-
Postów
6 558 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez nobody
-
@Soul Nigdy nie twierdziłem że te gry są bez wad. Combat obu gatunków kładzie nacisk na kompletnie inne ficzery. W action rpg ucinanie kończyn itp. pierdoły to tylko kosmetyka, która niczemu nie służyły, prócz taniej efektowności, Dla FS ważniejszy był wpływ statsów i ciężkości ekwipunku na mobilność i zadawane szlagi postaci, to którą stroną klingi zadajesz obrażenia i ile dmg wówczas zabiorą, buildy postaci oparte na magii, sile, skillu, ich mieszankach. Po prostu całej masie rzeczy, z których braku u slasherów też nikt przecież nie śmieszkuje.. Nagle wyszedł BB, który znacznie zdynamizował walki i zaczęliście uskuteczniać dałna typu HURR DURR PACZ SEBA JAKA BEKA ZAPJERDALA JAK NINJA GAJDEN A TAKI BIEDNY PRZY HAJUBUSIE BO NIE MOŻE ODBIĆ SIĘ OD WALLA I ZETNĄĆ GŁOWY. no kjerwa plizka xd Nioh to w końcu zmienia i spoko, ale naprawdę w tym gatunku są ważniejsze ficzery i dobrze że w pierwszej kolejności zajął się typowo action rpgowym stuffem, bo to on ma grać na pierwszym miejscu. Tym bardziej że FS nie tworzy tak dopracowanych technicznie gier jak np. KI w przypadku NG, czy Capcom przy Devilach. Meh czuję że kolejny raz straciłem cenny czas na tłumaczenie wydawało się oczywistych guwien, gdy można go było poświęcić dużo pożyteczniej na np. kręcenie shitstormu w WC. :/
-
będzie rimejk jedynki w wakacje, spinoff w feudalnej japonii i cz.6 na razie tylko japan podoba mi się ten system walki, jarango
-
ale jednak smutek po dmc i ng na miarę dante's awakening i blacka jest ;/ nowy rising także byłby fpytkę
-
nieprawda. ja to ostencacyjnie przemilczałem
-
Wyjdzie w marcu, zostanie rozyebane przez horizon,me andromeda, switcha zelde itp. serce sie kroi ale taka prawda. myślałem że po plotkach n.t. psychy Kamiyii bardziej smutno mi już dziś nie będzie
-
no to super. jakbym wiedział to wcześniej wsparłbym 3, 4 i 5 na ps3 na długo przed 0
-
tak. a on tylko gapi się w ten jeden punkt przez prawie 3 minuty. tzn. gapił przez 3 minuty, bo grę skończyłem 2 tyg, temu pewnie zamiast kółko trzeba było wcisnąć trójkąt. bo nie skojarzył gestu ręką speed runy w tej grze muszą wyglądać niesamowicie
-
mija tydzień, a ja wciąż nadrabiam tego kolesia i ryje jak poyebany. cudowna recenzja. a myślałem że TLG nic już nie przebije czemu inni nie potrafią tak mądrze i z humorkiem o gierkach?
-
też się przy nim lepiej bawiłem, ale gameplayowo to akurat bliżej do odgrzewanego kotleta nowemu deusowi niż u4 na tle poprzednika. zbyt bezpiecznie to rozegrali, w dodatku krócej niż w HR DE:HR - 9+ DE: MD - 9- szkoda że "trójki" może już nie być, a jeśli jakimś cudem wyjdzie to za minimum 5 lat, lub mocno okrojona
-
hajpowania Top 3 GOTY 2017 ciąg dalszy
-
on stał centralnie i gapił się w ten jeden punkt, który mu wskazywałem
-
tam nie było problemów z ai towarzysza. każdy pamięta że Argo słuchał się jak trzeba, a jednak zawarte animacje i tak sprawiały że dało się z nim zżyć. fpsy, sterowanie i kamera w tlg były akurat do przełknięcia przy tym ai. zacząłem grę drugi. bez paczy, bo chce sprawdzić sposób balona, czyli każdy z 4 klawiszy geometrycznych + r1 służy czemu innemu i czy uniknę dzięki temu debilnej sytuacji typu pokazuje Trico, by skoczył ze mną na półkę klawiszem wskazującym kierunek, a okazuje się że powinienem skok i tak gapi się w tą yebaną półkę i kręci na boki przez 3 minuty, gdy zniecierpliwiony zaczynam znów wydawać komendy. nigdy nie grałem w tak budzący skrajne emocje tytuł
-
ile zagłości w CW do odrobienia
-
z gameplayu Zero Escape podobały mi się jedynie escape roomy. zawarte tam puzzle i satysfakcja z ich samodzielnego rozwiązywania po prostu gwałcą wszystkie ich odpowiedniki z gier AAAAAAAAA. niestety stanowiły tylko około 1/3 całości kampanii, bo jednak wybory moralne sprowadzające się do wyboru jednej z dwóch aktualnie opcji, niezależnie jak dobre dla fabuły grywalność prezentowały żadną. w pozostałe nie grałem, choć Dangany mam odhaczone w backlogu. tylko i wyłącznie ze względu na story, bo z tego co wiem, jest to bardziej klasyczne visual novel.
-
masa czytania grywalnością? xd nie no spoko wypada tam wybieranie opcji dialogowych, obserwacja reakcji postaci, a nawet bonus w postaci punktów exp. za dobre wybory, ale to nie jest żaden gameplay. system walki, blokowanie się od czasu do czasu członków drużyny skutecznie odróżniały grywalność Planescapa od np. Fallouta 1&2 i jego idealnego turowego systemu walki.
-
Ocena końcowa 6? Sam bym tyle dał - ale za sam gameplay, gdzie na + byłyby dobry pacing, level design, większość puzzli oraz dł. rozgrywki. A na spory minus; wykonywanie poleceń Trico, sterowanie i kamera. Art design, klimat, budowanie relacji postaci, oraz story, to mocne 9/10 Nie wiem czy potrafiłbym ocenić ją na sucho za sam gameplay, albo wyliczać średnią ocen, za poszczególne elementy, bo wtedy i z takiego mesjasza jak Planescape, zrobiłaby mi się gra na 8-. SOTC nadal pozostaje najgrywalniejszym i najlepszym tytułem Team ICO, ale "pozagameplayowo" TLG to tytuł godny wymieniania obok poprzedników.
-
to jest rock solid. 30 spr. na DF. wiele osób pisało to samo przed tobą. dostajesz po prostu najlepiej widoczną różnicę między oba trybami. dokładnie tak samo czułem się po powrocie z multi do singla U4
-
wszyscy to mieli. rozegraj kilka meczy w U4 w 60 fps i wróć do singla. też coś z tymi 30 fps zrobi się nie tak xd
-
PSX Extreme 233 + Kalendarz Gracza 2017
nobody odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
supcio ten artykuł komodo o mitologii uniwersum team ico -
spaczowali ją w 1.03, wcześniej dużo pomagał przycisk nakierowujący ją na trico.
-
wszystkie bronie i umiejetnosci Joela będą na tym samym poziomie co przy ukończeniu normalnej ng. nie ma niestety możliwości zacząć gry ze zdobytą snajperką, czy rewolwerem magnum
-
ja bym jednak najpierw wziął BB, albo zrobił pomiędzy obydwiema pozycjami większą przerwę no i na pewno nie zaczynał od Nioha, aby nie płakać później na From, rozpieszczony 60 fpsami i lepszym systemem
-
gra ma problemy z ai trico, ale muszę spr. teraz triki balona, czyli r1 + kwadrat - szarża do przodu, trójkąt - skok, x - rzekome kucnięcie/ zejście w dół, kółko - interakcja z przedmiotami może tym razem nie będzie mi się gapił i rozglądał na jedyną drogę do celu nim ruszy dupę* kamera, fpsy i sterowanie były dużo mniejszym problemem przy tym zwierzaku edit: *dobre 3 minuty...
-
czwórka broni się wystarczająco: dużo lepszym gunplayem niż wcześniej (poza podstawowymi pistoletami) bardzo małą ilością killroomów, których ilość w 1-3 potrafiły miejscami wywołać mdłości puzzlami lepszymi od 1 i 2 (bo tu najlepiej dała sobie radę cz. 3) fajnymi sekwencjami w pojazdach (raz efektowne skrypty, innym swoboda eksploracji) możliwością płynnego przechodzenia z wymian ognia do skradania zaczerpnięte z TLOU najlepszym scenariuszem w serii niestety narracja wprowadzająca odbyła się kosztem gameplayu. nie pierwszy zresztą raz (wcześniej TLoU i jego pierwsze 2-3h), ale ogół wyszedł grze na plus.