-
Postów
12 306 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Wredny
-
-
Na lekkim hajpie, spowodowanym przez zachwycone, forumkowe opinie, w oczekiwaniu na swoją kopię Marvel Gurdians of the Galaxy, rozpocząłem przygodę z Avengersami. Jasne, straszny to samograj, ale gra mi się przyjemnie, w czym duża zasługa ładnej oprawy, zajebistych cut-scenek, fajnej głównej bohaterki i całkiem zgrabnie napisanego scenariusza. Zrobienie z tego lootera też mi nie przeszkadza, bo ja akurat lubię kolorowy stuff wypadający ze skrzynek czy z pokonanych przeciwników. Jeśli chodzi o sterowanie czy feeling to czuć tu rękę twórców nowych Tomb Raiderów i niektóre rzeczy (animacje, interakcje) są wręcz żywcem wyjęte z przygód Lary. Zagłębiać się w to nie mam zamiaru, ale chcę przejść "singla", żeby wyrobić sobie zdanie - gierka z Gamepassa, więc nic mnie to nie kosztuje
-
Gra kompletna
-
Ghost Rider please A dziś trafiłem na coś takiego - niezatytułowany FPS od twórców Hong Kong Massacre: Wygląda, jakby Max Payne i BLACK doroblili się potomstwa
-
Do PS4 mam zewnętrzny dysk, dzięki czemu mam łącznie gdzieś z 80 tytułów w gotowości. Do XSX też kiedyś trzeba będzie kupić, zwłaszcza przez tego cholernego Gamepassa. Aktualnie mam z 60GB wolnego, a zaraz FH5, które waży ponad stówkę, więc trzeba będzie coś usunąć. Halo MCC, Forza Horizon 3, MFS i takie Marvel's Avengers to prawie połowa dysku, a to tylko cztery gierki (no OK, w pakiecie Halo jest ich kilka). Często jednym z głównych powodów niechęci do grania była konieczność instalacji i ściągania patchy gier, które mam na półce - stawałem patrząc na grzbiety, myśląc w co by tu zagrać, ale jak sobie pomyślałem, ile czasu mi to zajmie to mi się odechciewało - dzięki większej ilości miejsca już nie ma tego problemu. @Paolo de Vesir - moje kondolencje, ale ładnie Cię chłop wyjaśnił Aż lekko oplułem monitor
-
@Berion, nie "Barion" Ciekawe, czy jeszcze czasem tu zagląda
-
Cytaty, albo się nie wydarzyło Chyba nigdy wcześniej o tym nie pisałem i pomieszało Ci się z naszą rozmową na party, gdzie mówiłem, jak bardzo gardzę tymi przeładowanymi tandetnym CGI gniotami dla nastolatków A z tym Avengers... Mam opcję sprawdzić, wiem że historyjka czy postacie są fajne, ale gameplayowo to podobno powtarzalny szrot bez duszy - no jakoś wciąż nie mogę się zmusić, by to odpalić. A Guardians wręcz przeciwnie - narobiliście mi tu takiego smaka, że przed chwilą zamówiłem swój egzemplarz i dla odmiany od tych wszystkich staroci, które ostatnio nadrabiam, pogram wreszcie w jakąś nowość
-
K#rwa, te dodatki Chyba najgorsze DLC w historii DLC. Te skaczące zombie śniły mi się po nocach
-
To te kilka kresek rodem z amigowego Deluxe Paint?
-
Yup, pisałem o tym kiedyś, że tempo tej odsłony jest strasznie rwane i brak tu tego flow, co w poprzedniej.
-
Gran Turismo skończyło się na PSX, reszta mnie nie obchodzi Aaale tylko jedna wersja!
-
Mi się podoba Takie trochę w stylu Switcha, gdzie logo konsoli jest w narożniku, dzięki czemu więcej miejsca zostaje na grafikę okładki. Tylko tego tłoczonego XBOX będzie brakowało.
-
Po co ja ten szajs kupiłem?
-
A jakie są jej pronounsy? To ważne
-
Ja też i ostatnie co można o tym headsecie powiedzieć to, że jest wygodny Ale rozumiem i ogólnie się zgadzam. Może za bardzo patrzę przez swój pryzmat, gdzie TV mam tylko pod konsolki, więc dźwięk z niego mało mnie obchodzi i wiecznie jest na 0.
-
Zabrakło "Hello, my friend" na początku
-
Po stokroć bardziej rozumiałbym trigger na upośledzone funkcje screenshotowania i nagrywania filmików.
-
Fak... Spodziewałem się jakiegoś gniota typu Avengers, a tu widzę zachwyty i polecanko Wyjebane mam w MCU, Guardiansów znam tylko z pierwszego filmu, więc dla mnie to no-name'y, ale jak tak czytam to chyba warto w to zagrać jako grę samą w sobie
-
Dziwi mnie, że tyle osób robi z tego taki problem (podobnie jak z rzekomo "oślepiającą" diodą na padzie). Jasne, za pierwszym razem byłem zdziwiony, ale później pilotem volume na 0 i wszystko git, a niektórzy to przedstawiają, jakby taksówką musieli do tego TV dojeżdżać.
-
Podobno najgorsza część, więc tak średnio się jaram.
-
Były retrosy z X360 to teraz trzeba coś z konkurencyjnej platformy dla odmiany Coś, co kiedyś chciałem kupić, a w międzyczasie zdążyłem zapomnieć i nawet się zniechęcić (że nędzny port z komórek itp). Nadchodząca trylogia remasterów nastawiła mnie jednak nostalgicznie i mimo, że będę mógł zagrać w wersję 4K/60fps (a w tę odsłonę to nawet "za darmo" na XBOXie) to jednak chcę sobie na szybko odświeżyć "oryginał", żeby bardziej docenić, co zostało zmienione. No i soundtrack - obawiam się, że z nowych wersji coś na pewno wyleci ze względów licencyjnych. Jest to też pewna forma odpokutowania za grzechy, bo o ile Vice City na PS2 mam oryginalne, tak San Andreas to niestety Verbatim z tytułem nabazgranym za pomocą markera
-
Tiaaa... Chyba Rockstar nie znasz
-
Uniwersum fajne, film zajebisty (drugiej części jeszcze nie widziałem), ale developera nie znam i nie wiem, czym ta gra ma być. Oby nie symulator chodzenia.
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
Wredny odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
Ja pitolę, zamiast wrzucać takie gówna to już lepiej jakby dorzucili podbicie rozdziałki plus 60fps do jakichś fajnych gier, które już w tej wstecznej są - Spec Ops the Line albo Ghost Recon Future Soldier np. -
Jak "pierdolenia Blazko o wiele mniej" to chyba w inne gry graliśmy. Może w tytułach się gubisz? The New Order to pierwsza, zajebista część, a The New Colossus to ta "druga" - smętna i przekombinowana. Mam nadzieję, że pomogłem