-
Postów
6 558 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez nobody
-
Nieprawda, zostałeś ty
-
Ofkors że 0 to najlepszy start z serią. Przemiana wewnętrzna jednego z antagonistów Kiwami wchodzi wtedy znakomicie.
-
Ci*
-
Chmielarz zawsze na pierwszym miejscu stawia interaktywne story i immersję. No słabo, ale co, kto
-
to jest fhuj spoiler
-
W pierwszym zdaniu piłem do Faki, który pisał że III miała premierę rok później (nie uściślił na czym, więc założyłem że na PS2). W drugim napisałem wyraźnie, że ogrywałem ją na pc. Wszystko jest jak najbardziej w porządku i w zgodzie z naturą rzeczy.
-
to była końcówka 2001. pamiętam że grałem w nią na kompie dobre pół roku, kończąc 3 razy, a następnie już tylko wrzucając swoje mp3 do radia i jeżdżąc bez celu po mieście, albo załaczając winampa, podczas zadym p.t. "przeżyj jak najdłużej na 6 gwiazdkach"
-
Jerome, ja wiem że tracę teraz kolejny raz niezwykle cenne ~120 sekund swojego życia, ale masz na oko 35 lat na karku. Nie wstyd ci wciąż pisać jak opóźniony gimbus? Nie wiem, odprawicz się na roksie, czy coś, bo ledwo wróciłeś, a tematach soulslików znów zaczyna zajeżdżać autystycznym syfem.
-
To pewnie tylko na pro, bo na moim amatorze jest ok.
-
Łysy z tvgry.pl też z tego lał w videorecenzji.
-
To chyba był jedyny drobny minus na siłę, by popchnąć akcję.
-
Pan Lusterko - najlepsza postać w gierkach ever. Dobór facjaty plus głos Dariusza Odiji to yebane mistrzostwo świata. Serca fabularnie jeszcze lepsze niż podstawka z questami pobocznymi.
-
Też się na to natknąłem w proponowanych xd co za kurfy :|
-
Eh xd W śmietnikach typu CW to jeszcze przejdzie, ale kiedy takie rodzyny zaczynają latać w niby merytorycznych dyskusjach, to... (*) Mój drugi faworyt, to obalanie wszystkich argumentów, wybierając do krytki max 1/4 najsłabszych z wymienionych. Na trzecim ucinanie dyskusji bez słowa. Tak na wypadek, żeby nie pomyśleć sobie, że jednak nie straciło się czasu na zbędną dyskusję.
-
Hejtowalem kamerę, kastrację juggli, skoku, kierunek "tlou cinematic experience". Tuż przed wysypem recek z typów piszących o +90% robiłem wewnętrzne. do potęgi n-tej. Później jeszcze mocniej niedowierzałem z ocen, póki nie obczaiłem recek arhn.eu i tvgry.pl. Teraz, po postach tego typu, to już chyba ewidentnie błąd w Matrixie, bo jaram się jak poebany. Na uspokojenie chyba też wyliczę sobie ile potrzeba recek na "10" do średniej 97%.
-
tak bywa jak wszyscy jarają się gierką, bez wyszczególnienia o co chodzi, a później następni oczekują cudów na patyku po scenariuszu, bo gameplay jest tylko okay :v styl narracji w tej gierce to sztos, jeśli nie zrobił za pierwszym razem, najpewniej nie zrobi później
-
drugie przejscie prócz zmiany postaci wprowadza dodatkow backstory czesci napotkanych postaci. trzeciego nie spoileruje
-
Dobrze, nadrobiłem. Co to zmieniło dla meritum sprawy? Nadal posługujesz się tendencyjnym zbiorem najgorszych możliwych przykładów, jako argumentem przeciwko całości. Wiem, prościej na skróty, ale argumentacją typu "Ośmiesz 2 przykłady z podanych 8, wygrasz całość" przekonasz wyłącznie siebie. Obczaj sobie zresztą poniższy link: http://silenthill.wikia.com/wiki/Category:Silent_Hill_2_Puzzles Dlaczego równasz je wszystkie w dół, skoro większość z była i logiczna i pasowała do charakteru Cichego Wzgórza? Nawet TA kaseta vhs, czy napisy na ścianach była niczym innym jak emanacją, znającej na wylot wnętrze protaginisty mocy miasta (polecam szczególnie kliknąć na opisy zagadek Lady Of The Door i Free the Innocent Man). Nie miałem na myśli labiryntu, ale ogólny zarys części twoich odpowiedzi na podawane argumenty: Jeśli pytasz mnie dlaczego nie uwzględniam chodzenia, zagadywania npc i czytania notatek, kiedy jedynie odwracam twoje pytanie, "co w grze X jest do roboty poza zabijaniem, lub omijaniem wrogów", to nie twój brak umiejętności czytania w myślach jest tutaj przeszkodą. Jeśli podczas dyskusji o konkretnym designie, dotyczącym nie tylko jednej marki, zarzucasz mi odwracanie kota ogonem, wyłącznie z powodu podania jego dobrych stron na przykładzie innej, ostatnio odświeżonej marki, działa to tak samo. Tak na marginesie; labirynty w grach video nie wiążą się zazwyczaj z nieliniowością. Masz punkt A i B, po drodze mnóstwo dead endów, które z biegiem progresu nieco rozgrzebiesz, nim wrócisz do punktu wyjścia. Pokonywanie lokacji w RE/SH tym różni się w praktyce od Metroidvań, że powrót do wcześniej odwiedzanych miejsc, w celu pchnięcia akcji dalej nie wiąże się ze zdobytymi umiejętnościami, a kluczem, lub kartą magnetyczną, otwierającymi dotychczas zamknięte drzwi. Por. do DS3 to oczywiście hiperbola, nie zmienia to faktu, że gatunkowo to nadal shooter tpp. Najbardziej ironiczne w tym porównaniu jest to, że w przypadku AW nie trzeba ujmować żadnej mechaniki, by poza sekwencjami akcji za rdzeń rozgrywki robił symulator chodzenia. TLoU, przez małe zróżnicowanie zadań eksploracyjnych, nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem angażującej eksploracji, jak np. wspomniana kolekcja RE HD. To był krok w bardzo dobrą stronę od którego lekcję wziął choćby TEW1&2.
-
W Gry Online wspomnieli dodatkowo że zagadek eksploracyjnych jest więcej niż w ostatnich odsłonach TR >w grze o obijaniu ryjów przez antycznego troglodytę xd miło gierkę wezmę chyba w maju, razem z remasterem Dark Souls
-
ale ich oszukałeś Blant szacuneczek :)))) najlepsza polska video recenzja już tu się przewinęła?
-
tylko nie pisz później że gra sama sie przechodzi
-
imo chyba lepiej wpierw obczaić hard, a później, jak faktycznie zmienią sią te zachowania przeciwników, porównać je na najwyższym
-
Yeti mnie zmylił listą wklejonych ocen xd rzeczywiście coś dziwnie się poczułem gdy zorientowałem się, że mój post jest pierwszym niemiłym. przepraszam wszystkim. kochajmy się. jest cudownie
-
nvm xd