-
Postów
4 916 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Ins
-
W bundlu wychodziło tanio więc wziąłem. Nie wydawało mi się złe jak chwilę grałem na X1, a tutaj dodatkowo te 60 klatek poprawi odbiór
-
Kolejne gierki z wyprzedaży na Steama. Z chęcią ogram jeszcze raz Sunseta, szczególnie że tym razem w 60 klateczkach
-
Troszkę drogo. Nowego pada udało mi się niecałe 2 lata temu wyrwać za 320zł więc wydawanie 100zł za te gripy to lekka przesadza ;] A pasują może te od zwykłych padów?
-
W moim Elite V1 pojawił się ten sam problem. Można wiedzieć skąd zamawiałeś i czy te zamienniki dobrze się sprawują?
-
16 kwietnia ktoś mi się wbił na maila powiązanego z kontem na XBL. Byłem pewny, że wszędzie mam dwustopniową weryfikacje, no ale jednak na tym mailu nie. No i zmienił mi ten ktoś hasło do konta. Mimo dwustopniowej weryfikacji na XBL kod weryfikacyjny przyszedł mi zarówno na maila jak i SMS'a. No ale szybko zareagowałem. Zadzwoniłem na infolinie by o tym poinformować i sprawdzić czy nie próbowano robić jakiś zakupów itp. Wszystko było cacy. Po powrocie z pracy zmieniłem jeszcze raz zmieniłem hasło i usunąłem maila powiązanego z kontem (chciałem zmienić na inny już jakiś czas temu) no i wywaliło błąd. Olałem to i dopiero następnego dnia na konsoli wyskoczyło info by sprawdzić na stronie Microsoftu o co chodzi. No i tutaj wyskoczył mi komunikat: No to postąpiłem wg instrukcji zawartej w linku i ... żadnej odpowiedzi po dziś dzień. Do tej pory chyba już 8 razy wysyłałem recovery request ale cisza. Na polskiej infolinii nic nie mogą zrobić bo tym zajmują się tylko burgery. Na czacie z hamerykanami nikt też nic nie może zrobić bo tym zajmuje się tylko i wyłącznie Account Recovery Team i muszą oni zrobić tzw. "review account". Sprawa z ponagleniami założona, co tydzień gadam z mniej lub bardziej ogarniętym konsultantem, który próbuje ponaglać ale nadal nic. Xbox Support na Twitterze jeszcze mniej pomocny. Na początku była mowa, że to przez Covida się wszystko wydłuża ale teraz cierpliwość mi się powoli kończy. Czy ktoś ma jakiś pomysł gdzie z tym uderzyć by ktokolwiek w ogóle zajął się moją sprawą? PS. Tylko jeden z konsultantów był w stanie mi powiedzieć. że konto jest zawieszone z powodu "Override". No ale nic to nie zmienia skoro nikt się tym nie zajmuje.
-
Na forum jest temat z wyceną ale wolę tutaj zadać pytanko. Ile mogę dostać za ten sprzęt? Siedzę na mocniejszym lapku od dłuższego czasu i chyba posiedzę dopóki nowe RTXy się nie pojawią i będę wtedy mógł nowego kompa złożyć. Procesor Intel 4GHz, 8 MB, BOX (BX80646I74790K) Płyta główna Gigabyte GA-Z97-D3H, Z97, DualDDR3-1600, SATA3, RAID, HDMI, DVI D-Sub, ATX (GA-Z97-D3H) Karta graficzna MSI GeForce GTX 970 GAMING 4GB DDR5 (256 bit) DP, HDMI, 2x DVI (GTX 970 GAMING 4G) Pamięć G.Skill TridentX, DDR3, 8 GB,2400MHz, CL10 (F3-2400C10D-8GTX) Dysk SSD Crucial 120 GB 2.5'' SATA III (CT120M500SSD1.PK01) Zasilacz Corsair RM Series 650W FULLY Modular 80+ GOLD - CP-9020054-EU Obudowa SilentiumPC Gladius M40 Pure Black ATX/USB3.0/SSD ready/3x120mm bez zasilacza (SPC077) Chłodzenie CPU SilentiumPC Fera 3 HE1224 v2 (SPC144) Zastanawiam się czy sprzedać całego kompa czy zostawić sobie budę z zasilaczem.
-
Butcher xD Super warsztat i gust, między innymi przez niego przestałem czytać pisemko. Pamiętam również jak twierdził, że Battlefield 3 na X360 i PS3 ma taką samą grafikę jak na dopasionych pecetach. Super facet.
-
Na chwilę obecną tak. Wygląda to tak jakby obesrała się na miętowo. Liczyła na twitterowy sąd i zniszczenie kogos bez dowdów, no ale zobaczymy jak sprawa się rozwinie. Believe all woman tak jak to było w przypadku pana Dżonego Deppa ...
-
Odpowiedź zbyt bolesna i nie banują za samo kwestionowanie tej pisdy jak na retarderze? Anita wcale nie miała wpływu na grę, , mimo, że Niel "wącham swoje zayebiste pierdy" Druckmann sam przyznaje się, że zmieniła ona jego światopogląd. To wcale nie jest osoba, która nie lubi gier i się do tego przyznaje i wcale nie walczy z patriarchatem i przedstawianiem mniejszości w nich. W sumie się jej nie dziwię. Tyle kasy ściągać z debili za konsultacje, hah sam bym golił frajerów xD
-
W tej grze jest pół drogi. Przepierdalasz się w jedną stronę by potem w sekundę być z powrotem. Strasznie mnie to irytowało.
-
ND to w chvj zdolna ekipa. Tutaj każdy musi się zgodzić, mimo kilku wpadek potrafią zrobić przekozaczne gierki. Ja bym chciał jakieś sci-fi w ich wykonaniu.
-
Mam dokładnie tak samo. Scenariusz popsuł mi tą grę strasznie. Platynka jest przebanalna ale drugi dzień nie mam ochoty tej gry odpalać. Rozemocjowane postacie i ich bardzo głupie decyzje plus nijakość "bohaterów" nie pozwalają mi się cieszyć tym tytułem mimo bardzo dobrego gameplay'u.
-
Tyle pierdolenia o tym czy wątki seksualności są siłą napędową tej gry i wszystkie głosy, które bardzo chcą udowodnić, że tak nie jest i wskazują na uprzedzenia, pięknie pokazują czym jest TLoU 2. Każdy w tym momencie sam powinien wyrobić sobie opinię, ale zadam pytanie bardzo proste i chciałbym również prostą odpowiedź. W TLoU1 mieliśmy poruszane takie tematy (podstawka i DLC) i absolutnie nie było shitstormu z tego powodu. Czemu w przypadku TLoU 2 jest inaczej?
-
Letnia wyprzedaż na Steamie więc wpadło kilka gier:
-
No co ty, jak dwie krople wody:
-
Piękną sobie laurkę wystawiłeś właśnie. Kolejny psychofan, który nie może się pogodzić, że ND (pipi)ło tą część. EDIT: Przecież ty gry jeszcze nie skończyłeś xD
-
No i skończone. Nie wiem po jaką cholerę powstała kontynuacja. Kompletnie nie zżyłem się z nowymi bohaterami tej opowieści, a dodatkowo te stare straciły w moich oczach i przestało mnie interesować co mogłoby być dalej. W pewnym momencie człowiek zapomina po cholerę to się dzieje i po cichu liczy na szybszy koniec. Jeżeli powstanie kiedyś trzecią część to niech lepiej dadzą nowe postacie, historię i całkowicie odetną się od dwóch pierwszych części. No ale gameplayowo stosiwo, a niektóre akcje czy miejscówki robią piorunujące wrażenie. TLoU1 10/10 TLoU2 8-/10
-
Mam na liczniku 23 godziny i obecnie biegam Gra zrobiła się nudna i męcząca ale mam nadzieję, że za chwilę się rozkręci bo ostatnie 2 godziny to niezły spadek formy.
-
Jestem już dość daleko (chyba) i jak na obecną chwilę nowe postacie to takie mameje bez wyrazu, że szkoda gadać. Jeden Bill z poprzedniej części ma więcej charyzmy niż ta plejada bezwartościowych osobników. Nawet Ellie stała się nijaka. Ehh =/ No ale przynajmniej gameplay nie zawodzi. Wybornie się w to gra, a graficznie to pewnie na next genach przez rok albo dwa nie zobaczymy nic lepszego.
-
Dla mnie największym zaskoczeniem jest to, że mój Prosiak nie jest zbyt głośny podczas grania. Przy większości gier wyje jak poyebany, a tutaj elegancko konsola chodzi i niczego nie zagłusza.
-
Miałem nie brać ale trzeba to sprawdzić samemu. No i dodatkowo wyszło mi za to 272zł więc nie boli wydatek za bardzo To po lewej to tylko pudełeczko z jakimiś kodami
-
what
-
kolejne giereczki na Steam'a wpadły:
-
Hotline Miami Collection na Switcha. Pamiętam, że grałem chwilę w pierwszą część i mi się podobało, więc czemu nie zakupić jak dobra cena w eshopie. Dodatkowo najlepsza gra tej generacji czyli NieR:Automata Zakupiona po raz trzeci, tym razem na Steamie. Port na odpjerdol ale na szczęście FAR mod sprawia, że można w to grać.