Mi okładka pasuję taka jaką wybrałem (a była tylko jedna ), ale nie okładka jest najważniejsza... Prawda jest taka, że to jest mój pierwszy PSX Extreme, w sumie tak jakby pierwszy, bo kiedyś miałem jeszcze dwa wydania, ale tam patrzałem tylko na obrazki . No, ale cóż jak miałem czytać to czytałem i muszę przyznać, że mnie wciągnęło niemiłosiernie, gdyż zaraz po kupnie usiadłem i zacząłem czytać, a kupiłem o 16.00... a jest 21.00 co znaczy, że 10 min. temu skończyłem . Tylko jednego nie wiem, czy to dobrze że czytałem tak długo jak przeciętny fan Harrego Pottera...