
Treść opublikowana przez Wredny
-
Snow*Runner
Raczej nie, rzadko zdarza mi sie grać nie-solo. A co? Samemu nuda? Na to jestem odporny
-
Horizon: Zero Dawn
Combat jest chooyowy, ale tylko ten z dzidą - łuk jest fajny i sprawia masę radochy. Zresztą między innymi dlatego lubię też nowe Tomb Raidery - chyba kręcą mnie babki z łukiem
-
Snow*Runner
Kurde, muszę jedynkę w końcu obadać, bo zawsze mnie ten tytuł intrygował, ale nigdy nie zdecydowałem się na zakup.
-
Shadow of the Tomb Raider
Czy wszystkie DLC już wyszły? Bo trochę ich poniosło z ilością. Tzn wiem, że w Rise też było od chooya, ale zaletą bycia rok do tyłu w stosunku do XBOXa był cały zestaw od razu na płycie, stąd to rozDeeLCekowanie Shadowa trochę mnie irytuje
-
Horizon: Zero Dawn
Fak, jakie rozkminy... Jak wejdę kiedyś w etap 4K UHD HDR to już pewnie jakieś inne cuda wymyślą... Na mojej wysłużonej Bravii Full HD Horizon wygląda obłędnie i to na PS4Plebs Ale oczywiście do PS5 będę zmieniał szkiełko - nie ma to tamto
-
God of War
Fajnie tak oglądać te wszystkie materiały, bo znowu sobie człowiek przypomina, jakie to arcydzieło. Niby o tym wiedziałem, zachwycony ogrywałem i w ogóle, ale później wpada tyle następnych tytułów, a do tego zaczyna się burdel w temacie i z jaskiń wychodzą trolle, że prawdziwy obraz gierki gdzieś się rozmywa - te materiały pomagają wrócić na właściwe tory. Od pierwszej zapowiedzi na E3 2016 i reakcji tłumu na wyjście łysego z cienia wiedziałem, że będzie to coś zayebistego, choć przed tym miałem zupełnie wyebane na kolejnego GoWa i wręcz szydziłem z tasiemcowatego "God of Duty"... Cory sprawił, że znów czekam na kolejną odsłonę jak na zbawienie - magiczny tytuł.
-
Days Gone
A no tak - waluta Oprócz koślawego biegania i śrenio klimatycznego HUDa, te uszy to niezła beka - to już kapsle z Falloutów mają większy sens Serio, na jakiej zasadzie to ma działać? Niby rozumiem ideę, bo byle łapciuch ucha freakerowi nie utnie, bo niebezpieczne itp, ale przecież to gnijący (po odcięciu, wiem, że to nie zombiaki) kawał mięsa - ani tego zjeść, ani z tego kapci nie zrobisz... No chyba że jednak jadalne i mają jakieś właściwości - może wyjaśnią to w jakiś sensowny sposób.
-
Days Gone
Ten koleś, co grał to jakaś ameba - typ wyraźnie nie ogarnia pada, do tego te wjazdy motocyklem w sam środek obozowisk bandytów - nie dało się tego oglądać Już widzę, jak będę zostawiał swojego stalowego rumaka jakieś 100m od celu i podchodził cichaczem, żeby jak najwięcej ubić w stylu stealth No powiem, ze robi wrażenie - nigdy wcześniej czegoś takiego w gierkach nie widziałem. Pamiętam, jak w ACIII jarałem się zmiennymi porami roku i tym, że las, po którym jeszcze niedawno śmigałem wśród liści, teraz jest pokryty białym puchem, ale żeby takie real-time to nie kojarzę, żeby ktoś zrobił coś wcześniej na tym poziomie.
-
Days Gone
Embargo na recki upływa w czwartek, więc to chyba jakaś samowolka internetowa po prostu. @Kolos28 takie free-roamingi bez misji mogę obejrzeć, ale chyba się powstrzymam, bo jakby nie było to nawet miejscówki są spoilerami - wolę mieć ten efekt WOW, jak sam gdzieś dotrę i będę nawalał w SHARE
-
RAGE 2
Odnośnie multika jeszcze... Tak mnie teraz olśniło, że ten w pierwszym RAGE to była jakaś samochodowa kupa w stylu Vigilane 8, więc tym bardziej nie tęsknię. Co innego za tymi misjami w co-opie - pamiętam, że były całkiem spoko, takie trochę Spec-Opsy z Call of Duty - to bym chętnie przywitał.
-
Days Gone
I jak tam @Fanek? Trenujesz silną wolę, czy już wszystkie obejrzałeś? Powiem, że ja się ledwo powstrzymuję - dawno nie było tytułu, na który miałem taki hype od samego początku. Ostatnio tylko RDRII tak rozpalał moją wyobraźnię, ale to też dopiero od gameplayów - wcześniej miałem wyebane - tutaj jaram się od samego początku i już się piątku nie mogę doczekać
-
Days Gone
Nie oczekuję, że Ty to zrozumiesz, bo jesteś właśnie jedną z tych osób, o których pisał @ASX - nie umiesz wyrażać swojego zdania w sposób w miarę neutralny, tylko musisz operować przejaskrawionymi skrajnościami, bo nie daj Boże jeszcze ktoś pomyśli, że nie jesteś taki cool zimny drań, na jakiego siebie tu kreujesz. Podobnie z Twoimi minusami, które wystawiasz na zasadzie "nie zgadzam się - minus", zamiast docenić inny punkt widzenia, ale przedstawić swoje argumenty. No i nie pisz, że szkoda Ci czasu, bo siedzisz tu 24/7 i masz naklepanych milion postów, więc... Także jeśli ktoś ma inne zdanie niż ja to nie mam z tym problemu, ale jeśli obraża dla samego obrażania (takie CW np - nie kumam sensu istnienia tego działu), to jest zwyczajnym debilem i trollem.
-
Days Gone
Ja np często gram w gry UBI i oczywiście, że widziałem podobieństwa w takim Horizonie, ale tak jak @XM. trafnie zauważył - "jest to bardzo dobrze zintegrowane". Np takie "wieże" do synchronizacji mapy - w przygodach Aloy jest to tak zrobione, że aż mi się smutno zrobiło, gdy zaliczyłem ostatniego Tallnecka. Wiadomo, że to sandbox, że pewne elementy będą wspólne, albo już wykorzystane w innych gierkach, ale skoro coś jest dobrze wpaswoane w całość, to po co się przypierdzielać? Jasne, że nie będzie to nic pokroju RDRII, gdzie R* dość odważnie podszedł do tematu, wywalając tony znaczników, zastępując to naturalnością, sensownością rozwiązań i zwykłą logiką (przez co też oberwało im się od tych bardziej "hardkorowych" graczy, dla których wiele rzeczy było nudne i przykre), ale i tak mam nadzieję, że z przyjemnością będę spędzał czas w świecie Days Gone. Wciąż nie poprawili biegania, więc pewnie ten koślawy styl będzie znakiem rozpoznawczym Deacona, a do tego ten cały HUD jakoś tak średnio mnie przekonuje, ale i tak zakup premierowy, bo to chyba najbardziej wyczekiwany tytuł tego roku dla mnie, głównie ze względu na tematykę.
-
Days Gone
No ja również, ale piłem do tego, co się odyaniepawlało w temacie Horizona - że UBI-szajs, że wydmuszka itp. Tu będzie to samo, bo niektórzy nie potrafią oceniać całości, tylko poszczególne elementy, wywalając z równania to, co nie pasuje do ich koncepcji. Dla mnie taki Horizon był świetnym pakietem, zawierającym wspaniałą grafikę, intrygującą historię i kapitalną główną bohaterkę, ale niektórzy olewają aspekt fabularny i piszą tylko o mapie zayebanej śmieciami, albo o zyebanej walce wręcz (choć taka była, nie przeczę). Podobnie w The Last of Us - kapitalna całość, wreszcie gra w klimatach "zombie", którą tak samo dobrze się przeżywa, jak w nią gra (w przeciwieństwie do TWD od Telltale, gdzie było się skazanym jedynie na oglądanie), a tu jakieś pyerdolenie o "drabinach" i próba umniejszania zayebistości temu tytułowi. Skoro niektórzy wzorem Sciery zatrzymali się na ośmiobitówkach i to jest dla nich wzorem zayebistego szpila, a nowe gry są dla nich puste, to jest pełno indyczych pixel-artów na rynku, więc po chooy się męczyć z czymś, do czego i tak delikwent jest nastawiony wrogo?
-
Days Gone
Takiemu Spider-Manowi też nie dałbym więcej niż 8/10, ale nie zapominajmy, że to wciąż przedział "gra bardzo dobra", więc jak średnia DG będzie wynosić tyle samo, to jest sukces - mesjasza się nie spodziewam.
-
RAGE 2
Z tym gunplayem nie wyobrażam sobie multi na konsolach - podobnie jak w DOOM. To są typowe PeCetowe arena shootery, które nigdy mi nie przypadły do gustu, więc za brakiem multika w RAGE2 płakać nie będę.
-
Days Gone
Wszyscy, którzy narzekają na UBI-sandboxy nie mają tu czego szukać najwyraźniej, bo znów będzie to samo pyerdolenie. Ja nie mam nic przeciwko takim grom, jeśli mają fajny świat, odpowiedni klimat i wciągającą opowieść, więc myślę, że dostanę swoje "The Last of Us w sandboxie". Martwi mnie tylko ten performance, skoro na PROsiaku tak dropi, to co będzie na mojej czarnulce... Oby to nie był poziom spyerdolenia z Just Cause 3...
-
Tom Clancy's The Division
No NY robi robotę - takiego post-apo jeszcze w gierkach nie było. Sprawdź sobie kiedyś dodatek Survival, gdzie śnieg przestanie pełnić rolę czysto kosmetyczną, ale będzie też autentyczną upierdliwością (do spółki z siarczystym mrozem). A strzelanie... Mi też na początku średnio leżało, ale później się przyzwyczaiłem i zaczęło mi się podobać to, w jaki sposób przeciwnicy absorbują nasze pociski - kwestia zapomnienia innych TPSów i akceptacji, że to nie jest zwykły shooter, ale coś z pogranicza RPG.
-
Tom Clancy's The Division 2
No podobno na PTS testują inny drop w DZtach, żeby ludzi przekonać do włażenia (taki do 515GS), ale już pojawiły się głosy, że bez sensu w ten sposób zmuszać graczy do włażenia tam.
- Fallout 4
-
Days Gone
Ależ będę gwałcił Photo Mode Ostatnio rzadko używam w gierkach (może oprócz The Division 2), ale pamiętam, jak w przypadku Horizona co chwila były widoki, że trzeba było pstryknąć fotkę - teraz czas na kolejny open world od Sony, który powoduje taką potrzebę Mam tylko nadzieję, że więcej tu survivalu, niż strzelania w stylu World War Z, bo w tym drugim to trochę beka z zombiaków, jak się rozpadają na kawałki po jednym strzale.
-
Uncharted: The Nathan Drake Collection
Heh, też to dziś widziałem - dobra sprawa. No i od razu widać, że Troy to prawdziwy geek, zresztą wiele razy opowiadał o swoich ulubionych gierkach i widać, że się zna i często grywa. Nolan to typowy tatuś, co kiedyś widział, ale ogólnie to głupie i po co to komu. W każdym razie jest dużo więcej filmików z tym duetem - całkiem fajnie się to ogląda.
-
Tom Clancy's The Division 2
To zwiększyli, czy zmniejszyli? Bo z tego co wiem, to ttk w The Division jest tak przegięte, że trzeba w typa strzelać cały dzień, by umar, co mnie mega odrzuca od PvP w tym tytule i chętnie widziałbym ZMNIEJSZENIE ttk, żeby to przypominało takiego PUBGa np.
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II