A mierzysz się? Waga bardzo często okłamuje. Ja 2 -3 koło mniej co pół roku temu, a wyglądam o niebo lepiej. Głównie opieram się na wyglądzie w lustrze i pomiarach centymetrem krawieckim.
Jeśli te dwa czynniki też wskazują, że nie chudniesz to są tylko dwie opcje albo źle liczysz kalorie albo jesteś chory i tutaj pomoże tylko dietetyk kliniczny oraz androlog.
No i przy redukcji kluczowe są ćwiczenia oporowe. Jak się odchudzasz i nie ćwiczysz to razem z tłuszczem będą spadać mięśnie co powoduje, że psychicznie się gorzej czujesz, że gorzej wyglądasz, że o wiele głośniejszy jesteś i co ważne spada drastycznie dziennie zapotrzebowanie kaloryczne, bo mieście najwięcej potrzebują kalorii w organizmie dlatego je tak trudno zdobyć/otrzymać.
Ja polecam skupić się teraz na treningach siłowych. Nawet wejść na zero kalorycznie, zbudować trochę "bazę mięśniową" i wtedy wrócić do redukcji.