Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Postów

    12 301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Nie otwierałem spoilera, ale ten fragment sugeruje Jerome
  2. Wredny

    Death Stranding

    Mistrzowski marketing... Milion tweetów o niczym...
  3. Wredny

    Days Gone

    Myślę, że wynik z Japonii #nikogo, bo te skośne dziwaki to raczej w kieszonsolkach gustują i gierkach ze ściąganiem majtek nastoletnim uczennicom
  4. Wredny

    A Plague Tale: Innocence

    Raczej nie, bo widzę, że użyczyła również swojej twarzy i nie wygląda jak bohaterka gry Ninja Theory.
  5. Wredny

    Days Gone

    Obraziłeś tego kastrata, Arhona to masz Kobik - tak się nie robi
  6. Wredny

    Days Gone

    AI głupie, to nie ulega wątpliwości, ale wszystko zależy od odległości - mi wiele razy udało się rzucić mołotowa w gniazdo i uciec w krzaki, gubiąc pościg. Kupuj, bo to właśnie jest "równa ósemka" - recenzje były pisane przed patchem 1.04, który poprawił sporo technicznych błędów, a część z tych wypocin była pisana na zasadzie "kolejny open world, kolejna gra z zombie" i niektórzy nawet gierki nie ukończyli, po prostu wyżywając się na Bend za to, że śmieli zrobić kolejną grę w tych klimatach, którymi oni czują się zmęczeni. Dla mnie obecnie jest to nawet "dziewiątka", bo strasznie mi tu wszystko pasuje, no ale ja się spodziewałem TLoU w open-word i tego oczekiwałem, więc dostałem idealnie to, co miałem dostać.
  7. Wredny

    Days Gone

    Ło kurrła, to mi się upiekło Wychodzę z gierki i pobieram 1.07 w takim razie.
  8. Wredny

    Days Gone

    Dziwne rzeczy opowiadacie - u mnie patch 1.06 pobrany i zainstalowany bez problemu - PS4Plebs, ten drugi model, matowy z 1TB.
  9. Wredny

    Days Gone

    "Byłem rakiem", bo upierałem się, że zdjęcie lickera w temacie o RESIDENT EVIL 2 to żaden spoiler? Ok.. A w temacie Days Gone... Wczoraj zaliczyłem moją drugą posiadówę do piątej nad ranem dzisiejszego dnia - zdecydowanie póki co moja gra roku.
  10. Wredny

    Days Gone

  11. Znaczy, żeś utalentowany wymiatacz w gierki tego typu. U mnie po dłuższej przerwie to nawet z lootowaniem miałem problemy, że nie wspomnę o trafianiu w przeciwnika - zwłaszcza, jak się np w The Division 2 pograło - podobna mechanika, ale jednak zarówno responsywność, jak i sterowanie inne, no i później są problemy. Nadal mam zamiar w to grać (kiedyś tam), ale póki co Days Gone i inne singlowe sztosy są u mnie na pierwszym miejscu - trochę je zaniedbałem przez PUBG i teraz nadrabiam.
  12. Wredny

    Days Gone

    Kolejny "koneser gejmingu", który wymaga więcej, bo dzięki temu branża będzie lepsza... W konsekwencji nie gra w NIC, w ten sposób wspierając tę branżę, o którą tak bardzo walczy, ale wchodzi praktycznie do każdego tematu, żeby się przypyerdalać, bo grę widział na YouTube... Podziwiam @Square, że chciało Ci się prowadzić merytoryczną dyskusję, ale ja od jego występów w tematach RE2 i RDRII już wiem, że to nie ma sensu, bo to albo ciężka choroba, albo uporczywy trolling, co również świadczy o niezbyt stabilnym stanie umysłowym.
  13. Wredny

    Shadow of the Tomb Raider

    A nie siódmy czasem? Podobno również ostatni.
  14. Wredny

    Days Gone

    @PiotrekP Dokładnie tak to wygląda. Do tego widzę, że w każdym z obozów mamy osobny portfel, co ma sens - jeśli wykonujemy zlecenia dla jednego, to tylko w nim rośnie nasz poziom creditsów, zwłaszcza że poszczególne obozy są raczej niezbyt przyjemnie do siebie nastawione, a my jesteśmy takimi najemnikami, co to robią dla każdej ze stron Już wiem, gdzie będę teraz grindował zaufanie, bo tyle fajnych giwer i upgrade'ów motocykla czeka na mnie u mechanika Podobają mi się te przyziemne zadania, typu znaleźć jakieś leki czy skombinować mięso dla obozu - bardzo dobrze wpisują się w klimat tego świata.
  15. Wredny

    Days Gone

    A ja muszę dodać oczko do oceny, bo ta nocna przejażdżka z Boozerem do Lost Lake i ta muzyka Coraz bardziej gierka przypomina mi Red Dead Redemption II, a nie jakieś generyczne ubi-sandboxy. Historyjka się rozkręca, poznałem parę zayebistych postaci (szczególnie pod względem wyglądu - świetne modele), no i mapka się powiększyła, bo już byłem w stanie uwierzyć, że to co zwiedzałem przez ostatnie parę godzin to wszystko Jazda tym motocyklem to tak jak @Lukas_AT pisał - porównywalna do jazdy konnej w RDRII. Sama przyjemność, czuć ciężar, dźwięk silnika to muzyka dla uszu, zawieszenie pracuje, jakieś grzechotanie, stuki, skrzypienie na wertepach, no i model jazdy też świetny - a po błocie to już w ogóle poezja
  16. Wredny

    Days Gone

    Może nie onkologia, ale NPC przed chwilą użył fajnego porównania, podczas gdy stałem bezczynnie w obozie Po chooy go przywołujesz tutaj? Wyeb ten odnośnik fpissdu.
  17. Wredny

    Days Gone

    Akurat Horizon mega mi się podobał, również fabularnie, ale tutaj też jest spoko - jest na tyle intrygująco, bym chciał wiedzieć, co dalej - zwłaszcza w wątku głównym, po spotkaniu nad jeziorkiem - zayebista scenka, po której aż polubiłem tego No i też - od momentu zakupu tylko to w czytniku, w piątek jak usiadłem o 15:00 to z około dwugodzinną przerwą na posiłki i rozmowę z żoną, tak skończyłem, jak już w sobotę ptaszki ćwierkały (5:00 nad ranem). Dawno tak nie miałem przy jakiejś gierce.
  18. Wredny

    Days Gone

    Też mi się na początku tak wydawało, ale przestałem podchodzić do tego, jak do The Last of Us, a zacząłem jak do RDRII (które pod wieloma względami DG mi przypomina). Po prostu jest to tytuł na większą ilość godzin, osadzony w większym świecie, więc poznajemy kilka wątków i w zależności, którą misję będziemy wykonywać (nawet głupie czyszczenie obozu, albo checkpointa NERO), to ten akurat wątek pchamy do przodu. DG nie jest aż tak immersyjnym tytułem jak gra od Rockstar, ale też można się zatracić w tym pięknym świecie na długie godziny. @XM. są różne, od takich po 50-100 sztuk bydła (to te mniejsze), do takich po około 200-300. A najlepsze jest to, że gra trzyma przy tym 30fpsów, gdzie w innych przypadkach (nocnej jazdy na motorze w deszczu np), potrafi dropnąć
  19. Wredny

    Days Gone

    Akurat w przypadku developerów Sony to myślę, że żaden nie musi obawiać się o swoją przyszłość, bo wydawca raczej ich wspiera i nie zamyka za byle co. Ostatnio tylko w przypadku DriveClub chyba był taki motyw, ale jak najbardziej zasłużenie, bo gierka w momencie wyjścia była popsuta i brakowało jej zawartości. Tutaj jakość gry jest na bardzo dobrym poziomie, więc obaw nie ma. Szkoda tylko, że ta łatka 1.04 nie była na płycie z grą, bo sporo oberwało się DG za błędy, których już w dniu premiery nie było, więc żaden z graczy nie doświadczył tego, o czym pisali recenzenci...
  20. Wredny

    Dying Light 2

    Pamiętam, że w Bozak Horde chyba się jakiś dostawało, ale wtedy zajmowałem się czasówkami i zupełnie olałem temat. Widzę teraz po tym linku, że normalnie w podstawce też jest jakiś łuk - za 9. poziom Survivora - chyba faktycznie słabo grałem i możliwe, że nie osiągnąłem takiego levelu
  21. Wredny

    Dying Light 2

    Jakoś nie chce mi się wierzyć, że od samego początku - chyba dorzucili go z jakimś DLC, bo spędziłem tam masę czasu i mimo preferowanie broni białej, na pewno chociaż sprawdziłbym łuk, gdybym sie na niego natknął.
  22. Wredny

    Days Gone

    Właśnie przed chwilą dotarłem do jednego z tych checkpointów i jak zobaczyłem dużą ilość czerwonych, eksplodujących beczek/skrzynek, to obawiałem się jakiejś hordy w pobliżu (pewnie nocą tamtędy się przemieszcza, całe szczęście dotarłem tam w dzień). Standardowo trochę czasu szukałem paliwa, okazało się, że jakiś bezpiecznik muszę namierzyć (paliwo oczywiście też), no i przeoczyłem jeden głośnik w tunelu - zrobiło się gorąco momentalnie No i sama droga do tego checkpointa - przez ciemny tunel. Wolałem iść z buta, bo ciszej. Na spokojnie udrażniałem przejazd, przepychając samochody - strasznie fajny motyw, non stop napięcie, że zaraz mnie coś dojedzie w ciemnościach No i @Starh - zayebista recka, wszystko elegancko opisane i bez zbędnego pyerdolenia przedstawiony prawdziwy obraz gierki. Dla mnie DG na chwilę obecną to jeden z trzech najlepszych tytułów tego roku, obok The Division 2 i Resident Evil 2.
  23. Wredny

    Dying Light 2

    Fak, to ja nawet nie wiedziałem o łuku w DL - pewnie w The Following, do którego nie dotarłem...
  24. Ale mimo wszystko byłoby to trochę pójście na łatwiznę. Tak jak uwielbiam tę zimę, tak wolałbym jednak, żeby zrobili coś zayebistego z tego, co mają dostępne w dwójce, żeby miało to własną tożsamość.
  25. Wredny

    The Surge

    Zaraz wejdzie Bluber i napisze "Tę"*, dzięki czemu zacznie nowy dziesiąciotysięcznik swoich niezwykle pomocnych i merytorycznych postów, wcale nie składających się w większości z dwóch słów na krzyż... A wracając do tematu, to ja również kocham TĘ grę - ostatnie soulsy, które mi podeszły i jak na razie jedyne od dłuższego czasu - wszystko mi tu zagrało. Klimacik, walka, finishery, eksploracja, ba - nawet ta umowna fabuła. No i projekty poziomów są świetne - geniusz skrótów i połączeń, niczym w pierwszym Dark Souls. Czekam z niecierpliwością na drugą część, choć w jedynce jeszcze nie ruszyłem tego westernowego DLC - przed premierą dwójki chyba trzeba będzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...