nobody
Użytkownicy
-
Dołączył
Treść opublikowana przez nobody
-
tak samo grywalne x lat temu jak i dzisiaj: Warcraft 3 Okami Devil May Cry 3 Tekken 3 i 5 Soul Calibur 2 Crash Team Racing trochę mniej ale jednak wciąż mega miodne: HOMM3 Tony Hawk 2-3 Ninja Gaiden/ Black/ Sigma 1 RE4 Black Fallout 1&2 Planecape Torment -
Tyle że folia kosztuje . zapłacę całe 50 gr więcej. przemyślcie to
-
ależ jest jak najbardziej, nawet lepsza już bez oculusa gierka potrafiła narobić dobrego stracha, szkoda tylko że kampania była o jakieś 5h za długa
-
Główne teamy dlubią przy Nier 2 i Scalebound, a reszta jedzie na ich fejmie
-
ależ te z czwórki nie ma już się czego wstydzić, stojąc już wyżej od choćby tego z RDR i GTA V fun fact: nieopancerzeni przeciwnicy w poprzednich częściach reagowali na bronie tak samo (także na postrzał w nogę), ale beznadziejne brzmiące podstawowe zabawki w rodzaju 45-tki i kałacha sprawiły że dyskusja stała n.t. temat nigdy poza retorykę WC nie wyszła piszę to jako osoba która wyżej stawia gunplay i gameplay Gearsów w co-opie, więc mam nadzieję że nikt z tekstem o zaślepieniu nie wyskoczy
-
plus pół tuzina dobrych gierek pomiedzy iv i v. dziś wyczytałem że przychody z gta online dwukrotnie przebijają zarobek sony i ms na swoich ostatnich sprzętach, fajnie co?
-
Roger ja ci dobrze radzę, weź pod uwagę post tego wspaniałego użytkownika w trosce o lepsze psx extreme http://www.psxextreme.info/topic/113784-era-ściery-vs-era-butchera/?p=3803044Dział retro jest spoko, podobnie jak plakaty, czy mieszanie przy layoucie, ale jeśli jest coś czego najbardziej brakuje starym czytelnikom, to jest to przede wszystkim brak tej chemii miedzy wami. Niekoniecznie potrzeba do tego starej ekipy.
-
mnie Demonsy kupiły flowem VI (i starszych) gen. oraz najbardziej creepy klimatem z serii. jeśli lubi się Berserka, to wszystkie gry Miyazakiego są spełnieniem mokrego snu
-
ależ to jest dobre. kto by pomyślał że szuter fpp może mieć przykuwajacy januszowe oko cover, bez alfa male z gnatem na pierwszym planie
nowe materiały z TGS. tyle WC-owego srania się o jakąś tam fabułę, a jak tu przyjemnie robi sama eksploracja, polowania, walki i zbieractwo.
remaster z psxa najlepszym jrpg roku he he he ehhh
- Max Payne 3 - bez szału ale bardzo spoko - Catherine - pół anime, pół mix przygodówki i gry logicznej. specyficzny tytuł z naprawdę nietuzinkową tematyką - Virtue's Last Reward - pomimo bycia visual vovelą posiada sporo bardzo dobrych puzzli. może być trudno w to wskoczyć, ze względu na odnogi scenarusza, ale cholernie warto, bo to ścisły top growych scenariuszy - Deus Ex Human Revolution - Bioshock... i w sumie tylko ta odsłona - Hotline Miami 1&2 (fabularnie 2 jest nawet lepsza, ale sporo traci się bez znajomosci cz.1, także dlatego że jest zwyczajnie grywalniejsza) Z nowszych polecam obczaić Deus Ex Mankind Divide, Inside, Transistor, oraz wychodzące w na początku 2017 Yakuza 0, oraz Nier Automata
ale ten design zombiaków jest ch,ujowy. takie typowe designerskie korpo guwno bez cienia wyczucia (no wiecie o co chodzi, c'nie). wstyd mi za ludzi którzy to kupią
nowy gameplay z TGS
w sumie nie ma sensu bym znów robił wyliczanki jak dużo dobrego i w starym stylu było jeszcze w czwórce. dość powiedzieć że co najmniej 5 typów przeciwników i sytuacje z ich udziałem robiły mi suspens porównywalny z pierwszymi trzema odsłonami, a już na pewno nieporównywalnie lepiej niż kostniejąca Code Veronica trochę hejtu poszło na Kyokushinmana (człowieku zlituj się i daj prostszy nick do zapamiętania), kiedy to napisał to co każdy dobrze widzi - RE w tej formule nie ma nic wspólnego ze starym residentem i jedyne co robi to kopiuje fpsowe horrory z pc. w sumie okay, jeśli wyjdzie z tego fajny straszak, ale jakoś tak przykro dostać zjawiska paranormalne i pokręconych rednecków zamiast broni bilogicznej, oraz fpp zamiast tpsa. ewidentnie widać że tym posunięciem Capcom po prostu chciał zaryzykować wejście w VR i była mu potrzebna rozpoznawalna marka
acha, czyli emanujący silnym heteroseksulizmem i przedstawiony z gładko wydepilowanym i wyrzeźbionym torsem Gladious już ci nie przeszkadza? no ja nie wiem jak można tak uprzedmiotowiać mężczyznę i w dodatku przedstawiać go wedle wzorca, przez który większość konsolomaniaków może popaść w kompleksy. wybiórcze lewactwo w pigułce edit: ech jeszcze 4h wczesniej i załapałbym się na guwnoburze ;/
ekhekhekheem
dziwne ja myślałem że na budowaniu podstaw uniwersum i klimatu jego mitologii. rozumiem hejt ale temu miały one służyć. każda napisana przez niego powieść składa się z tych samych elementów; wprowadzenie, badanie przeszłości i koszmar w finale. Szczury W Murach to nic szczególnie odkrywczego, ale dobre na początek zaznajomienia z jego twórczością ale Przypadek Charlesa Dextera Warda... o Panie to się nie godzi nie poznać
no i w czasach obecnych takich nie brakuje, no ale tak bywa gdy szuka się głównie w blockbusterach nastawionych na +3 mln kopii
