-
Postów
12 321 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Treść opublikowana przez Wredny
-
Grałem oczywiście, po co mi "ustawka"? Te acziki i tak są nie do zdobycia, więc po prostu grałem for fun, ale to było jeszcze za poprzedniej konsoli, teraz już mi przeszło i jedyne multi, jakie mnie interesuje to niezmiennie PUBG.
-
Zakup dokonany ponad pół roku temu, ale że to Limited Run Games (i Special Reserve Games) to kompletowanie zamówienia trochę trwało... Wreszcie dotarła paczuszka, a w niej te dwa indyki w cudownych wydaniach pudełkowych O Return of the Obra Dinn słyszałem wiele dobrego i od dawna czekałem na jakąś obniżkę, ale kiedy trafiłem na info o fizycznym wydaniu, wiedziałem że chcę to mieć. My Friend Pedro z kolei posiadam w cyfrze, ale ma zajebistą okładkę i nie mogłem się powstrzymać . Tutaj pewnie nie zerwę nawet folii, choć kusi, bo pudełko jest ciężkie i wyraźnie wypchane jakimiś dodatkowymi bajerami.
-
Microsoft się nie popisał i konsola z serwisu wróciła tak samo zjebana, jak tam trafiła (przywrócili ustawienia fabryczne). Sprawę załatwiła rękojmia z EURO i po drugim oddaniu do sklepu zaproponowali zwrot kasy, lub wymianę sprzętu na nowy - skorzystałem z drugiej opcji i mam nowego, bezawaryjnego klocucha
-
Też to słyszałem, ale za ch#ja nie wiem, gdzie on w tak krótkim filmiku wyłapał kilka dźwięków, jak tu od początku do końca to piszczenie tylko - to w końcu co to jest - wiatrak, czy te słynne cewki?
-
Pytanie rodem z januszowych grup na facebooku Po prostu wchodzisz w Gamepassa i ściągasz wszystko, w co nie mogłeś zagrać na PlayStation.
-
Ale jak "poprawione"? Piszesz, jakby to był jakiś bug, a to tak zostało zaprojektowane, żeby właśnie dodać realizmu i budować klimacik. Nie ma nic piękniejszego, niż poranna kawka przy ognisku, wyszczotkowanie rumaka, a później wyczyszczenie giwery - tak zaczynałem prawie każdy dzionek i czułem się, jakbym tam żył
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
Wredny odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
Jesteś pewien? Bo patrzę na spis i za cholerę nie widzę, ani pod tą nazwą, ani pod Project Zero https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_backward-compatible_games_for_Xbox_One -
Dlatego uważam, że mimo wszystko najlepiej bawić się w rękojmię ze sklepem - jasne, trwa to dłużej, ale przynajmniej mam pewność, że jak sklep wyśle do serwisu, który nic nie zrobi (tak jak w moim przypadku z XSX) to za drugim razem już jest wymiana sprzętu/zwrot gotówki bez gadania. A z serwisem mającym wszystko w dupie to można się przepychać bez końca i odsyłać sobie nawzajem wadliwy sprzęt.
-
Spokojnie, ta gra ma sporo niedoróbek, o których piszesz, to nie wina konsoli. Ja grałem na premierę i też to miałem. @Plugawy - powód jest taki, że mimo tych wszystkich baboli to nadal kawał zajebistej gry z duszą.
-
Ale to ty dzwonisz Chcesz gadać o Wildlands to idź do odpowiedniego tematu, a nie tu smęcisz ciągle o tym kupsztalu
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
Wredny odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
Pudełko nic nie da, bo z MS Store pobierze Ci jedyną obecną tam wersję, czyli po angielsku. A odnośnie Future Soldier - piszesz o Ghost Recon? Cudowna gra Pamiętam, jak kupiłem ją "z braku laku" - byłem w sklepiku, nie było nic interesującego, więc wziąłem to, mimo że trailery mnie nie robiły (ostatnio tak samo miałem z Control). Kurde, tak mnie wciągnęło, że wbiłem platynkę, a później jeszcze 100% z DLC. Świetny, klimatyczny singiel i jedno z lepszych multi, w jakie w życiu grałem. -
To niezłe ch#je z tego nacona W takim razie kupię nówkę na PS5, niech chłopaki z Frogwares mają
- 98 odpowiedzi
-
- 1
-
- lovecraft
- cthulhu bez cthulhu
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ech... Z jednej strony może to być fajna zabawa, bo o ile nie rozumiem fenomenu takich gier (w sensie opartych tylko na tym, to powinna być jedynie opcja w menu), tak uniwersum Aliena idealnie nadaje się pod taki 4 player co-op shooter i to jeszcze w TPP, co mnie bardzo cieszy. Ale tak jak już wspomniałem - chciałbym grę z soczystym singlem, a to jedynie jako dodatek multi, a nie danie główne.
-
Heh, przez demko Outriders naszło mnie na powrót do Anthem i aktualnie sobie pogrywam. Kurde, to jest naprawdę fajna gierka i aż szkoda, że nie będą jej rozwijać. Tzn niby rozumiem, bo to i tak trup, więc szkoda marnować zasoby ludzkie i finansowe na coś, co się nigdy nie zwróci (mikrotransakcje w tej grze są koszmarnie przemyślane - nie ma opcji, żeby ktoś się na to złapał), ale tak czysto z punktu widzenia gracza, któremu sie nawet podoba to trochę żal W każdym razie po tych wszystkich patchach i update'ach to naprawdę kawał solidnego looter-shootera (teraz się tego sypie, aż miło) w świetnym klimacie i zjawiskowych lokacjach (a także z tym zajebistym lataniem). Postaram się wycisnąć, co się da, żeby wbić platynkę (jak mi R'n'Geezus pozwoli, bo póki co niektóre bronie do challenge'y mi wciąż nie dropnęły) i wtedy z czystym sumieniem odstawię pudełko na półkę, licząc że kiedyś zrobią część drugą, ale tym razem tak na poważnie - dopracowaną, z zawartością i bez przesadnie pazernych zagrywek, które tylko obrzydzały ten tytuł na początku.
-
Ale jaki model jazdy czołgiem tam będzie, jak mają zarówno Criterion jak i Codemasters
-
Nie no to jest straszne i nie ma jak tego usprawiedliwić. Takie The Division ma open world i ledwo co loadingi przy jakichś podziemiach itp, nawet Anthem się ogarnęło i wyeliminowało większość loadingów, a tu takie coś - no siara fhooy.
-
He he, właśnie tak opisywałem ludziom Death Stranding, kiedy pytali o to, jakiego rodzaju jest to gra - "Jak MudRunner, tylko z fabułą, a zamiast ciężarówki Norman Reedus"
-
Heh, właśnie opisałeś moje dzisiejsze posiedzenie w MudRunner Na mapie Downhill został mi już tylko Hardcore do zaliczenia, więc najpierw cysterną odkryłem punkty widokowe, później z 20 minut głowiłem się, czemu nie mogę zamontować przyczepy z dźwigiem (okazało się, że za kabiną mam zamontowane koło zapasowe), a jak już się udało to pojechałem po drzewo, załadowałem, ale cała podróż wysuszyła bak i trzeba było znów przełączyć na cysternę, podjechać, dotankować i tak zleciała godzinka w gierce, a w sumie niczego w tym czasie nie dokonałem
-
Kurde, na PS2 miałem drugą część, z podtytułem Redemption - też była spoko Aż przez chwilę mnie naszło, żeby sobie na allegro znaleźć obydwie części (w sumie znalazłem), ale boję się podłączać PS2 do LG C9 - pewnie będzie mocno rozmazana kupa
-
No dla tej gry (oraz Soul Calibur) kupiłem Dreamcasta. Oprócz tego wiadomo - Sonic Adventure, Crazy Taxi, Jest Set Radio, Head Hunter, ale to właśnie przez Residenta i jego rzekomą, dreamcastową ekskluzywność (jak się później okazało - czasową) kupiłem "makarona".
-
Kuźwa, Panie, jak odpaliłem to pierwszy raz na Dreamcast'cie i zobaczyłem te w pełni trójwymiarowe lokacje, plus niesamowicie szczegółowe modele zombiaków to zbierałem szczękę z podłogi. Zajebista odsłona, jedna z moich ulubionych.
-
Już po demku? Bo na XSX nie może znaleźć serwerów OK, nieważne - trzeba było grę zamknąć i zacząć totalnie od oczątku, bo w takim tytule "always online" opcja Quick Resume powoduje problemy i gra się gubi.
-
To trochę przejebane, jak żona sama sobie wybiera, kiedy obchodzi Dzień Kobiet - ciężko wyczuć, kiedy kwiatek kupić
-
No proszę, a jednak się nawrócił i już nie tylko nawalanie go jara
-
Oho! Kolejne polskie studio będzie miało swoje 5 minut na reseterze