Sedrak

Zabrałko mi dosłownie 10-20 punktów by wygrać za pierwszym podejściem Z(pipi)ałem, bo miałem w talii za dużo słabych kart. Ja już nie mogłem zagrać, a on ciągle o 10 zwiększał. Eh... coś czuję, że będzie ciężko, bo miałem tutaj dużoooo szczęścia.

Ja wziałem kartę kredytową, bo obniża marżę 0.15, a po roku można zrezygnować, więc moim zdaniem warto. Co do negocjacji to czasem nawet wynegocjowanie lepszej oferty nic nie da, bo w konkurencyjnym banku i tak dostaniesz lepszą ofertę. Zależy. Większość doradców to po prostu wyszukiwarka internetowa, ale są też tacy co na prawdę dużo robią. Tylko jest ich oczywiście mniejszość i trzeba dobrze sprawdzić, bo jakby nie było jest to decyzja na prawdopodobnie 30 lat(chociaż nie polecam na tyle. 20 lat najlepszy kompromis) Jedyne co to (pipi)a nieszanuje ich za wciskanie polisolokat i innych gówien. Na to nigdy się nie dajcie. Co gorsze oni często sami w to wierzą, że to dobra oferta. A większego gówna w życiu nie widziałem.

Tylko proszę nie rób czegoś takiego, że pójdziesz do doradcy, a później z całą wiedzą sam pójdziesz do banku, bo to największe frajerstwo jakie można od(pipi)ać.

Dzięki wielkie. Teknoman. To jest to kawal dzieciństwa mi się przypomniał.

Nie mogę znaleźć innego działu, więc zapytam tutaj. Szukam anime (chyba), które leciała z 10-15 lat temu w TV. Był tam gościu w jakimś robocie czy statku kosmicznym i walczył ze złymi w kosmosie. Jego główny wróg miał bazę na ciemnej stronie księżyca. Kojarzycie może co to?

I jak przeszedłeś ostatnią walkę? Ja jestem prawie na samym końcu ostatanie lokacji. Ogólnie gra jest bardzo dobra. Chociaż chwilami już mnie te standardowe walki nudzą.

W 90% z jakimi się spotkałem klient dostawał równie dobrą ofertę. Wyjątki to kiedy sam pracuje w banku, bo często dla pracowników mają dużo lepsze oferty. Swego czasu pośrednicy mieli widełki i zwiększali/zmiejszali prowizję za uruchomienie kredytu. Mówię oczywiście o kredytach hipotecznych w bankach komercyjnych. Ja brałem dwa kredyty z pomocą eksperta i za każdym razem miałem bardzo dobrą ofertę. A nawet gdybym miał wyższą prowizję to szczerze miałbym w to wy(pipi)ane, bo chłop zarobił na swoje. Miałem raz też, że dwóch pośredników dało inną ofertę tego samego banku klientowi, ale to już wynikało z braku wiedzy jedno z nich. Nie wiedzał, że weszła nowa promocyjna oferta.

Bardziej chodzi o sposób ewidencji przychodzów. Stamtąd niestety nikogo nie znam, więc nie pomogę, ale kolega wyżej dobrze piszę. Udaj się do kilku eksertów finansowych i zobacz co mają do zaoferowania. Oferta taka sama jak w banku. Tylko wybierz dobrego. Najlepiej poszukaj kogoś z polecenia wśród znajomych albo z stron internetowych https://ktoryekspert.pl

Karta podatkowa? To jak ryczałt? Jeśli tak to masz maks dwa banki z tego jeden ma beznadziejną ofertę i bodaże biorą pod uwagę nie całość dochodu, a 80%. Jeśli jesteś z okolic Trójmiasta to mam kogoś kto by pomógł.

Mi dziś udało się przekonać dziewczynę do zakupu 65". Teraz tylko sprzedać nerkę, bo sprawdziłem ile kosztują...

Dzięki za info. A oni będą jakiś swój soft robić ? Jestem ciekaw co to będzie. Mam teraz Redmi i chciałem wrócić do Huawei/Honor, ale widzę, że może być ciężko.

A branie Huawei to nie trochę ryzyko przez ten cały ban w USA i odcięcie od Google?

A ile Ci zeszło?

Teraz tylko czas znaleźć na to wszystko

A BG3 będzie kontynuacją poprzednich części?Jakiś czas temu ograłem Torment Tides Of Numenera na PS4 i było całkiem dobre ( po za walka, bo to jakaś porażka była), a PT podobno dużo lepsze. Pillars of Eternity też mi podeszło. ?

Kolega polecał bym jedynkę z YT przeszedł albo ogarnął jakąś fabułe, bo dwójka dalej daje radę.

Dokładnie. Chociaż z IW więcej pamiętam. Pierwsze miasto. Jakieś drzewo, druidów i tyle w B2 to pierwszą lokację i ostatnią walkę. Mam na PC gdzieś BG2 to może będzie bardziej zjadliwe. Bardzo też chciałem ograć Planescape, bo ta gra mnie całkowicie omineła. Za dzieciaka jakoś nie przepadałem za RPG.

Grałem w II część i w Icewind Dale, ale nic już nie pamiętam, bo to dawnoo było.

A grywalne to jest? Ja próbowałem pierwsza część na PC i odpadłem po godzinie. Postać tworzyłem chyba z dwie

Nowe telewizor jak samochodu z DPF. Co to się porobiło

U mnie identyczne odczucia co do poziomu gry. A najwyższy poziom?

Oj tam oj tam.

Moim zdaniem pójdą po najmniejszej linii oporu.

Ja tak samo. Jedynie ledwo pamiętam, a i w żadne DLC nie grałem, więc dla mnie to idealne będzie. ME jedna z nielicznych gier, które kilka razy przeszedłem

Na padzie gra się bardzo przyjemnie i jak mam wybór wolę ograć na PS, ale tutaj bez kitu nie dam rady z tymi loadingami, więc wezmę wersję na PC, a że akurat promocja jest na steam Divinity gra się bardzo przyjemnie. Tam loadingi aż tak nie doskwierają i śmiałi polecam. Ogólnie gra jest genialna. Jedyne co to grzebanie w menusach na PC wypada lepiej.