficznie nie miał się co równać nawet z pierwszym BioShockiem.
-
Po setnym odsłuchu kawałków "Burn The Obident" oraz "Le't Go" z płyty The Path Of Totality i iście genialnym "Spike In My Veins" z najnowszego albumu stwierdzam: + = ZA(pipi)IOZA. Ostatni taki genialny featuring metalu z drum & bass słyszałem w wykonaniu Pendulum i IN Flames; "Self Vs Self" http://www.youtube.com/watch?v=TBJjREXXSyA Niech oni nagrają razem cały album.
-
W B2S można sobie wsadzać tampona??? Must Have! Edit: A nie jednak nie ma. 219 zł zostaje w portfelu. :confused:
-
A my jesteśmy nienormalni? :confused:
-
Już misja w GTA IV była: http://www.youtube.com/watch?v=gHXWuF5YXZY Zdecydowanie najlepszy moment GTA IV.
-
Ej no nie dramatyzujmy aż tak; See You On The Other Side Liar It's Me Again (b-side) Too Late I'm Dead (b-side) Untitled Killing Starting Over Do What They Say Ever Be KoRn III Oildale Pop A PIll The Past Never Around The Path Of Totality Narcisstic Cannibal (feat. Skrillex & Kill The Noise) Burn The Obedient (feat. Noisia) Let's Go (feat. Noisia) Get Up! (feat. Skrillex) Każdy z tych utworów oceniam na co najmniej 8+ na 10. A za szczytowe osiągniecie zespołu uważam okres 1994-1999 ze szczególnym wskazaniem na: Follow The Leader, Issues i debiutancki KoRn. Po TALITM było słabiej. Fakt. Ale kilkanaście perełek w przeciągu tych 4 albumów udało im się stworzyć.
-
Brzmienie albumu reklamowali jako melodyjniejsze a zarazem mocniejsze od Issues i Untouchables. Prawda to?
-
Tylko wąsów i bebzona brak.
-
Jeszcze nie zajarzyłeś. Tutaj chodziło o coś zupełnie innego.
-
Dadaj jeszcze trolfejsa, bo to wypowiedź na takim poziomie.
-
MEGA Spoiler n.t. zakończenia TLOU i The Walking Dead.
-
Pozytywne zakończenie BIoShocka 1. Zakończenie The Walking Dead. TLOU. każde z 3 zakończeń ostatniego Deus Ex. nie wspominając o klasykach w postaci MGS3. Serio, świat nie kończy się na R*.
-
Pomijając jeden z trailerów ukazujący m.in grywalną babkę ten poster mówi wszystko:
-
Ku*wa bez kitu. Za(pipi)isty pomysł. Mogli byśmy spamować taką ideą po sieci i korespondencję R*. Edit: Coś jak: +
-
"Zabij 50 męskich szowinistów w czasie poniżej 60 sekund"
-
No i ciekawe jak wyglądała by kwestia z zapasami w aucie, strip clubem (moze jakaś gra muzyczna na rurze w stylu bouncowania CJ'em na parkiecie w GTA: SA?) i randkami. Dobra pociągnijmy ten temat: LOL: I Ta umiejętność specjalna... Dałyby radę. 8)
-
Koso w recce (Ocena za grafę 8/10 i 10- ogółem btw) napisał że nie wyobraża sobie aby w nast. GTA była znowu tylko jedna postac. Słusznie. Robienie za chłopca na posyłki w skórze ex gangstera nie ma sensu. Za to świeża krew świetnie się do tego na daje. I na odwrót. Ja tam po cichu liczę że R* zrobi cicha rewolucje i jedną z głównych grywalnych postaci będzie... kobieta. (!)
-
No fak(t)