Graczdari

Dla mnie to raczej dość proste :-) Microsoft chce zunifikować wszystkie swoje platformy i stworzyć ekosystem, a marka XBOX będzie określała gamingową część tego ekosystemu. Powolutku wszystko do tego zmierza i skoro MS jest wstanie oddawać największe marki konsole PC'etowi (nieważne w jakiej formie), to oznacza mniej więcej tyle, że ich XBOX jako konsola nie interesuje. Myślę, że finalnie może się kiedyś skończyć na tym, że zewnętrzne firmy będą tworzyły PC'ety, gdzie instalowany będzie np. Windows 10 Gaming Edition, będący odpowiednikiem softu w XONE.

Bo dla niektórych osób informacją nie do przyjęcie jest nawet to, jakie Nathan nosi spodnie :-P Dla mnie ilość rozdziałów to żaden spoiler, ale już się spotkałem z osobami, które miały pretensje o takie rzeczy, dlatego też wszystko daje w odpowiednim tagu

Szczerze nie rozumiem zachwytu nad tą historią Gameplay usprawniono w wielu kwestiach, ale nie ma w niczym niczego rewolucyjnego ani nawet ewolucyjnego. Bardzo dużo elementów zrobiono lepiej w ostatnich TR'ach, a otwarcie świata gry pomogło tylko w lepszym poprowadzeniu walki, bo samego terenu nie wykorzystano w żaden ciekawy sposób. Gra zasługuje na wysoką ocenę, natomiast do 10siątki to jednak trochę brakuje z bardzo wielu względów. Jestem prawie pewny, że gdyby nie zauroczenie niewątpliwie piękną grafiką, to efekt WoW wielu osób byłby dużo niższy. Traktuje UNCHARTED 4 jako część serii, która była zrealizowana w zupełnie innej konwencji a w niej U4 sprawdza się tak sobie.

Strona nie działa, bo dopinamy jeszcze parę kwestii z nią związanych. Tak naprawdę najbardziej pomaga nam znajomość z producentem w Nordic Games i pomaga nam spiąć cały koncept. Obecnie mamy zakończony scenariusz (w dwóch językach) oraz całą dokumentacje techniczną i koncepty. Przygotowujemy pod to prototyp gry i na tej podstawie będziemy już działać na większą skale A kierunek ostateczny to już obraliśmy dość dawno, teraz to wreszcie realizujemy, choć napisanych i to całkiem dobrych scenariuszy (kilka osób poczytało) mamy całkiem dużo Generalnie praca trudna, aczkolwiek staramy się Unreal Engine 4 i tak sprzyja pracy przy ograniczonych zasobach ludzkich, choćby programistów.

Mam kilka ofert na biały z zachodnich hurtowni, to Ci mogę w pare dni ściągnąć. Cena bez marży to 32€ + 23% Vat + wysyłka

U mnie ranking tak: 1. Uncharted 2 2. Uncharted 4 3. Uncharted 3 4. Uncharted 1 - choć między miejscem 3 i 4 musiałbym się zastanowić na spokojnie

To według mnie tego DOOM'a powinieneś sobie podarować

A ja sobie właśnie ogrywam Kula World. Grę mam też w wersji pudełkowej, ale nudzę się w pracy i gram sobie na VICIE. Kapitalny tytuł a niektóre levele potrafią mocno dać w kość . PS: Pamiętam, że kiedyś masakrowałem ten tytuł z demo discu Były chyba 2-3 levele a spędziłem przy nich więcej czasu niż przy większości dzisiejszych gier

Pograłem kilka h i cóż mogę powiedzieć? Jeśli podobały Ci się DOOMy z początku lat 90 to pewne jest iż poczujesz się znowu młodo. Ja wtedy byłem smarkiem z pieluchą na (pipi)e, ale gry ograłem i wyobrażam sobie co wtedy czuli gracze. Tytuł totalnie odcina się od konwencji zaproponowanej w części trzeciej i wraca do bardziej kolorowych, lepiej oświetlonych i momentami abstrakcyjnych scenerii. Mapy podzielone są na dośc rozbudowane areny, gdzie toczy się walka, choć oczywiście między nimi też mamy jakiś przeciwników do ubicia. Ci są dość zróżnicowani i nawiązują niekiedy do monstrów znanych z oryginału....zresztą takich nawiązań w całej grze jest dość sporo. Akcja jest bardzo dynamiczna i na wyższych poziomach trudności całkiem wymagająca. Nie ma dłuższych momentów przestoju . Staroszkolny gameplay ubarwiono znanymi z dzisiejszych gier upgradami broni i specjalnymi power upami. Generalnie gra się bardzo przyjemnie, choć przy dłuższym posiedzeniu wkrada się monotonia i konieczne są przerwy by to jakiś przetrawić, zwłaszcza że fabuła nie trzyma nas przy produkcji. Zwykłe tło dla gameplayu i nic poza więcej. Poza tym warto dodać, że jest mięso i flaki Graficznie jest ładnie, zdecydowanie najładniejsza gra na ID Tech. Obraz jest ostry i relatywnie dobrze wygładzony. Oświetlenie powierzchniowe oparte na fizyce daje naprawdę świetny efekt i buduje klimat. Do tego cała masa efektów specjalnych, które też dają radę. Oczywiście mamy też słabsze momenty - niekiedy kuleje geometria czy tekstury, aczkolwiek tutaj usprawiedliwieniem może być stałe 60 klatek na sekundę. Pewne jest jedno - gra nie straszy wizualnie. Audio też najwyższa półka, choć muzyczka mogłaby być lepsza. Multi nie grałem, aczkolwiek sądząc po becie to mi się nie spodoba Innymi słowy jest to dobra gra, sprawiająca frajdę, aczkolwiek chyba jednak nie na dzisiejsze czasy. Starsi gracze na pewno docenią, młodsi z ery dzisiejszych shooterów mogą nie złapać bakcyla. Z końcową oceną się wstrzymam do póki nie skończę. PS: Polska wersja jest fatalna. Jak wrócę z pracy to postaram się wrzucić gameplay

Jedna z hurtowni ciekawą rzecz podaje. Wysłałem maila z zapytaniem o źródło tych rewelacji. CUSA01615 Final Fantasty XV PS4 Day One PL Wersja językowa: polskie napisy

Plany mamy ambitne a koncepcji, które przewinęły i się i zostały spisane (+ części zyskało koncepty) nie sposób zliczyć. Największy problem oczywiście z budżetem i czasem, oraz chętnymi do pomocy. Aczkolwiek powolutku i do przodu. Realizujemy póki co jeden pomysł, który wydał się nam ciekawy. Gra opowie o dwóch pilotach (Amerykańskim i Japońskim), którzy podczas pojedynku powietrznego mocno się poharatali i spadli na wyspę. Zauważając, że są zupełnie sami zamiast skakać sobie do gardeł, postanawiają współpracować by jakoś wydostać się z nieprzyjaznego miejsca. Tytuł nastawi się na narracje i bardzo złożony systemie przetrwania, gdzie będziemy mogli dość dowolnie budować schronienia. Do tego np. tworzenie przepraw z ograniczonych zasobów, walka z tutejszymi zwierzątkami itd. Atrakcji zaplanowaliśmy sporo (część wypadła bo się nie sprawdziła) i mamy nadzieje, że się spodobają PS: Pierwotny koncept póki co leży na kompie, kiedyś może do niego wrócimy.

Ostatnio próbowałem się zorientować w ilościach i dostępności, ale wychodzi na to, że będzie ona mizerna + nikt nic nie wie :-D

W opcjach ustawiasz tryb fotograficzny, potem L3 + R3, ustawiasz sobie ujęcie, ukrywasz interfejs i robisz photo przyciskiem SHARE

No i kolejny materiał ze silnika, tym razem filmowy (uwaga: jeśli komuś bardzo zacina, to lepiej pobrać na dysk i odpalic w playerze" http://www.thedteam.com.pl/20160511_011605.mp4(kręcony komórką, bo z lapka ciężko było o dobrą wydajność) Można zobaczyć dynamiczną zmianę dnia w noc, oraz przemieszczanie się chmur. Niestety póki co mała ilość klatek na sekundę ze względu na słabego laptopa z którego to leciało, ale postaram się o lepszy filmik i prosto ze silnika. Od razu przypomnę, że to nie są ujęcia z naszej gry po prostu ukazujemy zaplecze techniczne nad którym trochę się nameczyliśmy. Jutro postaram się wrzucić filmik z ......sesji domowego mocap, który robiony był na sali gimnastyczne z użyciem 8 sensorów Kinect

Tez mam tak samo, a lize kazdy kont mapy, podziwiam widoki, zbieram trofki i bawie sie w photo mode. Cos czuje ze to peknie w 9-10. Nie pęknie, bo kolejne rozdziały są znacznie dłuższe, szczególnie 10 jeśli chcemy oglądać każdy zakamarek.

Są nawiązania do poprzednich części + pewne relacje między bohaterami mają swoje uzasadnienie w poprzednich częściach. Grubszego powiązania fabularnego nie ma, bo każda odsłona to osobna historia.

No póki co na pewno będą uszczęśliwieni fani oldschoolowych FPS'ów....reszta niekoniecznie Intensywność akcji jest bardzo duża a na wyższym poziomie trudności można się wkur.... :-P Scenariusz........kwestia do przemilczenia Nie wiem czy dzisiaj w erze gier typu CoD czy Battlefield, taki DOOM może się sprzedać zadowalająco, ale zobaczymy. Graficznie jest poprawnie - jeśli ktoś grał w ostatniego Wolfa, to mniej więcej podobne efekty z lepszym oświetleniem i efektami specjalnymi, za to wydajność jest nienaganna. Szersza opinia później + wrzucę gameplay z początku.

Bad News panie i panowie....nie da się zagrać z polskimi napisami. Gramy albo w całości po polsku albo po angielsku.

Dobra, Uncharted ukończone i czas na DOOM'a . Dziwne, że nie ma Day One Patch....przynajmniej mi nic nie wyskakuje. Wieczorem first look

Kolejny zrzut ekranu z silnika Brakiem modelu postaci proszę się nie przejmować

Matrix Style :-D I jeszcze drugi

Chyba masz coś skopane Mam nadzieje, że nikt spoilera nie widział :-P Bo trochę nie spojrzałem na tło Zresztą to tylko zdjęcie lokacji, która wiadomo że jest

Na Wymagającym mam nabite 19h, ale w wielu miejscach przelatywałem całe levele po pare razy by sprawdzić czy nie ma czegoś ciekawego No i się parę razy pobawiłem autem

No i gra ukończona...wreszcie, bo przyznam że momentami dłużyła mi się strasznie. Czy jest to bardzo dobra gra? Owszem. Czy zasługuje na ten totalny orgazm ze wszystkich stron? Kwestia mocno sporna. Czy najlepsza odsłona UNCHARTED? Absolutnie nie. Scenariusz poszedł w stronę spokoju i narracją zbliżył się to The Last of Us. Próbowano nadać grze powagę i głębie, ale ....to jest zły materiał źródłowy na takie eksperymenty. To gryzie się z całością, a finalnie wyszło mocno tak sobie. . Kolejna sprawa to gameplay. Tutaj postawiono faktycznie na skakanie i eksploracje a mniej strzelanie, które naprawdę poprawiono i za to plus. Problem w tym, że otwartość lokacji nie idzie w parze z ich zagospodarowaniem, tak więc mimo dużych przestrzeni okazuje się iż nie ma na nich nic do roboty. Pół biedy jak walczymy, bo przynajmniej zwiększają się możliwości taktyczne, aczkolwiek rzeczy znanych z TR'a jak np. grobowce tutaj nie uświadczymy. Szkoda, bo jeśli ktoś otwiera nam przestrzeń to powinien postarać się o coś do roboty w niej, a nie po prostu lepiej rozrzucić znajdźki. Sama rozgrywka wiele się nie zmieniła, dalej skaczemy i strzelamy, teraz pomaga nam w tym linka, która jest całkiem spoko bajerem, choć w walce nie wykorzystywałem jej prawie wcale. Jak już wspomniałem poprawiono strzelanie i to prezentuje się zdecydowanie lepiej niz w poprzednich częściach. SI też znacząco zyskało - teraz przeciwnicy próbują nas zachodzić i okrążać i trzeba przyznać, że idzie im to bardzo sprawnie. Przyczepić się można do systemu coverów, który choć usprawniony, dalej ma daleką drogę do tego co prezentuje choćby taki Rise of the Tomb Raider. Zresztą....parę zrzynek z ostatnich TR'ów jest i to dość mocno widać. Przyczepić mogę się jeszcze do naszych towarzysz, których przydatność w walce jest prawie zerowa No i przeciwnicy dalej ich nie widzą.... Oprawa AV absolutnie TOP, choć muzyka mi średnio pasuje, aczkolwiek to pewnie przez zmianę klimatu. Grafika w wielu miejscach daje nam piękne doznania, choć to głównie sprawa niesamowitej spójności i dbałości o detale, a nie jakieś kosmicznej technologii. Na pewno od strony graficznej UNCHARTED 4 może być wizytówką PS4, zresztą dźwięk w 7.1 też brzmi czadowo, aczkolwiek czasem miałem jakiś problem z jego doczytywaniem.Słabsze momenty się zdarzają, ale cóż....trudno by nie było potknięć. Tytuł jest raczej wolny od błędów, aczkolwiek czasem zabugowały mi się opcjonalne dialogi....musiałem wracać do punktu kontrolnego. Podsumowując - gra jest bardzo dobra i jeśli masz PS4 to zagrać musisz, tym bardziej będąc fanem serii. Ja trochę się rozczarowałem, a wiele ocen mam wrażenie poszło z automatu i recenzenci woleli nie widzieć wad. Jeśli chodzi o mnie to ocena finalna za singla - 85% PS: I gdzie to mega kontrowersyjne zakończenie? Aaa....i brawa za finał.