Skocz do zawartości

nobody

Użytkownicy
  • Postów

    6 558
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez nobody

  1. nobody

    Yakuza: Zero

    no bo to story chłonie się jak najlepsze fabularnie odsłony mgs i tak jak one ma rzadką umiejętność do zdradzania konwencji własnego gatunku, do poważnej opowieści wplatając np. absurdalny humor. tzw. tak ujął to mniej więcej Pan Dunkey, a ja się pod tym podpisuję
  2. nobody

    NieR: Automata

    ech az mi sie przypomniało zdobywanie zakonczenia E i idący za tym myk na ułatwienie <3
  3. nobody

    Konsolowa Tęcza

    o wy(pipi), genialne
  4. nobody

    Bloodborne

    " W dniu 23.11.2017 o 15:30, golab napisał: Na ng++ wcale mnie to nie dziwi. To najbardziej popsuty boss w grze. Staggeruje w drugiej fazie jak poyebany, a walka w zwarciu to koszmar przez damage z lawy. Chcialem zrobic platyne jak przystalo na szanujacego sie gracza - trzy zakonczenia po sobie, kazdy boss w watku glownym i dodatku rozpykany na kazdym ng, a tu lawrence na ng++ spowodowal u mnie ragequita. Postac level 120." Ja grałem właśnie na ng++ gra w dlc zamieniła się grind Boss Rush czy jakoś tak ten, gdzie aby pokonać Ludwika musiałem nabić naprawdę srogi DMG broni. Kos też był ciężki, ale na ukrytego bossa w drugiej fazie jedyną opcją jest
  5. nobody

    Zakupy growe!

    RE7 na VR mega spoko, ale no wywalłbyś Skyrima na REZA i byłby komplet
  6. nobody

    Konsolowa Tęcza

    oj ta profesjonalna recenzja - streszczenie wyszła mu całkiem zacnie
  7. nobody

    Konsolowa Tęcza

    walić batflefronta tu chodzi o lepszy świat
  8. nobody

    Konsolowa Tęcza

    Zawsze czułem się wewnętrznie Belgiem.
  9. nobody

    Monster Hunter World

    obczaj demo czwórki ultimate. sam mimo 3 podejść odpusciłem przez ten zyebany pseudo analog, ale może tobie i tak podejdzie. na stacjonarke jestem jak najbardziej podjarany
  10. Absolutnie nie ma mowy o jakimkolwiek ustepowaniu tutejszej holocie i nie reagowaniu na pojazdy personalne, przykro mi. 

    Dystans ? Tak mam dystans do tego wszystkiego , bo np. odpisuje Ci teraz, mimo teatralnych scen jakie wczoraj urzadzales.

     
  11. nobody

    Konsolowa Tęcza

  12. nobody

    Uncharted 4: A Thief's End

    cudownie, pan square, chetnie znów obadam pvp :czesc:
  13. nobody

    The Last of Us Part II

    grałem ostatnio na survivor, na zasadzie zero stealth zayebje wszystkich, bo przecież gra karze za używanie skradania, c'nie? no i choy xd wystarczyła jedna akcja w metrze (pierwsze 3h gry) i gra na rambo kosztowała mnie z 8 powtórzeń xd - damage jest tak wysoki że wymiany ognia z hunterami zwyczajnie się unika, albo walczy o heada - ammo wypadają pojedyńcze sztuki, najcześciej 2-3 no to celuj sobie w rushującego clikera xdd - otrzymywane obrażenia nie wpływają na liczbę środków na tworzenie apteczek no ale przecież gra zawsze podrzuca ammo, gdy jest na wykończeniu, więc survival to ściema :v gierkę odstawiłem po 5h, ale apetyt na sięgnięcie po The Evil Within 2 zrobiła dobrze
  14. nobody

    Bloodborne

    i wszystko jasne
  15. nobody

    Bloodborne

    ja sie nie przyznałem do grindu przed połową bossów
  16. nobody

    Bloodborne

    cos chyba min. 70-80. a dodatek starcza na 8-10h jak chcesz znaleźć szystkie nowe bronie i bossów
  17. nobody

    Uncharted 4: A Thief's End

    od dawna nie jestem w temacie; tryb klasyczny jest regularnym trybem w matchmakingu? czekanie na grę nie trwa w nim lata?
  18. nobody

    Persona 5

    daj hard w trzecim zamku i heyah
  19. nobody

    The Last of Us Part II

    na każdym poziomie ai jest tak samo ułomne z tym że niższe poziomy zamieniają grę w symulator drabiny z dodatkiem czyszczenia killroomów. zero wyzwania, zero kombinowania, zero zaszczucia podczas przemierzania typowo survival horrorowych lokacji. odpalasz pogląd przez ściany i nawet nie jestes w stanie zostać niczym zaskoczony
  20. nobody

    NieR: Automata

    bansai wspominał że sprawe poprawia szybszy dysk, właśnie dlatego że nie są to normalne zwolnienia, a charakterystyczne "przycięcia" związane z dogrywaniem danych framerate w TLG spadał jak poyebany bo poniżej 20 klatek i autentycznie utrudniało to w niektórych momentach właściwą grę
  21. nobody

    NieR: Automata

    nah, raczej ulgowo podchodziłem do faktu, że giera lata w 60 fps, w otwartym hubie, przy tej predkosci poruszania zaowocuje to więc miejscowymi przytnięciami. najbardziej zauważalne problemy z framerate miały miejsce właśnie z dogrywaniem danych niż np. podczas scen akcji. wydajność Automaty nie ma startu w por. z np. problemami TLG na zwykłej ps4
  22. nobody

    Persona 5

    no i Igor
  23. nobody

    NieR: Automata

    he? 4 razy skończyłem ten tytuł, bez jakichkolwiek paczy i nigdy w życiu nie powiedziałbym że znikała mi mapa, albo pojawiły się loadingi pre patch bloodborne style. także narzekanie na poziom animacji na tle poprzednich generacji to już doczepianie sie dla sztuki
  24. nobody

    NieR: Automata

    też tak początkowo uważałem, ale to by rozwiązało jedynie sprawę wątku głównego. bez leveli mało kto chciałby robić sub questy, które najczęściej dają radę dopiero przy ich fabularnym finale. inna sprawa że jeśli się je oleje walka na normalu z duetem A&E może być mocno w(pipi)iająca (mało czytelny one hit kill atak). jeśli zrobi się z kolei wszystkie, gra stanie się wkrótce zbyt łatwa, już na new game. dlatego gra na hard + robienie subqetstów, to najlepsza aktualna opcja. skalowanie rozwiązało by to wszystko.
  25. nobody

    NieR: Automata

    brak skalowania leveli to najwiekszy minus tej pozycji i skresla dla mnie ng+. wszystko poza tym było goty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...