Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Postów

    12 313
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Wredny

    Death Stranding

    Może niech Sony spróbuje z Concordem na klocku
  2. Wredny

    Tormented Souls

    No dwa ostatnie podejścia to kupsztal i średniak bez klimatu, więc pewnie znów marka zostanie pogrzebana na wiele lat, a szkoda - ja pełen nadziei kupiłem premierowo to najnowsze coś i jedyne, co tam było strasznego to mój zawód
  3. Wredny

    Silent Hill 2 Remake

    O! To praktycznie tak jak ja - w sumie dokładnie tak bym opisał, gdybym pisał posta o moim aktualnym progresie. I też mi się cholernie dłuży, bo gra męczy psychicznie - oczywiście nie piszę tego, jako wada, bo o to chodzi i wreszcie jakiś survival horror, który straszy i ryje beret, ale przez to ogrywam grę dłużej niż ustawa przewiduje. W każdym razie więzienie mocno mi się podobało, więc na pewno wrzucam w poczet plusów, aniżeli minusów i teraz błądzę po labiryncie - skok w dziurę już wykonany, jest k#rewsko ciemno i też już bym trochę światła z radością przywitał
  4. Wredny

    Silent Hill 2 Remake

    No kurde raczej, więc nie wiem, po co pisanie o bloooberkach w taki sposób Przecież już po zwiastunie Cronosa widać, że lekcje wyniesione z Silent Hill 2 zaprocentowały i jestem przekonany, że urodziło się naprawdę fajne studio do robienia survival horrorów. Co do fabuły w to akurat potrafili już wcześniej, ale te opowiastki były ubrane w mało spektakularne szaty symulatorów chodzenia - teraz, kiedy umieją w gameplay, czekam na ich kolejne projekty z optymizmem.
  5. Wredny

    Dragon Age: Veilguard

  6. Wredny

    Silent Hill 2 Remake

    Nie no Medium to zwykły point & click/symulator chodzenia - lokacje i historyjka fajne, ale nie ma za grosz tego klimatu.
  7. Serio ta rozkmina z bohaterami? Przecież to Resident Evil - postacie mają tu głębię z pornoli, więc co za różnica, że dostaniemy znów te same mordy? Ważne, że Jill będzie sexi-dupą w taktycznym wdzianku i tyle. Ja nawet nie rozkminiam ich wieku, czy jakiś timeline ma sens, bo tak naprawdę kogo fabuła w Residentach
  8. Wredny

    Chernobylite

    No dla mnie jest "bieda", bo to faktycznie taki "dobry średniak" - te 6/10 jak najbardziej rozumiem, choć sam chyba 7/10 dałem. Stalkery dużo lepsze, bo to trochę inne gry - choć bardziej strzelanki, bo nie masz craftingu czy jakiegoś zarządzania bazą. Chernobylite nastawione jest mocno na fabułę, a Stalker na swobodę i akcję, ale lubię jedno i drugie i czas spędzony z polską gierką będę miło wspominał, a być może kiedyś to powtórzę, jak zdobędę się na zerwanie folii z wersji PS5, którą od dawna mam na półce.
  9. Wredny

    Silent Hill 2 Remake

    Tego nie zauważyłem, ale wersja PS5 ma dwa dość irytujące błędy. Graficzny taki, że jest ciemno jak w dupie i dopiero podejście do ściany i naświetlenie jakiejś większej powierzchni światłem latarki, przywraca poziom gammy do ustawianego w menu. A dźwiękowy mam taki, że czasem po napierdzielaniu rurką w leżące pielęgniary (choć w sumie to nie wiem, jaki jest trigger) niektóre odgłosy są przytłumione, jak spod wody (celowanie z broni, wybijanie szyb itp) - tu trzeba całkowicie zamknąć aplikację i odpalić od nowa, by się naprostowało.
  10. Też bym chciał, żeby mniej gatunków mi się podobało - niby takie jRPGi dawno (ostatnio w czasach PS2) przestały mnie interesować, ale akurat FFVII Remake (i Rebirth) są cudowne, więc od czasu do czasu znajduje się tytuł z tego gatunku, z którym "zaiskrzy". A tak to w sumie interesuje mnie prawie wszystko (może oprócz samochodówek, sportówek, visual novelek i symulatorów chodzenia), więc co chwilę dorzucam coś do kolekcji i tylko czasu i zapału do grania brakuje.
  11. Wredny

    Dragon Age: Veilguard

    Akurat AJ to miękka faja i nigdy woke spierd#lenia gierkom nie wypomina, a wręcz czasem nawet broni
  12. Ale w tym PoPie jest DEI a nawet trans - od samego początku w naszej ekipie jest ktoś taki - za mało jednak pograłem, by stwierdzić, czy mnie wk#rwia, czy nie
  13. Wredny

    Beyond Good and Evil 2

    AC Shadows i SW Outlaws na pewno też takowe otrzymały
  14. Wredny

    Zakupy growe!

    Zamieszanie wokół Veilguard przypomniało mi, że wciąż nie kupiłem Inquisition, więc trzeba było nadrobić braki. Październik/listopad to zawsze okres premiery kolejnej części pewnej popularnej serii strzelanek, a że mam je głęboko w d... to kupiłem inną, trochę bardziej porytą
  15. Wredny

    Horizon: Zero Dawn

    Ech... hałda wstydu ciągle rośnie, a człowiek ma ochotę na powtórkę z gierki, którą zna jak własną kieszeń...
  16. Wredny

    Dragon Age: Veilguard

    Danie pozbawione przypraw jest w najlepszym wypadku mdłe, a w najgorszym niejadalne. I to właśnie dzisiejsze "scenopisarstwo" w kulinarnym skrócie.
  17. Wredny

    Dragon Age: Veilguard

    No ja ostatnio przeszedłem dwie gry od Ubisoft/Massive, które są strasznie po dzisiejszemu spierd#lone fabularnie (zarówno historia, dialogi jak i postacie) więc widzę, jakie szambo teraz nam się serwuje właśnie w imię tego całego DEI. Niektóre gry od Sony też czasem skręcają w tę stronę (drugi Horizon już dość mocno, w Spidermana 2 jeszcze nie grałem), a ostatnio napocząłem Suicide Squad i tu warstwa fabularna (a więc historia/postacie/dialogi) to taka sweet-baby-żenada, że aż zęby bolą od zgrzytania. Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć tego zjebanego trendu i nie odczuwać tego, jak wszystko się przez to psuje. Gram sobie teraz w tego Silent Hill 2 i tak sobie pomyślałem, ze jakby ten tytuł trafił na biurko UBI czy innego BioWare to dostalibyśmy kolorowy symulator chodzenia, w którym czarną babką zbiera się kwiatki dla naszego zagionego męża (oczywiście białej pizdy, broń boże nie zmarłego, bo to mogłoby jakąs traumę wywołać), 90% wątków by wywalono, bo są niepokojące, drastyczne itp. walkę by wywalono, podobnie jak wszelkiego rodzaju maszkarony, których przecież dzisiejszy odbiorca mógłby się przestraszyć. Wątek Angeli? No chyba sobie jaja robicie. Eddie? Tego akurat mogliby zostawić, jako symbol walki z fat-shamingiem.
  18. Wredny

    Dragon Age: Veilguard

    Tak w ramach przypomnienia, że nie "akcenty" tworzą chujowe gry, ale ludzie, dla których te "akcenty" są priorytetem - całe dzisiejsze spierd#lenie idealnie podsumowane w tym jednym (bardzo długim, ale jakże trafnym) zdaniu: Wystarczy obejrzeć reckę SkillUpa, w której chłop pokazuje infantylne dialogi, debilne pseudo-konflikty w drużynie i zabawę w przedszkolankę, żeby je rozwiązać. Scenopisarstwo w dzisiejszych czasach w praktycznie KAŻDYM medium, które potrzebuje go do funkcjonowania, leży i kwiczy, właśnie z powodu szeroko rozumianego DEI oraz opacznie pojmowanej politycznej poprawności. Nie da się w takim klimacie napisać czegoś ciekawego, angażującego, interesującego, skoro co chwila trzeba się zastanawiać, czy coś kogoś może urazić/spowodować dyskomfort, czy jakaś mniejszość jest dostatecznie reprezentowana i tym podobne bzdury. Kolorowowłose "they/themy" nie potrafią zresztą w subtelności, niuanse i odcienie szarości - oni muszą walić po głowie jedynym słusznym przekazem i później mamy efekty w postaci dzisiejszych, przeładowanych wk#rwiającymi wydmuszkami produktów z fabułą, której nie da się doświadczać bez facepalmów i uczucia zażenowania. Orientacja seksualna czy rasa to nie osobowość ani cecha charakteru, to nie powinno definiować postaci, a odbiorca tych "dzieł" nie powinien być co chwilę indoktrynowany, moralizowany i traktowany jak debil, któremu wszystko trzeba wyłożyć w dialogach (bo tak działają dzisiejsi "scenarzyści" - wszystko jest wyrzygane odbiorcy na mordę, bo jak się nie umie pokazać to trzeba yebnąć młotkiem w głowę). Moim ulubionym przykładem "kiedyś vs teraz" zawsze będzie wątek Billa w The Last of Us - było to podane w sposób tak naturalny, niejako mimochodem, inteligentnie, subtelnie z wyczuciem, że człowiek normalnie przyjmował to do wiadomości i przechodził nad tym do porządku dziennego, bo nie było w tym nic nachalnego czy ostentacyjnego (w przeciwieństwie do serialu HBO, gdzie idealnie ten motyw spierd#lono, robiąc właśnie "po dzisiejszemu"). W sumie teraz przychodzi mi jeszcze na myśl Mysław z trzeciego Wiedźmina - podobna sytuacja, człowiek się dowiaduje i czuje sympatię oraz współczuje prześladowań, zamiast wywracać oczyma i mruczeć "k#rwa, następny" pod nosem - tak się powinno pisać takie postacie/wątki i wtedy nikt nie miałby z tym problemów.
  19. Wredny

    Dragon Age: Veilguard

    SkillUp oczywiście jak zwykle w punkt (jeden z niewielu na YouTube, który zna się na robocie). Podobne spostrzeżenia ma Matty, który jest wyraźnie zawiedziony:
  20. Wredny

    Platinum Club

    Ja wszystkie "nowe" części mam w platynce (jedynkę nawet dwukrotnie), ale w Shadow do dziś nie tknąłem DLC - ciągle zostawiam je sobie na jakiegoś Sylwestra W sumie to wypadałoby klasyki ruszyć, bo ze starszych części to tylko Underworld splatynowane, a na profilu widziałem jeszcze tylko Legend ruszone i tyle.
  21. @Paolo1986, śmiem twierdzić, że poboczna zawartość w W3 ogólnie jest lepsza niż wątek główny. A questline Barona zdecydowanie najlepszy
  22. Wredny

    Zakupy growe!

    PSX i to takie bez żadnej podbitki
  23. Wredny

    Zakupy growe!

    Soul Reavera raczej nie ruszę, bo i tak wychodzi remaster, ale pierwszą część LoK jak najbardziej sobie odświeżę. Do tego kolejny amigowy zestaw od Bitmap Brothers - uwielbiałem ich gierki za gówniarza. Oprócz strasznych staroci, staroć dużo młodszy, czyli remaster mojego ulubionego DmC, a także Stanley Parable, którego wszyscy mocno polecają.
  24. Wredny

    Rise of the Ronin

    Mój pierwszy kontakt też niezbyt udany i póki co olewam. To że gierka jest niezbyt urodziwa, jakoś przeboleję, ale jakieś to wszystko drewniane, chaotyczne, umowne. System walki mi nie pasuje, postacie i fabuła też mało interesujące, no tylko klimatem i settingiem się broni. Nie mówię, że nie dam kolejnej szansy (albo kilku), ale nie zaiskrzyło między nami niestety.
  25. Wredny

    Silent Hill 2 Remake

    Po wyjściu ze szpitala na nocne miasto to ja miałem 200 naboi do pistoletu, 30 do shotguna, 40 piguł i 18 strzykawek... Na HARD A i tak się wszystkiego boję i staram się jak najwięcej rurką zayebać Ktoś wie, co zmienił dzisiejszy patch? Wróciły ruchome ściany? Naprawili płomienie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...