Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Postów

    12 323
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Podobno nawet mogę odesłać do MS i mi przyślą nowy, ale jak znów trafi mi się wadliwy? Walić to, wezmę "paluszki" i będzie sprawa rozwiązana.
  2. Ja tam gram na XSX i jestem zachwycony. Jasne, jak się przyglądać i pod mikroskopem analizować to pełno niedociągnięć się znajdzie, ale ogólnie robi niesamowite wrażenie wizualne. Residenty od zawsze były makietami, interakcja z otoczeniem zerowa, więc jakoś w tej części również mi to nie przeszkadza.
  3. OK, jako że @Square (albo inny admin, ale to jemu pisałem) wywalił mój temat o padzie i bateryjkach (ch#j wie czemu - mógłby być przydatny), to zapytam tutaj. Padł mi ten cały "Play & Charge Kit" i czytałem, że to niestety ich popularna przypadłość, więc teraz trzeba będzie przeprosić się z bateryjkami. Jeśli o nie chodzi to sytuacja jest klarowna - IKEA LADDA 2450 - większość osób poleca właśnie te. Ale w kwestii ładowarki do nich nie widziałem już takiej jednomyślności, więc zapytam, z jakich Wy korzystacie i jakie polecacie? A może to bez znaczenia i wystarczy brać najtańszy szajs?
  4. Dlatego właśnie piszę, że jedynka tylko rozbudziła mój apetyt i dopiero następne części są dla mnie satysfakcjonujące. Podobnie zresztą w Halo - dzięki fabularnemu rozbudowaniu dwójkę też uważam za lepszą.
  5. Dla mnie akurat jedynka nie miała żadnego wprowadzenia i historii, a jedynie fajną ekipę. W temacie "fabuły" to podobnie jak w pierwszym HALO - jesteśmy wrzuceni w środek wydarzeń i zero tłumaczenia kto, skąd i dlaczego. Plus walka z ostatnim bossem i zakończenie znikąd. To fajna gierka, ale jak dla mnie ledwie prolog, takie demo do pełnych gier w postaci GoW2 i GoW3 - tam taż było post-apo, postacie i cała reszta, a do tego była ciekawa historia i wyjaśnienie wielu spraw, na które w jedynce nie mieli jeszcze pomysłu, więc je zwyczajnie przemilczeli.
  6. Z tym, że akurat w Gearsach każda następna część jest jeszcze lepsza (przynajmniej w obrębie trylogii póki co).
  7. Wredny

    Rust Console Edition

    He he, akurat RUST jakoś mnie najmniej kręci z tych wszystkich "dotychczas tylko na PC" survivali. Nie wiem czemu, ale jakieś to brzydkie, no i to lagujące PvP... Dużo bardziej chciałbym SCUM np. A poza tym czerwiec/lipiec wychodzą dwie polskie gierki - Green Hell i Chernobylite - jakoś one do mnie bardziej przemawiają A Biomutanta to i ja chyba na klocka sobie sprawię - tylko jakieś recki bym najpierw obczaił, bo trochę długo ta gierka była w produkcji.
  8. Wredny

    Rust Console Edition

    He, he - wiedziałem, że Ty to akurat wrzucisz, ale raczej powinno być w dziale "Ogólne", bo przecież wychodzi na wszystko, włącznie z poprzednią generacją
  9. Zakładam temat, bo nie chciałbym śmiecić w innych. Zauważyłem, że od dwóch dni mój XSX nie ładuje pada, wyposażonego w oficjalny, microsoftowy "Play & Charge": Poszukalem w sieci i kilka osób ma podobny problem, a ich diagnozą jest wadliwa sztuka i odesłanie jej Microsoftowi (podobno wymieniają). Jeden koleś dodał, że jemu też się to zdarzyło, ale niedawno była aktualizacja pada, więc po jej ściągnięciu znów zaczęło mu ładować. U mnie niestety nic się nie polepszyło i zarówno na włączonej, jak i wyłączonej (jak to zwykle robiłem) konsoli, zestaw P&C się nie łąduje i stan bateryjki wciąż jest czerwony. Chyba będzie trzeba przeprosić się z bateryjkami z IKEA, bo niby mogę grać na tym dłuuuugaśnym kablu, ale chyba nie o to w tym wszystkim chodzi. I tutaj pytanie - na pewno na forumku jest ktoś, kto również korzysta z tego rozwiązania, więc chciałbym wiedzieć - czy po ostatniej aktualizacji wszystko u Was działa, czy może ona jest właśnie przyczyną?
  10. Fanboje to strasznie pocieszne stworzonka :empathy:

    Bronie marki.png

    Pokaż więcej  
    1. Pokaż poprzednie komentarze  9 więcej
    2. Pupcio

      Pupcio

      To te zakola zrobiły z niego potwora :nosacz2:

    3. 20inchDT

      20inchDT

      ten screen to z wersji ps2?

    4. Bzduras

      Bzduras

      Ej, ale jak o mnie mówisz to wołaj chociaż kurła mentionem, bo się pogniewamy :shotgun:
      @Wredny wypieram się tego posta, nazwisko się nie zgadza, nie jestem na żadnej plejsteszonowo-iksboksowej grupie na fejsie, bo grupy na fejsie to rak. Wystarczy forum.
      @Paolo de Vesir chuja tam zjadłem, nie dość, że hawajska to jeszcze nieopłacona :frog: Do dupy z taką robotą

  11. Wredny

    HC ROOM'y

    Taka trochę mniej hardkorowa i bardziej higieniczna wersja tego
  12. Wredny

    Dying Light 2

    W dupę niech sobie wsadzą te pytania, które prawdopodobnie sami napisali. K#rwa, nie wierzę, że jakiś gracz chciałby pytać o takie bzdury, których i tak się dowie z gry, zamiast zapytać - "czy ta gra w ogóle istnieje i kiedy macie zamiar ją wypuścić?"
  13. Wredny

    Konsolowa Tęcza

    W ogólnym rozrachunku to też tak mam, ale są wyjątki i RE2 Remake (a teraz też RE Village) zacząłem od razu na Hardcore, bo po prostu najwyższy poziom trudności w survival horrorach to dla mnie niejako kluczowy element rozgrywki - ma być ciężko, wszystkiego mało, żebym srał po gaciach przed każdym przeciwnikiem i pieczołowicie lizał każdy kąt. A widzisz, tutaj akurat mam odwrotnie i taki DOOM Eternal na Normalu sprawił mi tyle problemów, że miałem momenty, żeby pojechać "na sutqa" Całe szczęście wziąłem się w garść i jest to chyba Normal, z którego ukończenia jestem najbardziej dumny w swojej karierze gracza (choć taki FFVII Remake też miał ze dwa momenty, gdzie Normal dał mi popalić). Easy NIGDY, chyba że do platyny jakiś speedrun, jako drugie przejście.
  14. Figaro? To nie czytam
  15. To samo w ósemce niestety - jestem po moim pierwszym mini bossie, no i zdecydowanie by sie coś takiego przydało, bo Ethan rusza się topornie, przeciwnicy ogólnie są ruchliwi, a jeszcze ciasno w pomieszczeniach.
  16. K#rwa, właśnie jestem po pierwszym kontakcie z Lady D Najpierw wytarła mną podłogę, a później ta akcja z - nawet jak na nowe standardy tej serii to jest trochę pojebane
  17. Wredny

    Alien Isolation

    Mam tak z kilkoma tytułami i Alien jest właśnie jednym z nich. Zacząłem na PS3 i mega się wkręciłem, ale dotarłem bodajże do 16. chaptera i nagła zmiana konwencji (więcej nie napiszę, bo spoiler) zbiła mnie z tropu, odstawiłem i do dziś nie wróciłem. Próbowałem zacząć od nowa na PS4, bo do takich gier po przerwie wraca się mega ciężko, ale wciąż w bani miałem to, jak bardzo później gra się zmienia w coś, co mi nie do końca pasuje i nadal mam ten świetny tytuł w backlogu.
  18. Jest i prezentuje się naprawdę spoko, choć ten stary format obrazu do kineskopowców trochę drażni (te pasy). Przed chwilą odpaliłem i trzeba będzie zaliczyć przed premierą dwójki.
  19. Ja tam bym chciał coś nowego, bo stare serie dopiero nadrabiam, więc i tak mnie nie ruszają ich następcy
  20. No nareszcie, bo ostatnie posty to wręcz odzwierciedlenie gierkowej sytuacji XBOXa - niby temat o konsolach Microsoftu, ale dyskusja o wszystkim, tylko nie o grach na nie
  21. @ASX No widzisz, jak to sie można różnić w tych samych kwestiach Już nawet nie mówię o Horizon, w temacie którego zupełnie sie nie zgodzę, ale nawet o Origins - z większością nie mam problemu, ale np Bayek, mimo początkowego uprzedzenia z mojej strony, okazał się naprawdę fajnym i nawet zabawnym gościem, a i sama historyjka zła nie jest - po prostu jest rozwodniona przez zbyt duży świat i masę gówno-questów, przez co bardzo łatwo się zapomina i wypada z klimatu. I pod tym względem właśnie UBI-gierki są dla mnie niżej niż ich odpowiedniki od Sony - że wszystkiego jest najebane za dużo i na siłę, byle gracza zatrzymać na jak najdłużej, a przy okazji może zmusić do mikrotransakcji (jakaś mapka, lepszy gear, waluta premium, żeby żyło się łatwiej itp). Pamiętam, że jak grałem w Horizon i wspinałem się na te Tallnecki to sobie myślałem "kurde, niby głupia synchronizacja mapy, jak w AC, ale takie to fajne, że aż chce się robić", no i było ich chyba tylko 7 na całą grę, a nie ze 20 czy 30 - to jest ta różnica właśnie - proporcje, wyważenie, dodatek do głównej osi fabularnej, a nie na odwrót jak u UBI.
  22. Horizon przeszedłem "z marszu", nie mogąc się oderwać, a Origins męczę już chyba czwarty rok i nie mogę się zmusić, żeby znów przy nim przysiąść - jak dla mnie to strasznie popsuli AC, rozdmuchując tę mapę do absurdalnych rozmiarów i zapychając ją tymi zadaniami "kopiuj/wklej". Stara formuła była jednak dużo fajniejsza.
  23. Wredny

    własnie ukonczyłem...

    Jak zawsze na forumku - polaryzacja, czarne/białe i ze skrajności w skrajność. Ja np nie calakuję wszystkiego jak leci, ale jak mi się gierka podoba to staram się wycisnąć z niej max moich możliwości (i chęci). Nie wyobrażam sobie, że dziesięciokrotne (bo tylko tyle razy trzeba to wykonać) użycie jakiejś umiejętności mogłoby spowodować, że nagle znienawidziłbym grę, która wcześniej mi się podobała
  24. Wredny

    własnie ukonczyłem...

    Zwłaszcza, że jako przykład przywołał dwa naprawdę proste i niewymagające chujwieczego pucharki - jakby mi tylko takie bzdury brakowały do platyny to w życiu bym nie odpuścił.
  25. Dla mnie właśnie największym zaskoczeniem Horizona była mega ciekawa historia i zajebista główna bohaterka - po twórcach nijakich shooterów nie spodziewałem się, że dostarczą mi coś więcej niż grafika i byłem bardzo przyjemnie zaskoczony. I możecie szydzić, że "Sony template", że "TPP cinematic", ale XBOX właśnie takich gier potrzebuje, żeby rozbudzić wyobraźnię osób, które nie trawią krasnali w Halo i mają w dupie jazdę samochodzikami. Najbliżej do tego ma Gears of War i tu jest potencjał, ale przydałoby sie coś jeszcze - ciekawi mnie ten Indiana Jones od Machinegames.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...