Co do Haye z Wałujewem, oglądając walkę w tv też punktowałem wałujewa w większości rund. Choć w wielu rundach nie zgadzałem się z Panami komentatorami, po 3 rundzie było 2-1 na korzyść Haye i to było pewne:) Oglądając walkę ponownie, uważnie, wiadomo na kogo punktować, a statystyki mówią same za siebie.
Racja. Cieszę się że nie walczy ze spasionym Rahmanem, bo by z nim wygrał, a nie chciałbym potem słuchać że pokonał pogromce Lewisa, wiadomo o co chodzi. Jak mu dadzą któregoś z tych graczy : V. Kliczke, W Kliczke, D. Haye, A.Povetkina, O.Solisa, E. Chambersa lub nawet starego spasionego D. Tua, czy dużego Dimitrenke - i Adamek któregoś z nich pokona to powiem że jest kozakiem, bo waga ciezka dzisiaj naprawde słabo stoi. Na drodze do mistrzostw w półcięzkiej czy junior ciezkiej wcale nie mial wcale takich mocnych przeciwnikow, papierowi mistrzowie tak samo jak Michalczewski. Jedyne co w nim lubie to to że nikogo się nie boi, ma stalową psychike. Teraz bedzie walczył zapewne z Jasonem Estrada, ktory przy wzroscie 185 jest 15 kg ciezszy od niego, takze raczej wiadomo jaki bedzie rezultat.