-
Postów
6 558 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez nobody
-
jako klon MGS V GZ (czyli mimo wszystko bardziej skradanka) w sumie też by się odnalazł :v ostatnio znów go ukończyłem i dodatkowo pobawiłem w misje dodatkowe. jezzu jaki to był przytulny, mini sandbox z dobrze poprowadzoną i nierozwodnioną narracją, oraz solidnym pjerdolnieciem na sam koniec. a potem zagrali na nas jak na cholernych skrzypcach
-
to powinien być mix shootera z elementami skradanki. KORYTARZOWY mix shootera i skradanki
-
ciekawe czy będzie anulowana, po dojściu do jego podsumowania U2, oraz kolejnych.
-
DOOM? Najlepszy gunplay, soundtrack, oraz przede wszystkim DAT LEVEL DESIGN w fpsach od lat Dishonored 2? Cudowny level design, gaeplay i zabawa w kotka i myszkę Deus Ex MD? Bardzo spoko, fabularnie ciut słabiej niż w HR, ale gameplayowo bardzo oki U4? Jestem Ragi dałem 8+ ale teraz się tego wstydzę więc pominę Inside? W3 Krew i Wino FH3 TF2 no okay, przyznaję rację
-
Przepraszam bardzo, ale w czwartej czesci MGS wszystko zostalo bardzo dobrze wyjasnione. Pozdrawiam. lol co? a tak Nanomachines Son xd
-
za szybko. za krótko po premierze FFXV i przed wyjściem TLG ale GOTY 2016 i tak jest DOOM
-
w czasach gdy większość recenzentów to typy rocznik +1990 (w najlepszym wypadku), VI generację uznający za retro ma to aż takie znaczenie? nawet wtedy 7/10 to dobra średnia, chyba że ktoś uparł się na dolne minimum zaczynające od cyferki "8"
-
w tę grę równie przyjemnie się gra co ogląda i słucha
-
nie-e, ale i tak bardzo spoko. tak na 8+ po upływie lat. ma świetne puzzle, trochę mniej głupie niż te w serii RE. dwójka była już arcade shooterem, ale bawiłem się przy niej nawet lepiej
-
no... w Japonii to będzie na bank GOTY 2017
-
jezzzu, ten zamek niczym z ICO, oraz miejscówka w stylu pierwszego Nier GOTY 2017
-
Zakończenie TPP dokańczało jeden z wątków związanych z postacią poboczną. True ending związany z Venomem znalazł się w grze. Prócz tego skończone zostały wątki Quiet i Otacona, który podsumowuje jaki wyrósł wokół postaci Big Bossa w kolejnych częściach. Nic nie trzeba było sobie dopowiadać. Fantomowy ból dupy był tylko o sposób prowadzenia historii i brak dobrego (pipi)nięcia na koniec, a tym była by wycięta misja nr 51. <koniec offtopu>
-
IGN popełnił recenzję na marne "8" krótko i na temat imo może weźmie się edycje GOTY za rok
-
super szanuję, tylko po cholerę wygadujesz zwroty typu "co sobą prezentują japońskie jrpg w historiach", oraz "zaliczyłem sporo tego barachła na psx i ps2", skoro sam się o to prosisz ? :v te tytuły to były fabularne sztosy, co przy w przypadku CC sam zresztą przyznałeś 30 wiosen na karku i syneczku. dzięki tato
-
jeśli jest grywalny i sprawia przyjemność, to choy z tym jeśli i tak wyrwie ci +50 naprawdę przyjemnych godzin? wiadomo że miło by było gdyby oba te aspekty dawały radę, ale jeśli miło spędziłeś przy niej czas, to whateva Planescape Torment jest dla mnie najlepszym fanularnie tytułem ever, ale 1.5 oczka wyżej stawiam Fallout 2 za dużo lepszy system walki, oraz handlu ekipunkiem. @U Heisenberg U xD no tak bywa jak nie ukończyło się Soudikenów 1&2, Persony 3&4, Xenogears, FF6&7, czy Chrono Trigger/Cross, a później (pipi) kocopoły
-
jak gra ma dobry gameplay, to obojetne czy będzie to rpg, czy platformer. nadal będzie dobrą grą. z tym że FF15 to chyba nie jest gameplay z nawyższej półki dla osoby wychowanych na grach z lat 90'-00'
-
najlepszy jrpg to Valkyrie Profile 2 Silmeria z fabuły którego nic już prawie nie pamiętam, ale system walki łączący hexowe mapy, teamowe ataki w stylu Soul Calibur, oraz rozwalanie kończyń przeciwników w stylu Vagrant Story i świetna platformówkowo logiczna eksploracja wygrywa wszystko
-
no trochę słaby ten MGS V, przyznaję :v
-
trochę nie kapuje tego wolnego przemieszczania się po lokacjach z tym przekozackim sprintem i double jumpem, ale okej. no i były też eleganckie teleporty w jeziorach. jedyna poważna wada to imo zbyt długie intro i podobne przegadanie w połowie gry.
-
staroć, ale tak nastrojowego Roba nie znałem
-
@Cor Ja przykład z jeleniem odczytałem bardziej jako skrót myślowy. W treści materiału dobrze pokazali o co chodzi, zestawiając np. przeżywanie przez nią pierwszego zabójstwa w samoobronie, a krwawą łaźnią, jaką bez mrugnięcia okiem urządza w dalszej części gry. Tych krwawych finiszerów w postaci pociągania za spust z kałacha, czy shotguna, po przystawieniu ich do głów, lub brzuchów wrogów nie powstydziłby się sam Marcus Fenix, czy inny Joel.
-
Poszukaj, lub pożycz wpierw prolog do TPP w postaci Ground Zeroes. Mechanika jest super, fabularnie lepiej niż w TPP. No i wtedy zdecydujesz czy ci leży. Pełna wersja będzie już bardziej nastawiona na rozgrywkę niż story. Imo gierka niezła, ale mgs słaby.
-
yyy wreszcie? oni akurat robią sporo dobrej publicystyki od dłuższego czasu
-
materiał co prawda nie o BB ale o "serii" ogółem. n.t. samej fabuły polecam skoczyć do 4:16, a jeszcze bardziej obczaić całiość, w tym n.t. game designu