Sedrak

Solasta bardzo wiernie oddaje D&D. BG3 wprowadza mniejsze lub większe modyfikację i może tutaj pojawił się problem, że wyższy lvl postaci, by popsuł to co oni zaplanowali.

Czy też wskaźnik "mocy ataku" czy jak to się nazywa w głównym, menu inventory jest miarodajny? Bo mam dwa itemu gdzie jak je przeczucam to różnica w liczbach jest bardzo duża, ale jak patrzę na statystki to ta słabsza ma dużo więcej plusów do umiejętności, które korzystam np. +X% do głównego ataku czy obrażeń od kości, a to się za pewne nie sumuje do tej statystyki. I teraz przez to, że to gra Blizzards to ja mam całkowicie olać na tą sumująca statystykę czy tylko i wyłącznie nią się kierować Wczoraj wskoczyłem na T4 przy jakość 65 lvl no I teraz exp leci jak szalony i w końcu jakieś itemy wypadają, ale trochę nie ogarniam tych statystk, więc może ktoś pomoże?

Dzięki kolego. Plusy się skończyły kurczę nie mogę się doczekać. Dawno nie miałem hypu na grę. Teraz Starfied, mam też zamówiony dodatek do C77, ale jak wyjdzie BG3 to wszystko idzie w diabły

A widziałeś gdzieś może info o dacie premiery na XSX?

Jeśli dobrze rozumiem to jest szansa, że parch wprowadzający wszystkie nowości wyjdzie wcześniej i jak zacznę na nim grać to jak wyjdzie dodatek będę mógł bezboleśnie w niego zagrać (dodatek), bo on pojawia się jako fabularna misja w środku kampanii?

Ja właśnie od początku gry robię tylko te drobne, bo głupie noszenie kawy, czy zadania ochrony mnie kręciły, ale bałem się, że zaraz zacznę tak latać od planety do planety i będę robił te generyczne questy jak w Skyrim. Czy w grze jest jakaś czytelna mapa czy tylko ten skan? Oraz jeśli dobrze rozumiem można mieć na mapie tylko jeden quest na raz włączony?

Czy misje generowane są w tej zakładce "drobne"? Czy jak to jest podzielone

O to się poszczęściło w takim razie. Gratulacje

A jak zalegalizowałeś swój pobyt? Ja miałem ze dwa lata temu fazę ja wyjazd do USA, ale niestety raz, że nie chciałem tego nielegalnie robić, a nie posiadam żadnych umiejętności, by wizę pracowniczą dostać.

Zawsze są darmowe szpitale, ale z tego co oglądałem to tam gorsza obsługa niż u nas w NFZ. Byłem dwa razy u rodziny i tak jak mówisz. Jak ktoś ma łeb na karku i dobrze ogarnia to naprawdę życie jest na poziomie, ale reszta co ciuła to niestety już tak kolorowo nie ma.

Eh... bardzo dziękuję. Nie no pass na takie gówna. Chciałem sobie przypomnieć jak to się naście lat temu grało. W polskim necie nic nie ma. Tylko właśnie GHL Zostaje kupno z USA albo UK za 1000 złotych.

Jest jakaś część gier z gitarą, która działa na XSX?

Nie wiem czy gdzieś nie obiło mi się o uszy, że będzie szybcie, ale chyba dosłownie dzień-dwa.

Aaaaaaaaaaaa coś mi tu nie pasowało no i teraz rozumiem, to że zapierdalasz. Dwa etaty

I to wszystko dzięki Uber? Miałem znajomego co w LA pracował na Ubierze i no u niego tak kolorowo nie było.

Dzięki za cynk. Ja ostatnio tylko biedronkę i żabkę odwiedzam, ale to zajrzę to Lidla. Lody ogólnie jak na słodycze mają mało kalorii, a jeszcze wersja proteinowa to już w ogóle bajka. Ja teraz jak pojebany tymi puddingami się zajadam.

A gdzie w ogóle takie rzeczy można dostać?

I jeszcze serial kosztował ponad 200 mln...

Ogólnie pograłem już trochę w diablo Nekromantą i ta gra jest całkowicie nie zbalansowana. Mam lvl61 i bossow na moim lvl mam czasem na dosłownie 3-4 strzały i dosłownie zero wyzwania i zero lootu. Robię te koszmary np. 66 jest trochę trudniej, ale dalej loot to jakieś gówno. Wszedłem na T4 i misje trochę przechodziłem, bo ginalem na hita lub dwa, ale znowu Boss padł bez problemu. Akurat pojawił się World Boss i padł. I po tej całej akcji wypadł mi w końcu Item na 700+ i mogłem coś zmienić w ekwipunku, bo co najmniej połowę itemow mam od 50 lvl... Jak wypada coś z wysokim item lvl I pancerzem to ma tak beznadziejnie afixy, że w ogóle się nie opłaca. Na siłę idę robić reroll, ale zawsze jakies gówno wylosuje... Musiałem wrócić na T3, bo jednak ginięcie na hita nie jest fajne no i znowu samo gówno leci... Nie wiem co mam o tej grze myśleć. Grałem wcześniej w Inkwizytor Martyr i nie wiem czy nie wrócić. Sam gameplay jest bardzo przyjemny, grafika ładna, muzyka też git, zabija się miodnie, ale no kurwa. Tak jak kolega wyżej piszę. aRPG z beznadziejnym systemu lootu to po chuj w to grać. Już przymkne oko na to, że te koszmary są zjebanie zaprojektowane i praktycznie non stop trzeba wracać przez pustą mapę, bo jakieś potwora czy klucza nie znalazło...

Ostatnio znajoma do mnie dzwoniła, że na Bojanie (mała wioska od razu przy Gdyni), że chce sprzedać swojego, niedużego blizniaka i, że niedaleko ktoś za podobny, ale trochę starszy chce 999.000. Mówimy do siebie, że oszalał. Dwa miesiące później już ktoś nowy mieszka i my jej będziemy za tyle wrzucać. Kosmos. Miałem też duże 3 pokoje, po remoncie, ale w budynku wielorodzinnym z lat 40', typowy stary kwadraciak, nie ocieplony, klatka do remontu, gdzie były trzy wyodrębnione lokale, bez wspólnoty. Ogólnie pomimo, że mieszkanie bardzo fajne to jednak sam temat dość ciężko do sprzedaży. W ciągu miesiąca dwóch zdecydowanych klientów, każdy na kredyt 2% i zakupy bez PCC. W Gdańsku miałem, ale akurat bardzo dobre mieszkanie i trzech zdecydowanych klientów. Dwóch na 2% i jeden gotówka.

Ogólnie z tego co śledzę temat. LG co rok wydaje lepszy, ale droższy OLED?

Giereczki od M$ tylko w GP

Kurwa bez kitu ze mną bot. Nie ma to jak cały dzień czekać, nie umawiam żadnych spotkań, by zorientować się, że premiera jest 06.09, a nie dziś ...

Hit Monkey - dawno nic tak dobrego nie oglądałem z pod szyldu Marvel. Jak ktoś lubi animacje, brutalne walki i pod tym ciekawa historię to warto.

Ja obejrzałem pierwszy odcinek i kawałek drugiego. I kurczę nie wiem. Na początku walka fenomenalna, klimat Spartan bez emocji maszyn mega. Trochę z mandalorianem się skojarzyło, ale im dalej w las tym coraz bardziej generyczny serial tylko w settingu Halo.