Echhhhhhh. Przesadzasz ze stwierdzeniem, że przeciwnicy na wyższych poziomach potrzebowali więcej niż jednego trafienia w głowę, kiedy dotyczyło to tylko gości w hełmach (co chyba normalne), oraz gdy nie używaliśmy power weapons (magnum, spas, snajperka). Wyjatek stanowiły tanki, które były jednak promilem wszystkich przeciwników. Drugi raz pisze ci dokładnie to samo, czując po trochu, że chyba jednak robisz mnie w wała. Spójrz na ten sam post, z cytatem skierowanym do Pawła , a (o ironio) tym bardziej n.t. crushingu nie znajdziesz dobrego słowa.
Generalnie ciężko z tobą normalnie pisać, bo jak zwykle widzisz to co chcesz widzieć. Wróćmy jednak do psuedo merytorycznych dissów w CW tam jest prawdziwy żywioł, tam są emocje synek.