Sedrak

Ogólnie na razie prócz kilku wyjątków są to najciekawsze misje, więc warto wszystkie zrobić. Trochę jest tak jak Ty piszesz, ale nie aż tak(nie chcę spoilerować). Pograj sam zobaczysz. Dużo osób piszę, że główny wątek jest taki sobie. Ja na razie zrobiłem chyba z 4 misje:), ale bardzo mi się spodobał pomysł z tym , że nie masz swojego własnego przeznaczenia oraz skutki tego i ku mojemu zdziwieniu gra jest nieliniowa pod względem fabuły, ale też były sytuacje, że nie zależnie co zrobiłem i tak wychodziło to samo. Ja akurat przeważnie gram dobrymi postaciami(na co dzień jestem zły to przydała by się jakaś odskocznia :blum1: ), więc nie mam problemów z wyborami.

Co do armora to szczerze nie wiem(na razie chodziłem tylko w szatach dla maga), ale na pewno bronie mają swoją prędkość. Bardzo podobnie jest z gildiami, ale jeśli możesz to bardziej sprecyzować. Hm.... myślę, że odsprzedażą nie będzie problemu, bo drugi raz nie będę jej przechodził, tylko, że ten jeden raz zapowiada się na co najmniej 100h, a na razie mam 15h:) więc jeśli jesteś w stanie wytrzymać.

Jak Ci pasuje. Ogólnie to co jakiś czas możesz wybrać sobie karty przeznaczenia np. jak masz(piszę na pamięć, bo dokładnie sprawdzać teraz nie mam jak) 30 punktów dodane do magi możesz wybrać kartę maga, która daje bonusy typowo do maga(elemental damage,resist, oraz zwiększenie many), ale jeśli dodasz 30 do sorcery i do 30 might(wojownik) to możesz batlemage i wtedy masz mniejsze dodatki do magi, ale masz też dodatki do damage dla wojownika. Inny przykład przy 3 karcie przeznaczenia(masz ich 6 poziomów) dostajesz zamiast przewrotu teleport, ale jak będziesz miał punkty dodane do łotrzyka, to możesz wziąć kartę która daje teleport i zatruwa wszystkich przez których się teleportujesz. Jeśli chcesz to są nawet karty dla uniwersalnej klasy(wojownik,mag,łotrzyk). Resetowanie skilli kosztuję kasę i za każdym razem coraz więcej(ja teraz ponad 10.000 muszę płacić), więc możesz kombinować do woli, a nawet resetowanie może Ci troszkę pomóc jak dobrze rozkminisz motyw z trenerami(możesz za 15.000 wytrenować u odpowiedniego trenera +1 np. do kowalstwa czy tam do czego trener jest)

Nie:(, ale jeśli znasz angielski na normalnym poziomie powinieneś większość zrozumieć. Gorzej z bełkotem Fae, ale sam zobaczysz. Są nawet momenty gdzie przez chwile będziesz się zastanawiał jak skończyć questa. Naprawdę na początku tego nie widać, ale po 15h grania jestem bardzo zaskoczony. Moim zdaniem gra rządzi. Gram na Hard, koszę wszystkich chakramami jak leci, ale wystarczy chwila nie uwagi i jesteś trup(nie wiem jak później, ale na razie jest ciut za prosto). Najczęściej ginę i tak od skrzyń :rofl2: .

Tak jestem z Gdyni:) Czasami tam zaglądam:)Nie ma co-op i nic temu podobnego. Rasy mają wpływ na początkowe skille oraz bóstwa(przy wyborze postaci jest wszystko opisane)jednak moim zdaniem nie są to jakieś super różnice, więc najlepiej wybrać tą która się najbardziej podoba. Z wyborem skilli(od razu warto powiedzieć, że skille są to kowalstwo, alchemia, lockpicking itp, a abilities umiejętności pasywne oraz aktywne np. burza błyskawic, kule lodu itp) mam sam duży problem, bo chciałbym robić wszystko:) kowalstwo daje możliwość tworzenia własnych itemów oraz ich nazwania, sagecraft możesz produkować klejnoty i wkładać w itemy(jeśli jest taka możliwość), disspeling to coś w stylu lockpicking, ale w sytuacjach kiedy skrzynia jest zamknięta magiczne i nie dawno dała też mi ciekawą opcje podczas wykonywania questa, ale nie będę spoilerować, hidden detect pokazuje pułapki, skrzynie(ukryte), tajemne przejścia!, oraz lorestones, perswazja to wiadomo, alchemii na razie nie używam(gdzie moja rasa ma na starcie +1 do niej)ponieważ i tak kupuję je w sklepie. Ogólnie to mam bardzo duży dylemat co wybrać perswazje na bank( jak w każdym rpg), hidden detect też oraz dispeling nie wiem tylko czy inwestować w sagecraft czy w blacksmithing albo w to i to, ale zrezygnować z którejś powyżej. Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ nie wiem czy można tworzyć naprawdę silne itemy(czy i tak najlepsze wypadają w grze?) czy może w sagecraft, albo w to i to, żeby do wytworzonych przez kowalstwo itemów włożyć kamienie:) A co do umiejętności(abilities) to jak będziesz grał pure warrior czy tam mag albo rogal, to punktów masz tyle,że wymaksujesz praktycznie wszystko, więc możesz wybierać do woli. Ogólnie to mógłbym tak pisać i pisać:)więc jeśli ktoś już coś więcej wie na temat blacksmithing oraz sagecraft proszę o pomoc, bo muszę teraz płacić ponad 10.000 na resetowanie skilli, a w tej chwili jestem bankrutem:)

Mnie też ten motyw z respieniem denerwuję. Ile razy to już miałem, że odradzam się idealnie przy wrogim kolesiu:/

Można robić (jak na razie) wszystkie jednocześnie. Ja w tej chwili robię 3 różne frakcje.Najbardziej mi przypadł do gusty House of Ballads, ale na nie znalazłem jeszcze frakcji magów, wie ktoś gdzie ona jest? Dokładnie. Masz itemy białe, żółte, niebieskie, purpurowe oraz sety(bardziej pomarańczowy) słów runicznych chyba nie, ale można wkładać klejnoty(jak w diablo:) ) do broni, pancerzy itp, kryształy sam sobie robisz przez Sagecraft albo kupujesz. Możesz je łączyć w przeróżne kombinacje, ogólnie jest to całkiem rozbudowane i chyba daję całkiem dobre bonusy.Na razie nie mam żadnych dobrych itemów, w które mogę je włożyć, a i nie wiem czy da się robić miejsce na klejnoty w każdym itemie. Ogólnie początek gry na to nie wskazywał, ale z każda chwilą coś nowego odkrywam.

Ja dopiero dzisiaj zauważyłem(po Twojej wypowiedzi), że jest On-line pass w pudełku:) ogólnie to daję badziewną zbroje Sheparda:) jeśli chodzi o itemy i questy nowe, to chociaż coś. Dzisiaj znowu znalazłem item z zestawu, ale kuźwa znowu dla wojownika:/ no nic zostawię w skrzyni może później się przyda.

W pierwszym mieście będzie taka skrzynia, z której bedziesz mógł wziąć je.

BTW Hellspawn znasz Kamila Erdmanisa albo Patryka Gromadzkiego?

aaaa to tak jak z tymi książkami, a ja jak głupi zapieprzam w tą i we wte:) dzięki za info. I jak spełnia Twoje oczekiwania? Robisz miazgę chakramami? Mnie strasznie ten mój summon denerwuję, jego SI jest chyba zerowe. Czasami walczę z 5 mobami, a on łazi za mną i nic nie robi, ale i tak na razie pakuję we wszystko by sprawdzić jak wygląda w praniu, a Ty masz jakiś już build w planach? Ogólnie to ostatnio znalazłem kilka kozackich itemów(jak na mój lvl) tylko szkoda, że nic z tego co ja potrzebuję. I fajna opcja z trenerami, bo można bardzo dużo umiejętności mieć. Ja skorzystałem z twojej wypowiedzi, w Hidden detect dałem parę punktów i ostatnio idę sobie, a pad jak oszalały wibruję, rozkminiam co jest grane, a tutaj w studni jakieś itemy się pochowały:) I tak samo np. w lockpick nie mam nic, a rozbrajam average skrzynki, a z zaklętymi skrzyniami to mam problem, a mam dodane chyba 5 punktów:) I też nie jestem pewien, ale mam wrażenie, że chakramy bardziej się sprawdzają jako bron to walki z grupą przeciwników, a staff do 1vs1?

Właśnie skończyłem 4h posiedzenie z KoA:R i chciałem co nie co napisać, ale szczerze to nie wiedziałbym od czego zacząć. Co chwile się coś nowego odkrywa, multum ciekawych questów. Jak się tworzy itemy można swoją nazwę dać cudo,. A powracając poziomu trudności to dzisiaj walczyłem z kilkoma przeciwnikami, których imię jest na pomarańczowo i jednym atakiem zabrał mi 3/4 paska życia:)oj dzięki bogu za ampułki.Mam tylko pytanie do ludzi co doszli do Glendara

Dokładnie. Też ja głupi nie które beretki próbowałem zrobić i większość wpadło jak grałem na luzie(no może prócz tych zasra***** M-COM)

Dokładnie:) Ja ogólnie nie to, że chciałbym żeby każda gra była jak DS, ale na razie jest ciut za łatwo moim zdaniem. Jeśli grałeś w H&S oraz RPG to od razu włącz Hard bez wahania. Nie dość, że jest trofeum za przejście gry na tym poziomie to myślę, że granie na niższych poziomach jest po prostu śmieszne. Od razu mówię, że mam na razie 9 lvl oraz 9h gry, więc później może będzie trudniej(oby). Pozdrawiam i idę odkrywać świat Amalur:)

Ogólnie bez tuzina ampułek się nie ruszam, ale na poziomie Hard jakoś uber trudna nie jest. Jeśli się atakuję bez sensu to oczywiście zaraz się zginie, ale wystarczy dobrze unikać, blokować i większość potyczek wygrywam bez zgonu(jednak z 3-4 ampułki czasem pójdą)

A gdyby to był wrogi Heli i tak z rpg mu przywalić będąc tak blisko:)

Tak. Ja kupiłem ze sklepu PSX. Jednak jeśli zamówisz grę jutro to dostaniesz w piątek, a w piątek myślę, że spokojnie dostaniesz już w sklepach.

Co do M1911 to można ją zdobyć jeszcze przez GunersClub czy jakoś tak

Też właśnie bardzo lubię wygląd wojownika, ale mag tu robi miazgę. Tylko, że szaty maga dają dużo bonusów.Ja akurat mam jakieś łachmany i czekam,aż jakiś fajny drop będzie, bo nienawidzę kupować w sklepie itemów.

Jakoś samo wróciło. Wymasterowałem wszystkie guny wsparcia i M60 i RKM to najgorsza kupa,jakby kapiszonami waliły,najlepszy wydaje mi się MG36 i M240B. Wkurzają mnie te asysty z czołgu,dzisiaj Radox rozwalił dzięki mojemu namierzaniu 5 kolesi i nie dostałem żadnej asysty,wyskoczył napis"asysta pasażera",jak może meić asystę jak ich zabił? Trochę sam sobie przeczysz. "Nie dostałem żadnej asysty, wyskoczył napis asysta pasażera" to dostałeś w końcu czy nie?

Ja na razie mam ponad 3h, a jeszcze głównego wątku nie tykałem:) U mnie jest tak, że jak mam quest to muszę już go zrobić i tak biegam, w tą i we wte:) Te questy dla frakcji można poznać(prócz tego, że w zakładce quest są), że podczas rozmowy po prawej stronie jest jakby ich sztandar?Dobrze piszę? Z gildii na razie 2 spotkałem(najemników oraz Fae) i Ci drudzy bardzo mi do gustu przypadli. Można u nich jakby co resetować skille.

Jak będziecie dzisiaj grali ekipą, wyślij mi zaproszenie, bo mogę nie zauważyć.

Właśnie zrobiłem przerwę na coś do jedzenia od 3 godzinnego posiedzenia z KoA:R i powiem wam, że daję radę. Multum itemów, tyle samo questów(większość to pójdź, przynieś) jednak nie które mają ciekawe podłożę. Odpaliłem grę na poziomie Hard i z Chakramami jadę jak chcę Jednak wystarczy grupka troszkę silniejszych przeciwników i bez uników i dobrego timingu w bloku nie ma szans. Trzeba kombinować, zwracać uwagę na odporności przeciwników. Można tworzyć własne klejnoty, które później(jeśli item ma miejsce) je tam włożyć i dają stałą premię(coś jak w Diablo II), jest alchemia.Na razie jestem w stanie tworzyć tylko najprostsze ampułki many i życia, bez których bym już dawno poległ więcej razy niż dotychczas(radzę często savy robić), kowalstwem na razie nie zajmowałem się, ale można tworzyć itemy dla każdego(maga, łotrzyka, wojownika). Dzięki perswazji udało mi się zdobyć parę questów bez walki oraz zdobyć kilka itemów. Oprócz zwykłych skrzyń, które można otworzyć wytrychem, są skrzynie magiczne, które się otwiera przez mini-grę. Ogólnie jest co roboty. I czy wspominałem, że chakramy rządzą Zauważyłem też, że trzeba mieć kilka broni przy sobie(z różnymi elementami) oraz że nie które bronie o wiele lepsze są w zwarciu inne z dystansu, jeszcze inne jak jest walka w grupie albo 1vs1.

Ja już dałem sobie spokój:) Kaczor i Tomi jakoś we dwójkę dali radę, ale ogólnie to żenada. Btw VOIP zrobili teraz został im yyyyyy połowa gry?

Ja już dałem sobie spokój:) Kaczor i Tomi jakoś we dwójkę dali radę, ale ogólnie to żenada.