Z tych wymienionych grałem tylko w Gravity Rush, ale po kilku chapterach odpuściłem, bo nudne to, powtarzalne i szaro-bure - kieszonsolkowe korzenie biją po oczach niestety.
Trochę żałuję, że się odbiłem, bo dwójka wygląda na dużo bardziej interesującą, ale bez podstaw w postaci jedynki nie mam zamiaru podchodzić.
Dreams świadomie olałem, bo ja lubię gry, gotowe twory, a ten edytor to zdecydowanie nie dla mnie.
Doceniam produkt i to, co ma do zaoferowania, ale nie mam tyle czasu/samozaparcia/wyobraźni, żeby bawić się tego typu kodem.
Everybody's Golf też nie dla mnie, bo to wybitna party game, a w moim wieku, to już się praktycznie nie ma grających kumpli, żeby posiadówkę zrobić, jak za starych lat.
Wracając jednak do tematu "cinematiców" na XBOXie...
Właśnie zacząłem Gears of War 4 i tej serii jest zdcydowanie najbliżej do tego, co oferuje konkurencja, ale to nadal nie to samo...
W ogóle mam bekę z tego deprecjonowania gier Sony, jako rzekomo "filmów do grania", gdzie w ogóle mija się to z prawdą - gameplayu (i to dużo bardziej rozbudowanego niż w takich Gearsach np) jest w nich od groma, ale dodatkowo posiadają fajne historie, opowiadane za pomocą zajebistych scenek poprzez zajebiste, dające się lubić postacie.
Takich właśnie gier brakuje na klocku (wśród first party) i nie uważam, że każda konsola musi oferować coś diametralnie odmiennego - w końcu to takiemu MS powinno zależeć, żebym nie szukał fajniejszych doznań gdzie indziej, tylko siedział u nich, więc powinni i o takie produkcje rozszerzyć swoje portfolio (liczę na tego Indianę Jonesa).
Tak jak napisałem - Gearsy to zdecydowanie moja ulubiona seria póki co, bo właśnie ma tę fajną historię i dające się lubić postacie, dzięki którym każdy powrót starych znajomych w następnej części, wywołuje uśmiech na twarzy i z zaciekawieniem wyczekuje się, co będzie dalej.
W sumie podobnie jest w Halo, więc niekoniecznie musi być to TPP, bo i w FPP da się to zrobić.
Chciałbym więcej tego typu gier, a nie "stwórz sobie avatara, masz tu wielki, dzielony świat i wraz z miliardem innych graczy napisz swoją historię" - ja wiem, że jest sporo fanów tego typu rozrywki, ale ja już nie mam czasu na umawianie się z ziomkami, więc wolę typowo singlowe przygody, przerywane okazjonalnym multikiem w PUBG np (tutaj zawsze znajdę czas dla ziomków), albo niezobowiązującym ściganiem się w kolejnej części Forza Horizon.