nobody

Wiesz @mate5 dla mnie stare fajnale to synonim gierek ocierających się o jedne z najlepszych w swoim gatunku. +220h z XII oceniam jako miejscami fajną zabawę, ale głównie zapychający czas rutynowy grind, podyktowany głównie brakiem kasy na lepsze zajęcia. A przy okazji wcale nie sugerując że uważam ją za tytuł słaby No ale whatever. Oglądałem stream Bansaia i materiały Square i przyznam że cholernie martwiący jest ten nacisk na dynamizm systemu walki, który może odbić się na taktycznej stronie, dodanie cinemetic momentów, ograniczających movement postaci, brak kobiet w drużynie, czy dobór głównej ekipy, mającej wg scenarzysty rzekomo trafić w szerokiego odbiorcę, a w rzeczywistości wyglądającą na wykreowaną głównie pod japońskiego odbiorcę. Fajnie jeśli inne ficzery dadzą radę, ale elo, chyba tylko smutni ludzie nie śnili nigdy o wielkim powrócie po 15 latach do miana Mesjasza Roku. Ja śniłem.

to jego najlepsze opowiadanie

@chrono-x Najpierw sugerujesz mi że postrzegam grę na 8- jako grę złą. Następnie - kiedy neguje twój zarzut - że nie trzeba ci tłumaczyć czym jest produkt na 8-. No okej... To że oczekiwania podyktowane są pryzmatem poprzednich, jednych z najlepszych odsłon to chyba naturalne dla wielu obrośniętych kultem marek. Jasne, mniej surowi bylibyśmy dla takiego Fallout 4, czy FF13, gdyby gry te nie ośmielały się mieć w tytule Fallout, czy FF (w dodatku z cyfrą 4 lub XV), ale jednak mają, podobnie jak fani serii mają choćby minimum oczekiwań co do ich jakości. Ja na ten przykład byłbym wystarczająco content gdyby FFXV zbliżył się choć do poziomu X. Niekoniecznie aby stanął na tym samym poziomie co najlepsze. To chyba nie są szczególnie surowe i nierealne wymagania.

wiesz co arek ciebie ostatnio oskarżają o ukrytą opcję klaperską więc nie chciałem dać najmniejszej szansy na kontratak ale też ładnie zaorałeś

u mnie min. dobrej zabawy zaczyna się od "7". na gry na "6" po prostu byłoby mi przykro wydać choćby stówkę. takimi tytułami na 7 były dla mnie np. LA Noire i The Evil Within. fajne gierki, miejscami bardzo, ale w życiu nie chciałbym ich powtarzać przez słaby game design/ technikalia, czy monotonię. oddałem/ sprzedałem po pierwszym ukończeniu, ale wspominam raczej pozytywnie.

w grze jest więcej opcjonalnych (i głównie dobrze ukrytych) bossów. tam to dopiero idzie się czasem pochlastać, szczególnie na ng+

golab, tommo i kanabis jak zaorali kuców w temacie GOTY 2015

Full Metal Jacket, Czas Apokalipsy, Pluton i Żołnierze Kosmosu

jeśli wybór najlepszej gry rozumiemy przez wybór tej dysponującej najlepszą grywalnością to nie inna sprawa że sam do niedawna wskazywałem czasami wyżej gierki, których gameplay/ sterowanie niedomagało, ale fabuła, klimat i postacie dodawały im +2 do oceny, więc mogę to zrozumieć.

Z tym że dosadnie przedstawiona brutalność była tam wyłącznie wisienką na torcie dla takich momentów jak nołnejm, który dociera żywy do płycizny Takich wjeżdżających na psychikę żołnierzy momentów było ofkors znacznie więcej. Poczucie braku god mode i randomowości przeżycia Ryan ukazał wówczas jak mało który blockbusterowy film wojenny.

a to działa też dla tego tematu?

chodził to dobre słowo

jakiś czas temu square dawało ankiete z zapytaniem czy gracze wolą kupić ff15 czy personę 5, więc można to przyjąć za nieoficjalne celowanie w czerwiec/ początek wakacji

ja słyszałem wprost przeciwnie. grałem tylko w Black.

Rady zeby grac offline sa mega glupie. Niech gra online i nikogo nie przywoluje. Sa mapy gdzie moze zostac najechany, a to dodatkowe emocje.Tzn sie bede tak gral czyli online dlatego zakupilem tego PS+ ale bez pomocy az do skonczenia lochow.BTW Jerome jak zobacze kolumne to zagladne czy nie jestes czasem za nia no wiesz chwycilem traume po tych wszystkich tutaj wpisach XD ja przez żeroma już odruchowo odpinam kabel od internetu jak tylko dochodzę do drugiego poziomu w mergo

oj nie. a przynajmniej zlewając patriotyczną cukierkowość i zostawiając to co najlepsze. sceny batalistyczne nawet dziś mogą się podobać. z rozmachem i widowiskowo, a zarazem w choy brudno, realistycznie i bez pjerdolenia się w tańcu z cenzurą.

prędzej czy później i tak dochodzi się do momentu w którym okazuje się że grind nie robi za nas całej roboty. grałem ostatnio z etamem5 na ng+ przeciw m.in. romowi i kilka zgonów pomimo leveli 130-170 nadal szło wyłapać, bo zapomniało się nam że liczy się przede wszystkim manual. przyczyna całego zła na świecie tkwi właśnie w wesołym mieszaniu terminów "trudny" i "wymagający", a później przychodzi taki Dejw i wspomina Ninja Gaiden Black.

a no to good luck. => trochę na początek pomoże ci cierpliwe wracanie do miejsca levelowania, oraz otwieranie skrótów.

boże prawie jak z zarzutami homofobii w temacie Niera... nie. 8- to gra tylko dobra, miejscami choyowa, miejscami zayebista, ale oczekiwanemu poziomowi widocznie ustępująca. takim 8- była np. XII przy której i tak spędziłem dobre +220h, ale jednak 7, 9, a nawet 10 przyzwyczaiły do lepszej jakości.

fajnie, ale pierwsze ukończenie zalecam offline bez brania pomocy innych graczy. także framerate będzie wtedy znacznie bardziej przyzwoity. to twoje pierwsze "souls game"?

dziwna jest ta cena. mam nadzieję że powodem nie jest skrócenie kampanii do ~6.5h jak w przypadku Into The Nexus imo powinni wyrobić się 2 tyg. wcześniej. albo przełożyć U4 na maj

poebało? jeśli chcą celować w milion to mogą zapomnieć przez U4

Top 5: Ni-Oh Nier Automata (wątpliwe no ale...) Shin Megaton Tensaj Person 5 Deus Ex HM Zelda U Most anti(pipi)ted remasters: RE0&1 HD Collection Odin Sphere

"W grze będzie można przełączać się między różnymi trybami bitewnymi. Przez taką opcję chcemy zapewnić, by z rozgrywki byli zadowoleni gracze lubiący akcję, ale również tacy którzy preferują wolne tempo zabawy. Zastosowaliśmy taką metodę po opiniach, które pojawiły się po publikacji dema Episode Duscae. Więcej szczegółów podamy w okolicach premiery gry" - wyjaśnił Takizawa Masashi. ale fajnie ale i tak będzie gierka na max 8-

No nie powiedziałbym. HM2?