-
Postów
6 558 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez nobody
-
@ Homer S Dziwne bo ja widziałem sylwetki ludzi którzy się skradali. Słyszałem za to właśnie od znajomej z PSN że Tajne Szkolenie poziomu 3 uczyni mnie niewidocznym. ;] Dzięki za poradę, też zdecydowałem się na rewolwer. @ smoo: W Uncharted 2 był taki dopalacz a zwał się Situational Awerness (Rozpoznanie Sytuacji), wszyscy szanujący się gracze go nienawidzili i nie używali, za to stosowali kontrę w postaci Evasion. Tym samym poświęcali 1 slot, który mogli użyć na inne dopalacze np. Szybkie Przeładowanie. W U3 zrezygnowali z tego badziewia za to dali nam około 8 jego słabszych kuzynów plus możliwość wymiany wyposażenia po zgonie. Dopalacz Cloaked lv. 3 to naprawdę potężna zabawka w tym multi. IMO tego g...a w ogóle nie powinno Tu być, jeśli jednak jest, to niech przynajmniej utrzymają wybór - jesteś dla nich nie widocznym, ale poswiecisz tym samym jeden z dopalaczy.
-
Wczoraj obczajałem to multi i szlag mnie z lekka trafiał że widzenie przez ściany było możliwe nawet gdy przeciwnicy poruszali się, a nawet siedzieli nieruchomo pochyleni (a to by oznaczało że i oni mogą widzieć nas). O ile możliwe jest uniknięcie oznaczenia a nawet uzyskanie informacji kiedy to nastąpiło (jeśli się przed tym nie zabezpieczyliśmy), tak zastanawiam się czy jest jakiś perk uniemożliwiający widzenie nas przez ściany. Ktoś coś wie w temacie? Ps. Jaki zestaw broni i dopalaczy jest wg was the best?
-
No to już wiem co będę robił w LS po odpaleniu swojej kopii: - wizyta w Barber Shop - flanelowa koszula - zakup porządnej siekiery... 8)
-
Padłem.
-
Mam nadzieję że w Barber Shopie będzie możliwość wymiany tej szpetnej łysiny Trevora na opcję: Wypisz wymaluj ta sama facjata i pier..lec w oczach.
-
No nie wiem.. ND olało wszelkie usprawnienia tryby arena w Uncharted 3 już dawno temu, a szkoda, bo system z Uncharted 2 o jaki prosili gracze (oddzielne survival, siege i gold rush) zamiast mixu z U3 sprawdzał się znakomicie. W U3 figurka bożka wciąż czasami randomo znika. Shotgun i obrzyn na opancerzonych przeciwników działa niczym kapiszon, a system zamiast w pierwszej kolejności umożliwić odrzucenie wrogiego granatu, preferuję leczenie leżących obok rannych.... Szkoda, bo poza tym to naprawdę fajna zabawa przy której spędziłem dobre kilkadziesiąt h z przyjaciółmi. Stąd obawiam się, czy w w TLOU ogóle dostaniemy taki tryb. Obrona domu rodem z RE4 to było by To.
-
Ja sprawdzałem. I w większości jest k!@#$%o trudno. Dobrze że wyzwania można też przejść po swojemu, bo była by kicha. Dla osób które zakupiły BIo z Seasson Passem na dlc (ja za zaledwie 159 zł), CiTC jest oczywiście za free.
-
Ale wiesz, że to ta sama grafika co na PS2? Nom. Nawet bitmapy nie zrobione na nowo tylko rozciągnięte, o FMV nie wspominając. Teksturu i obiekty są 1:1. Jedyne co się zmieniło to wyświetlanie w 720p, a nie 576i i dodany system trofeów. Czyli jak w każdym Classics HD. Nie wiem z czego się cieszyć, dla mnie to jest żenujące, że gra kosztuje 100zł, a jakość jest gorsza niż oryginału na... emulatorze. To jest wersja z GameCube z dodanym trybem z ps2 Separated Way.
-
A może - zapytam nieśmiało - tak tryb hordy dla 3 osób i nowe mapy? <_<
-
Ech no tak i dlatego napisałem że dzisiaj wciąż mamy "wielu świetnych artystów"... Pod-temat do zamknięcia.
-
Gaga > Toto Człowieku, zachowujesz się, jakbyś wygłaszał tutaj fakty, a nie tylko swoją opinię. Ludzie serio lubią różne rzeczy. Dobra przyznaję, zestawiając danych muzyków popełniam opinię i to czysto subiektywną, ale nawet biorąc pod uwagę że jestem subiektywny, łatwo możemy wykazać który okres był zwyczajnie bogatszy i lepszy; Ile charakterystycznych i odmiennych gatunków muzyki powstało w latach 1970-2000, a ile teraz? Jak bardzo rozwinęło się brzmienie (syntezatory, bity, przetworniki do gitar elektrycznych) kiedy 90% zostało już opracowane do końca XX w.? Ilu z artystów tamtego okresu którzy mieli coś do powiedzenia rozmieniło się na drobne i lajki na FB? Ilu nowych wykonawców powiela stare wzorce muzyczne, ubrań i zachowań itp.? (np. Gaga) "Dawniej" było lepiej niz "dziś" ponieważ ciężko wymyślić dziś coś zupełnie nowego i dlatego przyznaję, być może niesprawiedliwe jest stawianie tych 2 okresów. Inna sprawa że osty z GTA VC oraz SA faktycznie miały taką przewagę że korzystały z utworów, które od dawna znamy i lubimy, a GTA 3-5 mają tu pod górkę.
-
@ bluber: Który Snoop Dog był lepszy; ten z Dr. Dre w klimatach gangsta rap, czy ten w featuringu z Kate Perry? Public Enemy, czy Jay jak mu tam? Który KoRn miał w sobie największą energię; ten z lat 93-99', czy z dupstepowymi typkami? Wszelki Lady Gagi i inne Timbelandy czy np. Toto - Africa? To że dzisiaj nadal są świetni artyści nie zmienia faktu że proporcjonalnie do ogółu jest ich zwyczajnie duuużo mniej niż w ostatnich 3 dekadach XX w. A z tym G'N'R to akurat nie zły fail. Czemu nie np. Queen?
-
^ O to to. Gangsta rap nigdy już nie był tak dobry jak w burzliwych latach 90'. Najlepszy czas dla popu i rocka skończył się w latach 90' XX.
-
No chociaż tyle. GTA4 miało akurat niezłą stacją łączącą rock alternatywny z elektroniką: http://www.youtube.com/watch?v=Ou9-lrxj0G4 więc przynajmniej już wiem przy której stacji spędzę najwięcej czasu. :>
-
Szkoda że brakuje stacji na miarę Radio X z GTA San Andreas grającej ówczesny rock (akcja miała miejsce w 1992; Rage Against The Machine, Faith No More, Alice In The Chains, Southgarden...) Jest tylko Classic Rock i... Punk Rock station.
-
Nie ma siły która by odciągnęła mnie od zakupu... nie licząc dropów animacji jak w gta4 na ps3 gdzie wer. na x-boxa chodziło dużo lepiej. Potrafilibyście dealować z animacją spadającą do 20 klatek po byle wjechaniu w grupkę przechodniów na chodniku? Ja rozumiem że ps3 jets trudna do programowania, ale po blisko 7 latach od premiery taki babol byłby porażką.
-
Skoro Head wrócił (wciąż nie wierzę...) to mogliby pójść znowu do Rossa Robinsona. KoRn III był miejscami naprawdę kozacki (kawałki Oildale, Pop A Pill, The Past, Never Ariund, Move On są po prostu świetne i co najważniejsze w starym stylu), ale poza nimi było już biednie. Tak jakby czegoś mu brakowało. A właściwie kogoś. Cóż może next time.
-
Szatan ich opuścił.
-
Od kiedy to nazwa przeciwnika i związane z nią lakoniczne uwagi na temat poziomu trudności są aż tak wielkim spoilerem? Czy to jest wg Ciebie aż tak istotny szczegół? Mogłeś dowalić mi dużo wcześniej i to za istotniejsze kwestie. Nie jedna osoba na kilkunastu poprzednich stronach wspominała tu podobne sytuacje - w tym m.in. problemy z ów niewiastą. Bez żadnych oznaczeń. I... wtedy było to ok. I tak zastanawiam się - a jeśli ktoś zwróci mi uwagę na naprawdę poważne spoilery, ukrywam je t.j. zrobiłem to z dłuższą wypowiedzią na listę wad wg Ravena.
-
Ech no sorry. Ale syrenę widać było już na jednym z traillerów (wraz z mordercami kruków, cłopcami ciszy i patriotami) wraz z lakonicznym opisem jej zdolności, więc nie wiem w czym wielkie halo. Gdybym ujawnił to czego tam nie powiedziano, czyli jej tożsamość to jeszcze rozumiem. Tak więc sorry jeszcze raz. Za Uncharted 3.
-
U3 plusy: - lepsze zagadki nie traktujące już gracza jak skończonego debila (t.j. w U2) - lepsze animacje walk - ciut mniejsze nastawienie na ciągłe strzelaniny - i ciut więcej eksploracji oraz poziomów bez typowej akcji - świetne sceny pościgów - jazda konna minusy: - scenariusz który nie trzyma się momentami kupy (wszystko w mysl zasady najpierw super lokacje, poźniej dorabianie do nich scenariusza) - wątek Eleny i Drake'a potraktowany po macoszemu - wykastrowanie Chloe z jej egzotycznego seksapilu - nie wyjaśnione, pourywane watki np. - za krótka wizyta w ostatniej miejscówce - mnóstwo technicznych błędów, których nie doświadczyli na szczęście wszyscy użytkownicy. (u mnie gra nigdy się nie zawiesiła, ani nic sie chamsko nie doczytywało) Mimo wszystko gdybym miał ocenić trylogię byłyby to oceny rzędu: U1 - 9 U2 10- U3 9+
-
@ mr_pepeush Poziom zawsze mozesz zmienic w opcjach Ja zrobiłem tak bo juz nie widzialem wyjscia podczas potyczki z Syreną która jesli nie mamy wigorów ognia jest po prostu nie do wydy,,, Przyznam że i tak na hardzie złapałem dość sporo zgonów. Tearsy, sky liny, possesion i wigory były dosłownie podstawą.
-
A ja nie włączam normal od kiedy ten stał się w zasadzie trybem casual. Zresztą IMO jak wydam te 150-200 to jednak warto cieszyć się danym tytułem jak najdłużej przy tym pierwszym i zawsze najciekawszym przejściu. Z takiego np. BIoShock wycisnąłem na harda ok. 30h w raz ze zgonami, a i tak nie odkryłem w nim jeszcze wszystkich miejscówek za pierwszym podejściem.
-
Ja pier.. kto dziś gra na normal. (Harcdcore Nerd's opinion mode on) Chociaż jesli się gra głównie dla fabuły...
-
15-17h na harda w raz z lizaniem ścian, wliczając szukanie i używanie kodów oraz wytrychów i odsłuchiwanie vox phonów.