ireniqs

Nie. W lecie jak są upały to może i jest, ale wtedy to nawet nie siedzę przy konsolach.

Tv jest w sam raz jak na odległość przy której siedzę (to ta perspektywa trochę go pomniejsza). Poza tym nie uśmiecha mi się wymieniać jak 3 lata temu dałem za tego 40 calowego Soniacza 5 kafli... Zayebisty telewizorek, nic lepszego nie potrzebuję na ten moment. Szkoda tylko że nie ma hdr, ale wtedy to nawet o tym mowy nie było. Pufa jest bardzo wygodna to prawda, chociaż przy pc też mam siedzonko całkiem wygodne. http://www.profim.pl/produkty/rodzaj-produktu/krzesla-pracownicze/lightup-1/model-obrotowy

Jeszcze nie ma w sprzedaży. Premiera chyba 15.11. Nie żeby mnie to interesowało. W najbliższym czasie to trzeba kupić

Ok, w sumie też już mogę coś wrzucić. Po zmianie głośników, mój hcroom nabrał troszkę lepszego sznytu. Po prawej od tego konsolowego stanowiska jest też biurko z kompem, ale to już raczej standard, więc nie wrzucam.

Mam i ja. Nie wiem kiedy w to zagram, ale że limitka z ograniczonym nakładem, to trzeba było wziąć. Jedna jedyna sztuka w empiku.

Pasek start dodatkowo jest chowany. To tak apropos minimalizmu i porządku.

Ok przekonałeś mnie. Niebawem pewnie kupię.

Blant napisz coś więcej o gierce jak pograsz bo w sumie mam ochotę kupić, ale kota w worku już dawno nauczyłem się nie brać.

Co ten Blue Dragon? Jakaś wyprzedaż czy co? Wsteczna kompatybilność i nagle wszyscy gierkę odkryli? Z tego co kojarzę to sporo osób przeca x360 miało od samej premiery. Ok nieważne. Lepiej późno niż później. Maska nadal wujowa, nie warta 400 stów bankowo.

Ni No Kuni: Wrath of the White Witch Co tu dużo gadać, piękna, baśniowa przygoda, klimatem rodem z najlepszych japońskich animacji (w końcu to Ghibli ). Przejście zajęło mi ponad 40h, więc jak na jrpg niezbyt długo ALE w sumie to dobrze, bo gra po 10-15 pierwszych godzinach staje się dość powtarzalna pod względem gameplayu. Niby cudów nie ma co oczekiwać, bo to w końcu jrpg, ale jakoś tak w drugiej połowie gra po prostu przestaje serwować nowe rozwiązania (początkowo pojawia się np rzut izometryczny, czy 2d, są też proste zagadki itp. Niby nic wielkiego ale cieszyło). Spokojnie dałoby się wsadzić dużo więcej do tego bajkowego świata. Zabrakło pewnej dozy szaleństwa czy mieszania rozwiązaniami. Sama mechanika jrpg jest ok, bez szału, ale w sumie połączenie pokemonów z tamagochi jest naprawdę spoko. Chociaż również tutaj można by było coś jeszcze dodać. Generalnie cała gra jest naprawdę bardzo dobra, ale chciałoby się wszystkiego więcej i przede wszystkim większego urozmaicenia. Swoją drogą to samo można powiedzieć o questach które szybko stają się męczące bo cały czas powtarzane są w nich te same schematy. Cała reszta tiptop. Muzyka, grafika, klimat - sztos. Głównie to trzyma przy ekranie do samego końca. Fabuła niezła, ma jeden czy dwa bardzo fajne twisty, które potrafią trochę zagrać na emocjach. Końcówka natomiast jest łatwa do przewidzenia i to już po pierwszych godzinach. Zagadkę stanowią jedynie niektóre postacie pojawiające się w trakcie trwania przygody. Reasumując: jest dobrze i z przyjemnością śledzi się losy czołowych bohaterów. Czy warto zagrać? Dla fanów Ghibli pozycja obowiązkowa. Dla fanów jrpg niekoniecznie, ale warto rzucić okiem, bo jest w tej grze coś (KLIMAT GURWA!) co nie pozwala się od niej oderwać. Natomiast jej schematyczności można łatwo zaradzić grając po prostu od czasu do czasu. 8/10 dla fana Ghibli, 7/10 dla fana jrpg. P.S. 100% gry raczej nie wycisnę bo już skoczylbym do innych zaległych pozycji, a questów, znajdziek i grindowania trochę jeszcze zostało... Zrobiłem tylko wszystkie questy poboczne dostępne przed zakończeniem głównego wątku. Po głównym wątku pojawiają się nowe + dostajemy dostęp do wszyskiego, więc można sobie spokojnie wszystko robić. Tylko dla wytrwałych.

Też jestem ciekaw bo sam może sobie sprawię pod choinkę o ile będzie za co kupić. [emoji14]

Zawsze można przykleić taśmą. xd

Boję się o tego Switcha, bo pewnie będzie milion różnych kombinacji a w bundlu pewnie tylko goła konsola. Dobra, koniec offtopa.

Dokładnie tak. Wolałbym teraz kupić S który jest odświeżony i wyniuniany niż brzydką protezę Pro. Gurwa, jak to dobrze pokazuje że ludzie lecą tylko za cyferkami i oczo(pipi)ną grafiką...

Chciałbym dać plusa ale sumienie nie pozwala.

Jak bardzo się cieszę, że tego nie brałem (zrezygnowałem na tydzień przed premierą bo coś mi mówiło żeby nie brać). Oprócz fajnego steelbooka reszta to badziew i to za ponad 4 stówki...

Nagle wszyscy zaczęli odkrywać Blue Dragon... xD Rychło w czas, a takie tutaj niby prawilne growe osobowości.

Wiadomo kiedy pojawią się pierwsze recki?

Tak. 40cali.

Z takimi cyrkami jakie się dzieją to pewnie podświetlenie matrycy padło, albo elektronika. Oddaj może na serwis i sprawdzą co mu dolega? Sam raczej nic nie zdziałasz.

Czy Ty czasem nie masz tego ampli Onkyo? Nie widać nic na focie:) Mam, Onkyo stoi po lewej stronie, ale za tv więc nie widać. Brakowało na niego miejsca, bo na wnękę za wysoki, a żeby stał obok tv to za szeroki. Mebelek rtv trochę za krótki to i trzeba było pójść na pewne kompromisy.

Tak jest, pisałem kilka postów wcześniej. W tej cenie rewelacja, no i polski producent, zawsze warto wspierać swoich. Jeszcze czekam na sprzedaż poprzednich głośników i dokupię sobie satelity na tył, póki co jest tylko centralka. Niby wszystko niezbyt drogie, niby niska półka jak na audio, a i tak 5 kafli za wszystko, liczę razem z amplitunerem oczywiście.

Podsyłam fotkę głośników, które niedawno kupiłem. Tym razem podłączone.

Przeca dałem plusa Nabijam się tylko, bo gierki zacne.